Księga z autografem ( piosenka autograficzna )

[Leon Gutner]

Dobrze to czuję gdy znak wpisujesz
bolesnym piórem choć liter brak
i pamiętnikiem
co przeszłość wykuł ciężkim wieczorem
aż trafia szlag

stoi w nim gęsto ta wszystkojedność
zgorzkniałą prozę zamieniasz w wiersz
kartka jak przyszłość
przepowie wszystko tu śmierć tam życie
lecz to nie grzech

w jednym z rozdziałów kocham zbyt mało
w innym zbyt mocno tak o tym pisz
niech twój czytelnik
będzie ci wierny niech rosną słowa
po środku cisz

romans nas niesie wątków ma z dziesięć
grzeje atrament gdy wzdycha druk
ten kto przeczyta
nie będzie pytał popiół czy diament
szatan czy bóg

z słów zapisanych poznam na pamięć
czego pragnęłaś i o czym śnisz
nie wiem gdzie będę
lecz twoją księgę ozdobię sobą
pięknie jak nikt

tak miną wieki a biblioteki
o ciasną pamięć znów stoczą bój
ty mi podaruj
księgę na starość złóż tylko na niej
autograf swój

[eka]

Autograficzna Super chwyt, Leo.
Jak i rytm całości.
Jestem pod wielkim wrażeniem przekazu.
Ten wiersz tyle mówi.


Pozazdrościć tylko można bohaterce.

stoi w nim gęsto ta wszystkojedność
zgorzkniałą prozę zamieniasz w wiersz
kartka jak przyszłość
przepowie wszystko tu śmierć tam życie
lecz to nie grzech

[skaranie boskie]

Warto dodać, że interesująca forma, ciekawy układ rymów i wersów.
Dobry wiersz, Leonie.

[nienażarty]

brawo za wersyfikację
i treść na czasie
Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Eko , Małpko , Nienażarty - za czytelność i słowa refleksji na temat , Leo dziękuje wam bardzo

Z uszanowaniem L.G.

[Ewa Włodek]

foremka jak ta lala, Leonie!

z serdecznym...
Ewa

[Leon Gutner]

Ta lala Leon dziękuje Ewie za poczytanie i upodobanie w foremce

Z ukłonami L.G.

[Liliana]

i za foremkę, i za treść posyłam,

[coobus]

Ach, ten Leon Zawodowiec. I jak tu nie przyklasnąć
Jasne, że zanuciłem.

[Leon Gutner]

Lili, Coobi - z podziękowaniem za odbiór

Ukłony L.G.