Wolny wybór
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wolny wybór
przemyślę zacny Leszku...
zawsze twierdziłem, że komentarze Glo
są równie znakomite
jak publikowane wiersze;
dzięki, że mnie tutaj skierowałeś
zawsze twierdziłem, że komentarze Glo
są równie znakomite
jak publikowane wiersze;
dzięki, że mnie tutaj skierowałeś
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Wolny wybór
Oczywiście, wiersz zawsze zaczyna się od szczegółu. To taka lub inna pokusa, najczęściej dość trywialna, jeśli chodzi o przyczynę. Można oczywiście na tym poprzestać, ale Glo twierdzi, że warto zawsze odszukać jakiś klucz pozwalający odkryć nieznaną cechę świata, rzeczywistości. Pisząc o korytarzach, ja nie czułem, że to aż taka gmatwanina dróg życia. Ja skupiłem się na jednym wybranym aspekcie, czy kilku, a Glo spróbowała na to spojrzeć całościowo.
Te drogi znaczone są kolorami według Glo, jak znakami szlaków górskich. Tylko nie wiemy, co kolory oznaczają, jak długi i trudny jest dany szlak.
Inna sprawa to słowo dyskretny. Był film "Dyskretny urok burżuazji". Na powierzchni spoko, nic się nie dzieje, a pod spodem wojna, brutalna gra. Dyskretny wybór nie powoduje żadnego stresu związanego z konsekwencjami tego wyboru. One przychodzą później, czasem po wielu latach. Albo już nie przychodzą.
Te drogi znaczone są kolorami według Glo, jak znakami szlaków górskich. Tylko nie wiemy, co kolory oznaczają, jak długi i trudny jest dany szlak.
Inna sprawa to słowo dyskretny. Był film "Dyskretny urok burżuazji". Na powierzchni spoko, nic się nie dzieje, a pod spodem wojna, brutalna gra. Dyskretny wybór nie powoduje żadnego stresu związanego z konsekwencjami tego wyboru. One przychodzą później, czasem po wielu latach. Albo już nie przychodzą.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Wolny wybór
Korytarze pionowe, poziome
przewodzą zapachy domowego obiadu,
a od czasu do czasu
wiodą ludzi na pokuszenie
ósmego piętra.
Wmawiam sobie,
że to zabłąkana winda
aż tu mnie przywiozła.
A teraz jest za wysoko,
by po ścianie pionowej zejść bezszelestnie.
Więc nie schodzę, błąkam się po korytarzach.
Tyle akurat ja wykorzystam z twojego wiersza. Wybacz, że przewrotnie, omijając najistotniejszy fragment niczym lodową górę.
Bo wiersz jest o dylematach bardziej istotnych, o ścieżkach, które same nas prowadzą, oślepiając i mamiąc światłami, niczym znakami regulującymi ten ruch.
Ode mnie słowa uznania, Leszku
od innych też, jak widać
przewodzą zapachy domowego obiadu,
a od czasu do czasu
wiodą ludzi na pokuszenie
ósmego piętra.
Wmawiam sobie,
że to zabłąkana winda
aż tu mnie przywiozła.
A teraz jest za wysoko,
by po ścianie pionowej zejść bezszelestnie.
Więc nie schodzę, błąkam się po korytarzach.
Tyle akurat ja wykorzystam z twojego wiersza. Wybacz, że przewrotnie, omijając najistotniejszy fragment niczym lodową górę.
Bo wiersz jest o dylematach bardziej istotnych, o ścieżkach, które same nas prowadzą, oślepiając i mamiąc światłami, niczym znakami regulującymi ten ruch.
Ode mnie słowa uznania, Leszku

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Wolny wybór
Pokusa ósmego piętra. Nooo!
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Wolny wybór
Korytarze pionowe, poziome
przewodzą zapachy domowego obiadu,
a od czasu do czasu
wiodą ludzi na pokuszenie
pomylenia drogi lub piętra.
Wmawiam sobie,
że to zabłąkana winda
aż tu mnie przywiozła.
A teraz jest za wysoko,
by po ścianie pionowej zejść bezszelestnie.
