z ciężkości ud

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

z ciężkości ud

#1 Post autor: ks-hp » 13 maja 2015, 15:29

Lustra oceanów są szczelne, wypierają
się wilgoci - różnicy odbicia i ciała.
Wyszliśmy z przykościstego brzuszyska
statku, gdy kadłub wcisnął się w port.
Do dzisiaj słyszę mlaskanie marynarzy
pożerających stosy ryb. Wypatroszone

miasta pulsują w ostatnich konwulsjach
światła i wody. Nie istnieje miejsce,
które przetrwałoby do końca świata -
stworzono nas do destrukcji, rozbijamy
atomy, chwytamy boga za rogi.

Oczy najbardziej słone przed zmrokiem;
później tylko wzburzone morza żałoby,
czarnej nieświadomości. Z każdej piany
rodzi się Afrodyta, często po ciemku,
bez świadków, aż pewnego wschodu

znajdujesz odłamki muszli.



______________________
cykl: tamponada

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: z ciężkości ud

#2 Post autor: nie » 13 maja 2015, 16:32

Bardzo zmysłowy tytuł.

Wyobraźnia akwatyczna jest erotyczna. Bez wilgoci nic.

Dodano -- 13 maj 2015, 16:54 --

Pisząc komentarz myślałem, że jesteś kobietą. xD
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

Re: z ciężkości ud

#3 Post autor: ks-hp » 13 maja 2015, 17:13

Drogi Nie, nie Ty pierwszy posądziłeś mnie o bycie kobietą. Choć staram się utrzeć nosa konwenansom i nawet nie przyznawać do tego, czy ze mnie facet, czy babka.

Myślę, że jakiekolwiek wyobrażenia mogą być erotyczne, w zależności od preferencji. Dzięki za wizytę, pozdrawiam!

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: z ciężkości ud

#4 Post autor: Adela » 14 maja 2015, 11:46

To piękny wiersz. Delikatny, bardzo liryczny, płynie sobie pomiędzy jednym a może i drugim pragnieniem. Przeczytałam z przyjemnością.
A.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: z ciężkości ud

#5 Post autor: Alek Osiński » 15 maja 2015, 1:33

ks-hp pisze:stworzono nas do destrukcji,
Człowiek jako niszczyciel światów - być może,
chociaż to i trochę zawsze rodzaj szukania alibi,
czy uzasadniony - nie wiem, ale w końcu oskarżony
ma prawo wybierać linię obrony.

Podoba się wiersz, metaforyka robi wrażenie,
może nawet za bardzo - to czyni często
zbyt przytłaczające wrażenie jak te stosy ryb...

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: z ciężkości ud

#6 Post autor: eka » 17 maja 2015, 18:37

Gdyby stworzono nas do destrukcji, nie byłoby zapewne nic z kultury, która wydała Platona czy Einsteina. Mniejsza o te pokruszone muszle.
Chociaż łączą mi się one z intencją wiersza, btw - bardzo dobrze napisanego :bravo:
Może to nadinterpretacja z mojej strony i wybacz jeśli niecelna, ale wg mnie podmiot liryczny to mizoginista, bo metafory jego lirycznego wyznania tak mi się "rozczytały".
Pozdrawiam.
:kofe:

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: z ciężkości ud

#7 Post autor: coobus » 18 maja 2015, 0:56

ks-hp pisze: aż pewnego wschodu
znajdujesz odłamki muszli.
aż pewnego razu, o wschodzie... tak to czytam. ale nie nalegam.
Bardzo dobry wiersz. Mnie też myliłeś podchwytliwym awatarem, ale już pamiętam... Bo chętnie zaglądam w Twoje wiersze. A to chwytanie Boga za rogi... ciekawa interpretacja. :bravo:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: z ciężkości ud

#8 Post autor: Fałszerz komunikatów » 11 cze 2015, 21:26

Ludzkie pragnienia mają destrukcyjną moc, zwłaszcza tyczy się to ludzkości.
Wyszliśmy z przykościstego brzuszyska
statku, gdy kadłub wcisnął się w port.
Podoba mi się ta anatomiczna dwuznaczność brzuszyska, a jeszcze bardziej - kadłubu. Ten fragment dobitnie świadczy o zachowaniu ludzkości.
stworzono nas do destrukcji, rozbijamy
atomy, chwytamy boga za rogi
A tu chyba mamy do czynienia z paradoksem nauki, a konkretnie, naszego rozwoju na przestrzeni wieków. Skojarzenia z bombą atomową są chyba trafne.
Ostatnia nieco inna metaforycznie, choć nadal utrzymana w klimacie (przed) potopowym :smoker:
Jak dla mnie, profesjonalnie poprowadzony wiersz, tylko to "się" na początku wersu niespecjalnie mi pasuje...

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: z ciężkości ud

#9 Post autor: alchemik » 12 cze 2015, 4:40

Cześć Ksipek.

Pozwoliłem sobie skopiować po części, wcześniej napisany koment.

Metafora owodniowego oceanu, z którego wyszliśmy.
I jako stworzenia lądowe w swojej różnorodności form i jako osobnicze homo sapiens, przeciskając się pomiędzy udami matki na suchy, obcy ląd do ogarnięcia nowymi zmysłami.
Ciekawa ta metafora oceaniczna i marynistyczna. Podoba mi się, bo sam używałem jej niejednokrotnie w wierszach.
A ty o człowieku jako istocie agresywnej.
Ja to rozumiem.
Agresja wynika z ciekawości i chęci przekraczania granic.
Nazywamy to progresją, a to tylko eufemizm na agresję.
Piana rodzi Afrodytę. Ach, jak rozumiem tę metaforę narodzin piękna z chaosu.
Nieważne jakiej płci, choć to o kobietach powiadamy, że są tą piękną stroną naszej egzystencji. Ciekawe co na to kobiety? Muszą się zadowolić brzydką płcią?
Choć nie sądzę, żeby czuły się poszkodowane akurat w tym przypadku.


Spodobał mi się ten wiersz..
Ze względu na obrazowanie, użyte metafory, czy też smaczki światopoglądowe.
Choćby to chwytanie boga za rogi.
Oczywiście destrukcja jest tylko jedną ze stron medalu.
Jest wpisana w rzeczywistość od Wielkiego Wybuchu, który był aktem destrukcyjnym i twórczym zarazem.
Nie zwalajmy wszystkiego na człowieka.
Sporo w tym wierszu metafor dopełniaczowych, ale ładnych.
Jeżeli chodzi o mnie to uważam dopełniacze za ważną część zdania i mowy, toteż czemu ich nie używać z rozsądkiem i estetyką.
Muszle jako pozostałość po pięknie narodzin, miłości, bo również to sugeruje Afrodyta.
Muszle jako ten proch, sucha odmiana piany.
Oceniam ten wiersz bardzo wysoko.
Szkoda, że nie jesteś kobietą, bo bym się do ciebie zalecał. Awatar masz cudny.
:rosa: :smoker:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: z ciężkości ud

#10 Post autor: alchemik » 13 cze 2015, 11:59

Rany, Krystianie, znalazłem Twoją fotkę.
Jesteś niezmiernie przystojnym, młodym mężczyzną.
Nie zrozum mnie źle, jestem całkowicie hetero, choć bez jakichkolwiek uprzedzeń.
Zastanawiam się jednak, czemu nie wstawiłeś swojej fotografii jako awatara.
Młode poetki, aż by się śliniły do ciebie.

Sorry, wiem, że bywam złośliwy, ale serce mam szczere.
Również w stosunku do wierszy staram się być bardzo obiektywny.
Zainteresowałeś mnie.
Będę śledził twoją twórczość.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”