przychodzi chwila, kiedy można zapomnieć o oddychaniu

[Qń Który Pisze]

przepłynę nad tobą łagodnym cieniem
i rzęsą na twarzy przypomnę o sobie
zsuwając cicho na róg poduszki
tam gdzie ustami oddychasz dla mnie

i wpuszczę oknem kawałek srebra
wilgotnej części wieczornej bryzy
żeby oprawić w nie twoje oczy
pasuje przecież do twojej twarzy

położę się zaraz tak blisko ciebie
że nie poczujesz żadnej granicy
i w jedno przyjdzie się teraz stopić
zostaną tylko wpatrzone oczy

https://youtu.be/zHVMCugvrMg

[kerim13]

Chwilami mam wrażenie chaotyczności, ale to nie zmienia odbioru. To dobry wiersz Quniu. Energetyczny, przepełniony wrażliwością i, mam nadzieję, osobistym doświadczeniem. Warto pozmagać się z uczuciami, żeby doświadczyć podobnych przeżyć. A jeśli to tylko fantasmagoria poety to gratulejszyn.

[Leon Gutner]

Bo jest tu trochę chaotyczności, którą uspokaja dopiero ostatnia strofa
Ale wiersz ma ulubiony przez Leona nastrój i klimat i mimo chaosu jakoś tak przeczytał mi się całkiem dobrze .
Rewelacyjny jest też tytuł .

Z dużą przyjemnością L.G.

[skaranie boskie]

Rewelacyjny jest też tytuł

Podpisuję się pod tym, z wyjątkiem jednego słowa.
Mam na myśli słowo "też".
Według mnie tytuł, to jedyny atut wiersza.
Reszta jest raczej przeciętna, jak wyżej napisali, chaotyczna. I chyba nie całkiem rymowana.

Chyba się upiję...