Fioletowa cisza w ogrodach
i niechętnie, i za wcześnie na sen...
Gwiazdy, księżyc i noc taka młoda,
i ogólnie pogoda pod bzem.
Zakochani się tulą i czulą!
Zielenieją babciom mohery!
To jest maj, do jasnej cholery!
I jakby tego było mało
przedsiębiorca pogrzebowy
z naprzeciwka
pomalował swój karawan...na biało!
- Pan zwariował - wołają przechodnie.
- Wnet do czubków będa pana zabierać!
A on na to -
- Przecież na wiosnę
nietaktownie, proszę państwa, umierać...
Pogoda pod bzem
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15
Pogoda pod bzem
Ostatnio zmieniony 07 maja 2015, 19:39 przez tea, łącznie zmieniany 2 razy.
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: Pogoda pod bzem
Przyjemne, w klimacie Gałczyńskiego.
"ogolnie", "sie", "przecież" coś zgubiły.
Po "młoda" dałbym jednak przecinek.
I bardziej pasowałby mi rytm, gdyby przecinek po "nietaktownie" przenieść przed, a samo słowo do następnego wersu.
"ogolnie", "sie", "przecież" coś zgubiły.
Po "młoda" dałbym jednak przecinek.
I bardziej pasowałby mi rytm, gdyby przecinek po "nietaktownie" przenieść przed, a samo słowo do następnego wersu.
-
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pogoda pod bzem
Ogólnie przyjemnie i brawo za pomysł choć całościowo gorzej niż do tej pory .
Tym niemniej - przyjemność .
Z uszanowaniem L.G.
Tym niemniej - przyjemność .
Z uszanowaniem L.G.