róża dla Jane Seymour

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: róża dla Jane Seymour

#11 Post autor: lczerwosz » 17 cze 2015, 23:10

Henryk VIII pisze: Drogi Leszku - a schody te prowadzą dokąd? Do Tower, czy do sypialni H8? W GÓRĘ, CZY W DÓŁ...?
Zazwyczaj na wykresach matematycznych oś czasu rysowana jest w prawo Z tego wynika, że poziom schodów z czasem sie obniża.
A z tego zaś wynika jednak, że niechybnie schody wiodą w dół. Może i do grobu. Z sypialni do grobu.
Ale wolą królewską mogłoby być odwrócenie czasu.
Cóż z tego. To jedno okazało sie niemożliwe.

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: róża dla Jane Seymour

#12 Post autor: pietrek » 18 cze 2015, 12:28

jest moc Henryku :vino:

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: róża dla Jane Seymour

#13 Post autor: Henryk VIII » 19 cze 2015, 22:40

Pierek , dziękuję pięknie :vino: No... moc jest Z NAMI :)

EurydykaI
Posty: 83
Rejestracja: 11 gru 2011, 17:59

Re: róża dla Jane Seymour

#14 Post autor: EurydykaI » 07 lip 2015, 16:51

Bardzo ujął mnie Twój wiersz, Henryku VIII. W świetny sposób opisana cząstka historii Anglii.Cóż. nieszczęśliwe żony ginęły pod katowskim mieczem, :down: aby zrobić miejsce następnym. Zachcianka i grymas władcy...
"żywa wśród róż w rosarium..." i tak zostaw. Nie rozumiem,dlaczego Latima ma w tym przypadku wątpliwości, mogłyby być wszędzie np. w ogrodzie, w salonie, ale nie, one są w rosarium. :rosa: Serdeczności przesyłam. :)
Eurydyka-Lidia[*][/i][/color]

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: róża dla Jane Seymour

#15 Post autor: Henryk VIII » 08 lip 2015, 1:29

Witaj piękna Eurydyko,
bardzo dziękuję Ci za celny komentarz - historia Anglii to wszak krwawy seans, nie do końca dający się ogarnąć - róże zaś, które są i symbolem miłości, i zarazem cierpienia, bywa - rosną w rosariach. Dlaczego? Czyżby dlatego, że ... sami , może nawet wbrew sobie, chcemy zbliżać się do cierpienia i do tego, co zazwyczaj jest poza zasięgiem dłoni, więc idealnej miłości...???
:)
Ukłony z :rosa:
H8

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”