W niebieskim świetle krew będzie czarna.
Albo w świetle białym - twarz czerwona.
To jest w końcu
tylko dyskretny wybór
kolorów życia.
---------------------------------------------
Wybór to rzecz świadoma, w sumie nie można powiedzieć, że coś mnie skusiło, a ja nie chciałem/chciałam. Zawsze wybieramy. Możemy nie chcieć wybierać i to też w końcu jakaś wolna decyzja. Czy istnieje wybór niewolny? Chyba nie, wybór to właśnie jedyna wolność, nawet jeśli opcje są nam narzucane.
Wybór to odpowiedzialność, sumienie, praca nad sobą lub wręcz odwrotnie.
Tyle tytułem wstępu.
Zatem wiersz jest o oszukiwaniu, analizie mechanizmów (korytarzy), które powodują taki a nie inny wybór. I oczywiście konsekwencje (kolory).
Z raz obranego celu (wyboru) trudno się wycofać bezszelestnie. Ale można - tu oczywiście polemizuję z peelem. To też wolny wybór.
Czemu wybór dyskretny? No tak, raczej przed innymi nie zwierzamy się ani z rodzajów "kuszenia", ani konsekwencji, choć one akurat są widoczne.
Ten wiersz ma kontekst literacki, a w zasadzie skojarzenie z naszym portalem i to dodaje mu smaczku.
Ciekawy wiersz, Leszku.
Masz o jedną spację za dużo w pierwszym wersie.
przewodzą zapachy domowego obiadu,
a od czasu do czasu
wiodą ludzi na pokuszenie
pomylenia drogi lub piętra.
Wmawiam sobie,
że to zabłąkana winda
aż tu mnie przywiozła.
A teraz jest za wysoko,
by po ścianie pionowej zejść bezszelestnie.
W niebieskim świetle krew będzie czarna.
Albo w świetle białym - twarz czerwona.
To jest w końcu
tylko dyskretny wybór
kolorów życia.
---------------------------------------------
Wybór to rzecz świadoma, w sumie nie można powiedzieć, że coś mnie skusiło, a ja nie chciałem/chciałam. Zawsze wybieramy. Możemy nie chcieć wybierać i to też w końcu jakaś wolna decyzja. Czy istnieje wybór niewolny? Chyba nie, wybór to właśnie jedyna wolność, nawet jeśli opcje są nam narzucane.
Wybór to odpowiedzialność, sumienie, praca nad sobą lub wręcz odwrotnie.
Tyle tytułem wstępu.
Zatem wiersz jest o oszukiwaniu, analizie mechanizmów (korytarzy), które powodują taki a nie inny wybór. I oczywiście konsekwencje (kolory).
Z raz obranego celu (wyboru) trudno się wycofać bezszelestnie. Ale można - tu oczywiście polemizuję z peelem. To też wolny wybór.
Czemu wybór dyskretny? No tak, raczej przed innymi nie zwierzamy się ani z rodzajów "kuszenia", ani konsekwencji, choć one akurat są widoczne.
Ten wiersz ma kontekst literacki, a w zasadzie skojarzenie z naszym portalem i to dodaje mu smaczku.
Ciekawy wiersz, Leszku.

Masz o jedną spację za dużo w pierwszym wersie.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Wolny wybór
To jednak powiązanie po napisaniu wiersza. Postmortem znaczy sięEka pisze:Ten wiersz ma kontekst literacki, a w zasadzie skojarzenie z naszym portalem i to dodaje mu smaczku.
-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Re: Wolny wybór
jak że wszystko byłoby prostsze w dwóch kolorachlczerwosz pisze: W niebieskim świetle krew będzie czarna.
Albo w świetle białym - twarz czerwona.
To jest w końcu
tylko dyskretny wybór
kolorów życia.
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: Wolny wybór
Podoba mi się obrazowanie, motyw kolorystyczny również, czerwień i biel tak odczytałam, a czerń krwi dopowiedziałam sobie wychodzi w tym świetle ekipy dochodzeniowej, gdy gaszą światło i "zbierają" niewidoczne ślady 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert