question

[Lucile]

dar - czy przekleństwo
piękno budzi we mnie ból
zrozumieć siebie

serce wyciszyć trzeba
bo przekroczy granicę

[Alek Osiński]

dar - czy przekleństwo

I dar i przekleństwo... są w końcu tak blisko
siebie, że można na ich głowy założyć ten sam
wianek.

Zatacza symbolicznie krąg, ale pewnie tylko,
żeby zaznaczyć granicę możliwą do przekroczenia
albo wręcz taką za którą zaczyna się
namacalne życie...

[Lucile]

Alku,

dar i przekleństwo... są w końcu tak blisko
siebie, że można na ich głowy założyć ten sam
wianek.

tak, to prawda i jak ładnie to skomentowałeś.
Bardzo dziękuję za wizytę i zauważenie tego drobiazgu, więc przyjmij w tym samym kolorze - co Twój podpis (w pełni na tę czerwień zasłużyłeś, należy Ci się, oj należy) - różę
od Lucile

[coobus]

Dar, to przekleństwo... serce wyciszyć trzeba, by przekroczyć granicę. To takie moje niewinne przekomarzanie się ze słowami Twojej miniatury. Przekora zaledwie. Podoba mi się ten poetycki okruszek

[Lucile]

Dzień dobry Coobi,
a mnie bardzo przypadło do gustu to przekomarzanie
Z mojego drobiazgu "wyziera" niepewność, obawa i - nie ma co ukrywać - ziarenko pesymizmu.
Ty nadałeś mu inny wydźwięk.

Dar, to przekleństwo... serce wyciszyć trzeba, by przekroczyć granicę

Czytam to tak - naprzód, śmiało - przekraczanie granic to nic złego.
Ale czy na pewno? A na dodatek z "wyciszonym sercem" - dokąd może zaprowadzić?
Coobi, dziękuję za wizytę, pozdrawiam i życzę miłego, słonecznego tygodnia
Lucile

[eka]

piękno budzi we mnie ból

[em_]

- serce wyciszyć trzeba - trochę źle to brzmi,
może lepiej - serce trzeba wyciszyć