W czerwonej sukience

[anastazja]

temperatura grzechu aż kipi

a przecież była taka grzeczna
w oczy zaglądają demony
stężenie krwi przekracza normę
parzy ciało
minuta za minutą

nie wie czy chce się obudzić

[Alek Osiński]

w temperaturze grzechu
kipi jak zupa
a przecież była taka grzeczna
we śnie

w oczy zaglądają demony
stężenie krwi przekracza normę
parzy ciało
minuta za minutą

nie wie czy chce się obudzić

osobiście mam mieszane uczucia,
jest fajny pomysł, ale niektóre rzeczy
czytają mi się nieszczególnie

w pokojowej temperaturze
grzech kipi jak zupa
a przecież taka grzeczna
przez sen

w oczy zaglądają demony
przekraczając normę
minuta za minutą

bardziej nie wie
czy warto się obudzić

Sorki, taka wariacja
dla potrzeb osobistych się nasunęła

[anastazja]

Witaj Alku. Wczytałam się, przyznaję Ci rację. Dziękuję, za pomoc. Serdecznie pozdrawiam.

[eka]

Ann - jak dla mnie to bardzo dobre, liryczne ujęcie czerwieni w temperaturze grzechu
Przemawia i obrazem i emocją.
Brawo!

[coobus]

Czerwień - symbol rozgrzanej do czerwoności krwi. I jeśli ta sukienka ma taką moc sprawczą, lepiej sie z niej nie budzić. Wiersz z ogniem i czerwienią, gratuluję, Ana. Śnij choćby przez chwilę...