Grawitacja

Apelujemy o umiar, jeśli chodzi o długość publikowanych tekstów.

Moderatorzy: Gorgiasz, Lucile

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Grawitacja

#11 Post autor: eka » 03 maja 2015, 23:48

Elu. dzięki. :)

Karol :) miło, bo zawsze 2- lepsze od 1+ :rosa:

Nie... dzięki za ślad.
:kofe:

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Grawitacja

#12 Post autor: iTuiTam » 05 maja 2015, 18:50

eka pisze:Przy ognisku długo milczeli. Odezwał się, kiedy pogłaskała go po policzku.
...
I wtedy zaczął z takim przekonaniem i spokojną pewnością twierdzić, że narracja to słowo wytrych, które zwodzi, narusza prawdę, podnosi rangę przemyślanym wyborom.
- A tu, jak we wszystkim, jest pewna harmonia proporcji.
Zaczęła ostrożnie.
- Czyli nie możemy być do końca wolni ani zniewoleni?
- Zawsze mamy wybór wśród okoliczności.
- I tak powstają miejsca na decyzje innych.
- A przypadek jest ponad wartościowanie?
- Chyba tak, prawda?
- A jeżeli on staje się przyczyną zła, to jesteśmy winni czy usprawiedliwieni?
...
Ściany pulsowały, belki sufitu uginały się przy każdej próbie złapania głębszego oddechu.
- Nie jesteś tą drugą, proszę, nie myśl teraz tylko o sobie, straciłem dziecko, a ona chciała być matką, pragnęła tego – zawahał się – tak mocno jak ty mnie, a ja ciebie.
...
- Nie odwracaj głowy, spójrz mi wreszcie w oczy, kocham ciebie i nie zostawię dla niej, jesteś świetlistym momentem z takim samym statusem ważności dla świata jak pozostałe, pamiętaj.
I mówi jeszcze, że jest wiatrem, a ona listkiem, i że będzie ją do nieba niósł.
...
Stała niemal wśród gwiazd przy wypalonym ognisku.
- Do kurwy nędzy z tą jego filozofią! - rzuciła im głośno, próbując zapalić mokry od łez pierwszy papieros. Potem sobie tylko znanymi ścieżkami dotarła nad jezioro i tam siedziała skulona na werandzie czyjegoś letniskowego domu. Myślała, że tkwi w najstraszniej nocy życia. Do świtu przewijała przeszłość, licząc na to, że uda jej się odciąć pępowinę łączącą z miłością.

...
- Bez obaw, dołożę mocniej, gdy zacznę przyciągać, ale wtedy nawet nie spojrzysz, dobrze?
...
Mogła w tych chwilach mówić głośno, że dałaby wszystko, aby to on, nieobecny a wciąż nie dający się usunąć z czasu, ją dotykał, bo ten wtulony, co teraz szukał jej zapamiętale i tak nie rozumiał, czasami tylko zamykał oczy.
Oni wszyscy są obcy.
Odpychała, jak tylko potrafiła tę coraz częściej prześladującą ją myśl, by ratować czas bez niego.
Świat uparcie płonął. Czekała.
...
Nad zlewem spopieliła pierwszą kartkę z brzegu, potem drugą. Trzymała ją w dłoni, aż prawie cała zetliła się w powietrzu. Krzyczała w płomieniu, więc pozostałe rzuciła na łóżko.
Wyszła trzy godziny przed czasem.
Z mieszkania i z życia.
Ewo, plastycznie otwierasz narrację.
To się bardzo liczy. Natychmiast umiejscawia bohaterów i czytelnika. To taki stempelek, który zostawia ślad w odbiorcy.

Zacytowałam kilka fragmentów, jakie mi się z rozmaitych powodów spodobały, lub zatrzymały.

Myślę, że zdanie:
I wtedy zaczął z takim przekonaniem i spokojną pewnością twierdzić, że narracja to słowo wytrych, które zwodzi, narusza prawdę, podnosi rangę przemyślanym wyborom.
Odnosi się nie tylko do toczącej się rozmowy, ale jest większym wytrychem, jakiego można użyć w rozmaitych okolicznościach.

Wybór? Zawsze mamy wybór - i to jest przekleństwo i nagroda zarazem w zależności od tego, co się wydarzy później.

Dialogi chwilami wydają mi się nieco patetyczne. Trzeba mieć odwagę, by tak mówić, a może po prostu Twoich bohaterów nie ma i są tylko literaturą, połączeniem przemyśleń, zdarzeń, wyobraźni?

Zakończenie jest enigmatyczne, otwarte. Czy bohaterka popełniła samobójstwo, czy też po prostu zostawiła dotychczasowe życie za sobą, wychodząc z mieszkania?

Przeplataniec, w jakim biorą udział osoby dramatu, jest prawdopodobny. Ważniejszym faktem jest, by go dobrze pokazać. Myślę, że Ci się to udało.
Problemy, dylematy, co ważniejsze: egoizm, zaspokojenie własnych pragnień, czy też zostawienie pragnień na boku, by poddać się odpowiedzialności?
Myślę że bohaterowie nie mają pojęcia o życiu. Im się tylko wydaje, że wiedzą o co im chodzi. Wciąż wybierają, zresztą: kto z nas nie wybiera.

serdeczności
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Grawitacja

#13 Post autor: eka » 05 maja 2015, 23:33

:) Dzięki TuiTamko.

Narracja jest na topie aktualnego użytkowania, w zasadzie mnie to wkurza. Tutaj oczywiście użyłam jej, aby podkreślić rolę przypadku, który ciągłość narusza. Czasami drastycznie.

Też lubię te fragmenty, tak trochę pisane w stanie flow. :)

Patos fragmentów. Nie wiem, czy jeszcze zajrzysz, jeśli tak będzie, to bardzo proszę o ich zacytowanie, okey? Autorowi najtrudniej takie rzeczy dostrzec.

Nie znali życia. Hmm... może inaczej je chcieli poznać. W gruncie rzeczy idealiści do bólu.

Odwaga? Nawet przez chwilę o tym nie myślałam, pisząc.
Wiesz, czasami nie ma szans na wybór innej najważniejszej drogi. Grawitacja to potężna siła, pojawiła się przed czasem i przestrzenią.

Bardzo jestem Ci wdzięczna za refleksje. :) :)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Grawitacja

#14 Post autor: skaranie boskie » 14 maja 2015, 18:53

Dobre, kurwa!
Bo co więcej dodać?
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Grawitacja

#15 Post autor: eka » 15 maja 2015, 9:57

skaranie boskie pisze:kurwa!
Bo co więcej dodać?
Wolny człowiek wg autorskiego zamysłu, ale zapewne pod Twoją zwięzłą oceną postaci podpisałoby się wielu.
:kofe:

Pozdrawiam.
:)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Grawitacja

#16 Post autor: skaranie boskie » 15 maja 2015, 22:15

:sorry:
To nie była ocena postaci, tylko tekstu.
W całości, nie jedynie po przecinku, jak byłaś łaskawa zacytować. ;)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Grawitacja

#17 Post autor: zdzichu » 19 maja 2015, 22:04

Rewelacyjny tekst, pani Eko. Nie dziwię się komentarzowi pana Skarania. Też miałem ochotę zakląć i wcale nie z powodu wkurwa, tylko zwyczajnie, z zachwytu. Rzadko mam okazję czytać tak dobrą prozę.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPOWIADANIA”