Skompletuj mnie w sobie już teraz,
a każę mgłom odejść pochodem
brzozowych zagajników i zaprowadzę,
gdzie wierszem nikt nie dotrze.
Posklejamy gwiazdy w nową galaktykę,
a drogę mleczną wypijemy duszkiem
z poranną kawą i nie musi być serduszka
na śmietanie z cynamonowego szablonu.
Wytarczą twoje oczy - szare w swojej
pobożności a niekiedy błękitne.
Zwyczajna codzienność w świątecznej sukience,
z tęczowymi pomponami w dłoniach.
A potem w jedwabnej sieci zabiorę
cię do domu z niedużym ogrodem,
w którym rosną kolorowe wiersze.
https://youtu.be/i1Jp-V4jalI
Zostań moją czirliderką
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Zostań moją czirliderką
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Zostań moją czirliderką
Jaki kontrast między pragnieniem zawartym w tytule a treścią wersów.
Puszczasz oko? Quń - bajerant.
Ładne obrazy.
Pochód mgieł brzozowych zagajników, tęczowe pompony, sklejanie galaktyk...
Wybacz. Podzieliłam. Tak lepiej mi się czyta.
Puszczasz oko? Quń - bajerant.

Ładne obrazy.
Pochód mgieł brzozowych zagajników, tęczowe pompony, sklejanie galaktyk...
Qń Który Pisze pisze:Skompletuj mnie w sobie już teraz,
a każę mgłom odejść pochodem
brzozowych zagajników i zaprowadzę,
gdzie wierszem nikt nie dotrze.
Posklejamy gwiazdy w nową galaktykę,
a drogę mleczną wypijemy duszkiem
z poranną kawą i nie musi być serduszka
na śmietanie z cynamonowego szablonu.
Wytarczą twoje oczy - szare w swojej
pobożności a niekiedy błękitne.
Zwyczajna codzienność w świątecznej sukience,
z tęczowymi pomponami w dłoniach. A potem
w jedwabnej sieci zabiorę cię do domu
z niedużym ogrodem,
w którym rosną kolorowe wiersze.
Wybacz. Podzieliłam. Tak lepiej mi się czyta.