Zjednoczone kolory nocy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Zjednoczone kolory nocy

#1 Post autor: Alek Osiński » 04 maja 2015, 1:20

Nic nie będzie z tych Indian, nigdy nie zrozumieją,
że człowiek musi władać ziemią i nie mieć litości.


Poza własnością jeszcze zdjęcia z muzeum,
że dziada i baby brakuje, a sosny wypijają
wodę do ostatniej kropli. Świat umarł
i nic sobie z nas nie robi.

Wyrwiemy mu czasem włos, niekiedy zejdzie
paznokieć, lecz na pustyni świecą tylko kości
i piach chrzęści przesypując się przez usta.

Nic z nami nie spłodzi jak tylko mosiężne łuski,
w których kropla krwi dla bogów i ryk głodnego
lwa, przysychają bezrozumnie do kamienia.

Biały człowiek panuje nad nocą, podtykając
jej pod nos nasze sny, gotowy poderżnąć
gardło, kiedy tylko za bardzo się zbliży.

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: Zjednoczone kolory nocy

#2 Post autor: marta zoja » 04 maja 2015, 11:08

Alku, wiersz odczytuję bardzo osobiście, powielając mój system wartości przez słowa, lękam się oczywistości:
[quote=,
że człowiek musi władać ziemią i nie mieć litości.[/i]

Świat umarł
i nic sobie z nas nie robi.

lecz na pustyni świecą tylko kości
i piach chrzęści przesypując się przez usta.



Biały człowiek panuje nad nocą, podtykając
jej pod nos nasze sny, gotowy poderżnąć
gardło, kiedy tylko za bardzo się zbliży.[/quote]

A jednak zatrzymuje z troską nad losem, tych "bez litości" odartych z człowieczeństwa.

:rosa:
PS Przepraszam, za moją słabą aktywność " recenzenta"
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Zjednoczone kolory nocy

#3 Post autor: Ewa Włodek » 04 maja 2015, 20:21

hmmm, człowiek w ogólności, a biały człowiek - w szczególności czyni wszystko, żeby ten świat, na którym dane mu jest żyć (wśród innych stworzeń boskich, w tym różnokolorowych ludzi) uczynić możliwie niemożliwym do życia i możliwie jak najszybciej i jak najskuteczniej. Tak cię czytam, Alku. Z przyjemnością...
:ok:
pozdrawiam ciepło
Ewa

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Zjednoczone kolory nocy

#4 Post autor: Alek Osiński » 07 maja 2015, 1:05

marta zoja pisze: zatrzymuje z troską nad losem, tych "bez litości"
Rozumiem Cię Marto, chociaż wydaje mi się,
że oni zwyczajnie wierzyli i również wierzą,
w to co robią,

a gwoli wyjaśnienia początkowy dwuwers to w rzeczywistości cytat
z ust wynajętego przez rząd Chile pod koniec XIX wieku pruskiego
wojskowego specjalisty od "mokrej roboty" (nazwisko wypadło mi z głowy
więc nie przytaczam) żeby skutecznie wyrugował
Indian z zajmowanych przez nich ziemi. "Zajmowanych" - to chyba
najlepsze określenie, bo Indianie nie znali takiego pojęcia jak własność
ziemi, co było niemożliwe do zrozumienia dla białych kolonizatorów.

Te wydarzenia są znane jako "kampanie pustynne" i w zasadzie
ich owoce pokutują po dzień dzisiejszy i pokutować będą, oczywiście w innej nieco
formie, a przecież niewiele mniej bezwzględnej, można zresztą o tym
poczytać...

http://biznes.newsweek.pl/prawdziwe-kol ... 3,1,1.html

Dziękuję Marto za komentarz i Tobie Ewo również

Pozdrowienia :)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Zjednoczone kolory nocy

#5 Post autor: eka » 08 maja 2015, 17:39

Alek Osiński pisze:Biały człowiek panuje nad nocą, podtykając
jej pod nos nasze sny, gotowy poderżnąć
gardło, kiedy tylko za bardzo się zbliży.
Przed Twoim komentarzem na temat kampanii pustynnych, czytałam wiersz w kontekście losu Indian z Ameryki Północnej i Kanady. Ale widać, że choć w innej postaci, proceder trwa.

Bardzo ciekawy tytuł, w pierwszym czytaniu odczytałam aluzję do USA, ale teraz kolory nocy - zjednoczone mają szerszy desygnat.

Myślę jednak, że kolor skóry nie determinuje mocy zła.
Siuksowie skutecznie przeganiali inne plemiona z użytkowanych przez nie terytoriów, a przecież byli ludem koczowniczym, nie przywiązanymi do ziemi jako własności.

Ciekawy wiersz, Alku. Zaangażowany.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”