Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
Przyjdę spóźnionym przedmieściem.
Spróbuj zapomnieć dlaczego jesteś
i naucz się nie mieć kontroli.
I patrz mi uważnie w oczy.
Robię to tylko dla ciebie
i nie wiem, jak to wytłumaczyć.
Rozłoże czerwony dywan,
na wszelki wypadek utkany
kolorowymi słowami, żebyś mogła
stopami wyczytać mowę powitalną.
Jesteś kompilacją pewnego programisty.
Stworzona z kawałków wierszy
i muzycznych interwałów
Dźwięków rozmieszczonych w czasie
pisania.
Madame Frankenstein.
Nanizana na codzienny różaniec domysłów.
https://youtu.be/dvgZkm1xWPE
Spróbuj zapomnieć dlaczego jesteś
i naucz się nie mieć kontroli.
I patrz mi uważnie w oczy.
Robię to tylko dla ciebie
i nie wiem, jak to wytłumaczyć.
Rozłoże czerwony dywan,
na wszelki wypadek utkany
kolorowymi słowami, żebyś mogła
stopami wyczytać mowę powitalną.
Jesteś kompilacją pewnego programisty.
Stworzona z kawałków wierszy
i muzycznych interwałów
Dźwięków rozmieszczonych w czasie
pisania.
Madame Frankenstein.
Nanizana na codzienny różaniec domysłów.
https://youtu.be/dvgZkm1xWPE
Ostatnio zmieniony 30 maja 2015, 1:17 przez Qń Który Pisze, łącznie zmieniany 3 razy.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2016, 21:53 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
Karolku... lepiej nie można było rozebrać. 

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
- to sedno wiersza- tylko dlaczego akurat- Madame Frankenstein.Myślę, że to kobieta poety zakochanego w grach komputerowychQń Który Pisze pisze: Jesteś kompilacją pewnego programisty.
Stworzona z kawałków wierszy
i muzycznych interwałów
Dźwięków rozmieszczonych w czasie
pisania.
Madame Frankenstein.
Nanizana na codzienny różaniec domysłów.
https://youtu.be/dvgZkm1xWPE


- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
Karolek już rozebrał. Ja tylko przyklasnę, akceptując i aprobując 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
Dlaczego ten wiersz się tak cholernie rymuje? Trochę za dużo tych podobieństw fonetycznych, nawet jak na wiersz wolny.
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
Troche za duzo "i", Qniu, a i zapisu sie czepie. Ja widze i czytam tak:
Przyjdę spóźnionym przedmieściem.
Spróbuj zapomnieć dlaczego jesteś i naucz się nie mieć kontroli.
I patrz mi uważnie w oczy.
Rozłoże czerwony dywan, na wszelki wypadek
utkany kolorowymi słowami, żebyś mogła stopami wyczytać
mowę powitalną. Jesteś kompilacją pewnego programisty.
Stworzona z kawałków wierszy muzycznych interwałów
dźwięków rozmieszczonych w czasie pisania. Madame Frankenstein.
Nanizywana na codzienny różaniec domysłów.
A poza tym bardzo na tak.
Pozdrawiam cieplo,
Józefina.
Przyjdę spóźnionym przedmieściem.
Spróbuj zapomnieć dlaczego jesteś i naucz się nie mieć kontroli.
I patrz mi uważnie w oczy.
Rozłoże czerwony dywan, na wszelki wypadek
utkany kolorowymi słowami, żebyś mogła stopami wyczytać
mowę powitalną. Jesteś kompilacją pewnego programisty.
Stworzona z kawałków wierszy muzycznych interwałów
dźwięków rozmieszczonych w czasie pisania. Madame Frankenstein.
Nanizywana na codzienny różaniec domysłów.
A poza tym bardzo na tak.
Pozdrawiam cieplo,
Józefina.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
coobus... dziękuję za tak ważną akceptację kogoś tak ważnego w naszym poetyckim wieżowcu
fałszerzu, tak się dzieje, jak wierszokleta bierze się za wiersze białe
Bożena... jesteś dosyć daleko od sedna. Narzeczona Frankensteina była pozszywana z rozmaitych ludzkich części, podobnie jak ja pozszywałem swoją peelkę, co wcale jej nie degraduje, a wskazuje na konglomerat marzeń i zlepek wyobrażeń idealnej kobiety-poetki. którą stworzył z mniemań... szalony poeta-naukowiec
Józefino... to całkiem niezła propozycja... Emil Emilianowicz


fałszerzu, tak się dzieje, jak wierszokleta bierze się za wiersze białe

Bożena... jesteś dosyć daleko od sedna. Narzeczona Frankensteina była pozszywana z rozmaitych ludzkich części, podobnie jak ja pozszywałem swoją peelkę, co wcale jej nie degraduje, a wskazuje na konglomerat marzeń i zlepek wyobrażeń idealnej kobiety-poetki. którą stworzył z mniemań... szalony poeta-naukowiec

Józefino... to całkiem niezła propozycja... Emil Emilianowicz


jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
To był przytyk do mnie czy do Ciebie?fałszerzu, tak się dzieje, jak wierszokleta bierze się za wiersze białe

Wiesz, próbować zawsze można

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Idę i wiem, że poznasz mnie po zakurzonych butach
Najbardziej podoba mi się tytuł, bo wprowadza intymność, czy też raczej jej zapowiedź.
Później niepotrzebnie z miłości prawdziwej, takiej szczerej i konkretnej, przechodzisz do uczucia bałwochwalczego.
W końcówce okazuje się, że chodzi o projekcję wyobraźni. Adresatka wiersza w rzeczy samej mogłaby nawet nie istnieć, liczy się hologram, rzucony na ścianę.
Cała wymyślona i zaplanowana ze wszystkimi szczegółami scena możliwa jest do realizacji jedynie w przestrzeni poetyckiej, w przestrzeni wiersza. Trochę szkoda, że porzucasz tutaj ciepło i życiową prostotę z tytułu, a próbujesz nadać wartość fantazmatom przepychu, szkiełkom, w jakie ubiera Twoje emocje podekscytowana wyobraźnia.
W sumie jednak jest w tym chyba pewna uniwersalna prawda o facetach, którzy ukochane kobiety traktują jak boginie. Przynajmniej na etapie zauroczenia, fascynacji, apoteozy. Później to im mija i zostają zakurzone buty, i dopiero wtedy można odróżnić fałszywki od prawdziwych monet.
Pozdrawiam,
Glo.
PS. Popraw błędy w tekście.
Później niepotrzebnie z miłości prawdziwej, takiej szczerej i konkretnej, przechodzisz do uczucia bałwochwalczego.
W końcówce okazuje się, że chodzi o projekcję wyobraźni. Adresatka wiersza w rzeczy samej mogłaby nawet nie istnieć, liczy się hologram, rzucony na ścianę.
Cała wymyślona i zaplanowana ze wszystkimi szczegółami scena możliwa jest do realizacji jedynie w przestrzeni poetyckiej, w przestrzeni wiersza. Trochę szkoda, że porzucasz tutaj ciepło i życiową prostotę z tytułu, a próbujesz nadać wartość fantazmatom przepychu, szkiełkom, w jakie ubiera Twoje emocje podekscytowana wyobraźnia.
W sumie jednak jest w tym chyba pewna uniwersalna prawda o facetach, którzy ukochane kobiety traktują jak boginie. Przynajmniej na etapie zauroczenia, fascynacji, apoteozy. Później to im mija i zostają zakurzone buty, i dopiero wtedy można odróżnić fałszywki od prawdziwych monet.
Pozdrawiam,

Glo.
PS. Popraw błędy w tekście.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl