Krulestwo Anomalii (truptyk)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Krulestwo Anomalii (truptyk)

#1 Post autor: Sokratex » 19 gru 2011, 9:30

  • Krulestwo Anomalii, obecnie

    Przyleciał świtem grudniowym na komnaty kmieć,
    a twarz jego pękna - taka trupio blada...
    - Co tam słychać, chamie? Masz to, com chciał mieć?
    - Nnniestety... wybacz, Panie - śnieg ciągle nie ppppada...

    - O żżżesz... w mordę kopane! Kurde! I w ogóle...
    a jam już obiecał pospólstwu zimę po jesieni!
    Wiedz przeto głupi kmiotku, że nie chcę być twym królem!
    Tu ziewnął, dodał: Ściąć go! A potem się zapienił,

    zawołał na biskupa: Czy jędze popalone?
    - Tak jest, mości Krulu: i nasze i Sąsiada!
    - To spalcie jeszcze na koniec moją VII żonę
    i niech ten śnieg wreszcie do cholery pada!

    Wkrótce skinął na kata i dał mu biskupa,
    po czym na insygnia kichnął przeziębiony,
    wygnał kata z Krulestwa ("Ty pało zakuta -
    Małżonkę mi spiekłeś tylko z dolnej strony!")
    i sam ostawszy na Dworze, po prostu się wściekł.
    Zaś za oknem?

    Właśnie pada śnieg.




    Krulestwo Anomalii, nieco historii

    Niedziela, jak niedziela
    zimowa i bezśnieżna.
    Tyle, że Krul kazał kmiecia rozstrzelać
    o rozrywkę dbając Krulestwa.

    Postawiono kmiecia pod ścianą,
    a pięknie było bo rano
    i wyszła srebrna rosa
    i gil gawiedzi z nosa.
    Nagle: O cholera...
    - toż przecie w arsenale
    kul nie ma wcale a wcale!

    - No tak... - przyznał łaskawie był Krul
    - Nie ma wojny, to i nie trzeba kul.
    A kiedy kmieć zaczął się już strasznie cieszyć,
    dodał: W takim razie, proszę mi go ładnie powiesić!

    Tu gawiedź, co stała cicho jak przysłowiowy mak,
    zaczęła szumieć: - Więc raz tak, a drugi raz tak?
    Co odważniejsi krzyczęli: O nie! niestety...
    wobec powyższego - my zwracamy bilety!
    Ale Krul spojrzał groźnie i zastygli znowu,
    tyle, że nie jak mak, a już jak chabry w zbożu.

    Tymczasem kmiecia kat stawia
    pod sosną w purpurze słonka
    i gawiedź wyciąga żurawia
    i rosa na wszystkim bez końca...

    Nagle: Panie? - ale przecie nie mamy kordonka!

    O cholera! - raczył sobie przypomnieć Krul -
    Wszystek zeżarł nareszcie ten upierdliwy mól?
    I dodał, bo kmieć skakał do góry, jakby to był bal:
    W takim razie, kacie - nadziej mi go ślicznie na pal!

    Wtem gawiedź (co stała cicho, jak w zbożu bławatki)
    japy poczęła drzeć, niczym niemowlę do matki:
    - Jak to? Znowu inaczej? Co tu się kurde dzieje?!
    Krul taki sam zmienny, jak historii dzieje...

    A gdy ten popatrzył (groźnie oczywiście),
    jak nagle coś nie huknie! Przy tem, jak nie świśnie!
    - zanim się władca zdążył obłapić za serce,
    gawiedź go nieżywego pochwyciła w ręce.
    Znalazł się także postronek, więc jeszcze ciepłego
    podwieszono Krula, aż zajękło drzewo.

    Zaś niedoszły skazaniec? - Został nowym Krulem
    i po pierwsze, co zrobił: kazał odlać kule,
    po drugie: rozkazał zatłuc mole,
    po trzecie: wypędził pospólstwo na pole
    wypatrywać, czy aby już nie pada śnieg?
    Ale śnieg nie padał.

    No to wziął się wściekł.




    Krulestwo Anomalii, religia

    za czarną bramą nowego świata
    z raju wygonił boga szatan

    zakazał adamowi i ewie czegokolwiek
    lecz oni zwierzęta zabijali
    włosy maczając w fontannach krwi

    z charczenia ofiar spijali sny

    a w noce
    chadzali na zakazane owoce

    i mruczał szatan cieniami
    najedzony grzechami

    aż bóg przybrał postać robaka

    i kiedy zrobiło się mgliście
    ponadgryzał wszystkie liście

    po raz pierwszy ewa spojrzał w oczy swojej adam
    i zawahał się

    adam powiedziała: nie zjemy dziś nic
    z żadnego drzewa

    dzisiaj zrobić nam tego nie trzeba

    więc
    pobiegli okaleczać tymczasem zwierzęta

    i
    spostrzegli że ręce czernieją im z krwi
    i że
    w oczach płyną łzy

    próbowali ukryć je w sadzy
    w wielkim strachu i z odrazy
    mówiąc
    szatan nic nie zauważy

    ale ten
    przyleciawszy
    rozmazaną czerń ujrzawszy

    zrozumiał i wypędził ich od siebie

    pieklił się straszył:
    po śmierci grzesznicy będą gnić w niebie!

    więc błądzili wyrządzając wiele dobrego
    a gdy abel darowała życie kain

    od dnia tego

    zaiste niewielu dostąpiło wpiekłowstąpienia



Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Krulestwo Anomalii (truptyk)

#2 Post autor: skaranie boskie » 19 gru 2011, 13:40

Ładna historia!
To nam tu od czterystu, z górą pokoleń wmawiają, że jakiś Bóg w tym raju rządził, a tu proszę!
Telewizja kłamie.
Podoba mi się twoja, właściwa wersja wydarzeń.
Mam tylko jedno pytanie, czemu miał służyć zabieg powtarzania błędu ortograficznego z uporem godnym lepszej sprawy?
Czy to taki diabelski chwyt reklamowy?

Pozdrawiam :) :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Krulestwo Anomalii (truptyk)

#3 Post autor: Sokratex » 19 gru 2011, 14:28

skaranie boskie pisze: Telewizja kłamie.
Podoba mi się twoja, właściwa wersja wydarzeń.
Ja tam tylko spisałem, co mi we śnie Kazano ;)
Mam tylko jedno pytanie, czemu miał służyć zabieg powtarzania błędu ortograficznego z uporem godnym lepszej sprawy?
Czy to taki diabelski chwyt reklamowy?
Diabelski? Kto go tam wie... W każdym razie, skoro anomalie to rymy, styl, czy nawet ortografia również jej podlegają.
Do tego stopnia, że literówką staje się napisanie wyrazu poprawnie ;) z czego musiałem się nawet niedawno tłumaczyć:

http://www.osme-pietro.pl/proza-poetyck ... -t706.html

Dodano -- 19 gru 2011, 14:28 --
skaranie boskie pisze: Telewizja kłamie.
Podoba mi się twoja, właściwa wersja wydarzeń.
Ja tam tylko spisałem, co mi we śnie Kazano ;)
Mam tylko jedno pytanie, czemu miał służyć zabieg powtarzania błędu ortograficznego z uporem godnym lepszej sprawy?
Czy to taki diabelski chwyt reklamowy?
Diabelski? Kto go tam wie... W każdym razie, skoro anomalie to rymy, styl, czy nawet ortografia również jej podlegają.
Do tego stopnia, że literówką staje się napisanie wyrazu poprawnie ;) z czego musiałem się nawet niedawno tłumaczyć:

http://www.osme-pietro.pl/proza-poetyck ... -t706.html

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Krulestwo Anomalii (truptyk)

#4 Post autor: ble » 19 gru 2011, 15:38

Jesteś do zaczytania :)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Krulestwo Anomalii (truptyk)

#5 Post autor: Sokratex » 20 gru 2011, 16:26

ble pisze:Jesteś do zaczytania :)
Wspaniałe określenie, chyba już na całe życie we mnie zostanie.
Jak "morze, gdzie leżała dziewczyna"...
Dziękuję :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”