uważaj na palce gdy gwóźdź młotkiem traktujesz...

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: uważaj na palce gdy gwóźdź młotkiem traktujesz...

#11 Post autor: Gloinnen » 11 cze 2015, 22:03

Jeżeli natomiast ktoś próbuje zarzucić mi "pustosłowie" i braki w czytaniu,
Nie zarzucam braków w czytaniu, ale zachęcam do poznawania twórczości znanych poetów, a to różnica.

Dodatkowo, czytać jednego Autora można nawet wielokrotnie, za każdym razem analizując inny aspekt jego pisania. Poza tym zawsze wydawało mi się, że cechą dobrego twórcy jest naturalna ciekawość i chęć dowiedzenia się więcej o dziedzinie, którą się zajmuje. Generalnie, dopóki jeszcze jest jakiś szczebelek wyżej do wdrapania się, można odnaleźć sens pisania i możliwość rozwoju. Ważne, aby była świadomość i chęć. Podobnie jest z sięganiem do książek.

A pustosłowie rozumiem jako używanie nadmiernej ilości słów tam, gdzie wystarczy jedno. Słowa są jak klocki - nieważne są same w sobie, w dużej ilości. Liczy się ostateczna budowla, oryginalne połączenie, myśl, obraz. I wreszcie - słowa powinny być przezroczyste, niewidzialne, aby umożliwić zobaczenie tego, co kryje się poza nimi.

Lepiej można to zrozumieć, czytając haiku albo odkrywając sztukę ikebany.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Podróżniczka
Posty: 515
Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07

Re: uważaj na palce gdy gwóźdź młotkiem traktujesz...

#12 Post autor: Podróżniczka » 12 cze 2015, 7:00

"Nie zarzucam braków w czytaniu, ale zachęcam do poznawania twórczości znanych poetów, a to różnica".

Nie kochana, to nie jest różnica. Takie "zachęcanie z góry", nie zawiera w sobie żadnej motywacji lecz posmak arogancji. Musisz wziąć poprawkę na to, że Twoje wiersze zaliczają się do "wysoko zaawansowanych" i nie możesz innych od razu mierzyć swoją miarą, gdyż w ten sposób możesz komuś już na początku podciąć skrzydła, a przecież to nie o to chodzi. Motywacja (jak sama nazwa mówi) ma motywować, zachęcać i (śmiem nawet twierdzić) inspirować. Każdy ma bowiem własne tempo i swoje sposoby na "doskonalenie się" i myślę, że każdemu tutaj, (chociaż zostanę tylko przy sobie) zależy na tym, aby następował własny rozwój.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”