to było jak spacer po rozżarzonych węglach

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Redwood
Posty: 50
Rejestracja: 18 lut 2015, 1:42

to było jak spacer po rozżarzonych węglach

#1 Post autor: Redwood » 13 lip 2015, 20:36

"nie szuka ratunku i ten, który kiedyś mocno wierzył,
że nie można bardziej być,
niż być dla kogoś,
zrozumiałym".

Izabela Trojanowska


najmniej jest ciebie o świcie,
kiedy wierze miast wrastają w bezpańskie niebo.

jakby smutniejsza o miejsca, w których zabrakło
nas lub odwagi by mówić wprost,
siedzisz na zimnym krawężniku. sama.
niby dziewczynka z zapałkami - jedna

od drugiej rozpalasz się coraz bardziej,
a ja wciąż nie umiem przyznać, że jestem tym chłopcem,
który pobrudził dłonie, tam gdzie spłonął nasz Rzym.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: to było jak spacer po rozżarzonych węglach

#2 Post autor: eka » 13 lip 2015, 21:52

Redwood pisze: "nie szuka ratunku i ten, który kiedyś mocno wierzył,
że nie można bardziej być,
niż być dla kogoś,
zrozumiałym".

Izabela Trojanowska


najmniej jest ciebie o świcie,
kiedy wierze miast wrastają w bezpańskie niebo.

jakby smutniejsza o miejsca, w których zabrakło
nas lub odwagi by mówić wprost,
siedzisz na zimnym krawężniku. sama.
niby dziewczynka z zapałkami - jedna [ą?]

od drugiej [-] rozpalasz się coraz bardziej,
a ja wciąż nie umiem przyznać, że jestem tym chłopcem,
który pobrudził dłonie, tam gdzie spłonął nasz Rzym.

:)

Tjereszkowa

Re: to było jak spacer po rozżarzonych węglach

#3 Post autor: Tjereszkowa » 14 lip 2015, 10:34

Pomijając miejsca, które zaznaczyła Eka (Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że na drugiej wieży leży drugi Jerzy), podoba mi się.
Jest klimatycznie, emocjonalnie. Czuć tęsknotę peela, a końcówka nieco wybija i zmusza do zastanowienia. Zdecydowanie na plus.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: to było jak spacer po rozżarzonych węglach

#4 Post autor: Sede Vacante » 14 lip 2015, 11:11

Wracam do tego wiersza z trzeci raz.
Świetna treść, bardzo mi się podoba. Staram się zmusić siebie do tego, by nie widzieć tej anarchii interpunkcyjnej, jaka tu jest zastosowana.
No, ale nie mogę, chyba jestem zbyt tradycyjny. Szkoda mi, bo naprawdę ciekawy obraz. Tylko ta samowola techniczna...
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: to było jak spacer po rozżarzonych węglach

#5 Post autor: Henryk VIII » 14 lip 2015, 21:30

Witaj,
wiersz trafia do mnie - jest klimat; nieuchronność, brak, akcent bezdomności. Piszesz:" najmniej jest ciebie o świcie,
kiedy wierze miast wrastają w bezpańskie niebo.

jakby smutniejsza o miejsca, w których zabrakło
nas lub odwagi by mówić wprost,
siedzisz na zimnym krawężniku. sama." - świetne!
Jedno pytanie : na pewno ma być " wierze" ( a nie wieże w sensie wieżyce?)... :smoker:
Ukłony
H8

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: to było jak spacer po rozżarzonych węglach

#6 Post autor: AS... » 15 lip 2015, 1:10

pomijając błąd ortograficzny - bardzo dobry wiersz;
zyskałaś? zyskałeś? czytelnika
(niepotrzebne skreślić)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: to było jak spacer po rozżarzonych węglach

#7 Post autor: em_ » 15 lip 2015, 4:59

Sam wiersz przekonuje,
choć te - wierze - trochę mniej..
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
she
Posty: 292
Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40

Re: to było jak spacer po rozżarzonych węglach

#8 Post autor: she » 15 lip 2015, 22:38

Wiersz płynie silną emocją. Syntetyzujesz sytuację za pomocą klarownego obrazu. Przed oczami mam tę dziewczynę. Pogorzelisko.

Podoba mi się niezmiernie.
:kwiat:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”