może właśnie o to chodzi, żeby dać się ponieść,Hosanna pisze:nie rozumiem ani zdania jednak naprawdę z przyjemnością przeczytałam
w przypadku ptaków to akurat wydaje się dosyć naturalne...

ano właśnie, pociągając za jakąś nitkę, niezmiernie łatwo uruchomić przypadkowo uśpionyGloinnen pisze:przyjmie, nasyci się nimi - i w jaki sposób odda i jak przetworzone.
mechanizm, który siłą rzeczy zaczyna działać. Później się żałuje, a przecież i tak kusi
pociągnąć za nitkę zwisającą z płaszcza...
Dzięki Wszystkim za komentarze i Pozdrawiam
