Wyznaj...

[Dorota Karin]

Wyznaj poduszce myśli zakazane -
wchłonie, przytuli; nie zdradzi nikomu.
Zanim podejmiesz decyzję nad ranem,

ze mną wyruszysz stopem w nienazwane.
Może nie warto rozbijać atomów?
Wyznaj... do uszka. Myśli zakazane

w płonącej głowie, z torów rozjechanych
znajdą ukryty - jedyny azymut.
Zanim podejmiesz decyzję nad ranem

z Bogiem, bez Boga - ułożą się same
w znany logarytm, więc tak, po swojemu -
wyznaj poduszce myśli zakazane.

potem już razem, puścimy skręcone
z dymem rozterki, oddając je czartu,
zanim podejmiesz decyzję nad ranem.

Późno, co prawda... zdążymy, kochanie
Kosmos przemierzyć wzdłuż, wszerz? Po kryjomu
wyznaj poduszce myśli zakazane,
zanim podejmiesz decyzję nad ranem.

[lczerwosz]

PL-ka męczy się całą noc, podejmuje w końcu decyzję, a rano, jak gdyby nigdy nic, jest wszystko na miejscu i nikomu nic do tego. Tylko ślady zmęczenia, jednak.

[Leon Gutner]

Leo bardzo zadowolony z lektury .
Świetny zapis, forma, klimat, starannie wszystko skreślone i dopasowane .
Dobry wiersz .

Z uszanowaniem L.G.

[Dorota Karin]

A dziękuję Leo
Osobiście nie byłam do końca zadowolona i dopracowałam.

[eka]

Piękna villanella, super modyfikacje wersów powtarzanych
I niebanalne pytania i decyzje.
Mimo ciepła fraz... czai się niepokój.
----------------------------------------
Bardzo, bardzo na tak!!!

[Gorgiasz]

Bardzo ładne, przepełnione kobiecym ciepłem i liryką.

[skaranie boskie]

Choć żaden ze mnie miłośnik villanelli, przy tej się zatrzymałem.
Jak już wyżej napisano, ciepło, kobieco, acz z niepokojem.

[coobus]

I ode mnie wyrazy uznania za ten wiersz

[jaga]

Dobry wiersz

[Dante]

Nigdy nie udało mi się choćby spróbować napisać villanellę, dlatego też z dużym uznaniem traktuję tych, którzy ten wysiłek podjęli, a z jeszcze większym tych, którym tak jak Tobie, Doroto, wyszło to bardzo dobrze. Zdecydowanie podzielam opinię poprzedników.

Pozdrawiam
AD