"guarda che luna"

[Lucile]

Blue_Moon-580x386.jpg

trzynasty księżyc
niesie pełnię rozkoszy
blue moon gra w duszy

[eka]

Lucile, klimatyczny ten okruch

[Gorgiasz]

Dlaczego trzynasty?

[Lucile]

Dobry wieczór Eka i Gorgiaszu,
miło mi, że ten okruszek nie przeszedł tak całkiem niezauważenie
Eka, dziękuję

Gorgiaszu,

wytłumaczenie jest całkiem prozaiczne, choć opisane przeze mnie zjawisko - bardzo ciekawe.

Raz na (mniej więcej) trzy lata - i właśnie dwie noce temu (31 lipca) się zdarzyło - księżyc objawia nam się w... dodatkowej, takiej nadprogramowej pełni - trzynastej. To wydarzenie nazywane jest również "niebieskim księżycem". Miesiąc kalendarzowy i miesiąc księżycowy wszak nie są tej samej długości, nieprawdaż? Stąd - takie wyrównanie. A blue moon - w XIX w. po wybuchu wulkanu Krakatau i uwolnieniu do atmosfery ogromnej ilości pyłu - zaobserwowano zabarwiony na niebiesko trzynasty księżyc.
Oglądałam uważnie ostatni blue moon i niestety, chociaż świecił niezwykle jasno, nie miał zmienionej barwy. Ale zwyczaj - pozostał. I tak "once in a Blue Moom" jest do dzisiaj używanym w Wielkiej Brytanii powiedzeniem, czymś w rodzaju naszego "od wielkiego dzwonu".
Pamiętasz piosenkę wykonywaną przez Boba Dylana, a także Elvisa Presleya "Blue Moon"?

Podobno niebieski księżyc można także zobaczyć na pustyni, po burzy piaskowej, kiedy to unoszące się ziarenka piasku stanowią swoisty filtr.
Ja, oprócz pustyni Błędowskiej, niestety po innych jeszcze się nie włóczyłam

Przesyłam Wam serdeczności i życzę miłego, udanego nowego tygodnia
Lucile

[pallas]

Księżyc czy czasem to nie brat Ziemi.
Zjawiska przyrody są cudowne i zaskakujące.
Ile jeszcze jest do zobaczenia tego co piękne.

[Lucile]

jeżeli prawdą jest teoria, że Księżyc jest oderwanym - w wyniku katastrofy kosmicznej - "kawałkiem" Ziemi - to raczej Dzieckiem, niż Bratem. Chociaż "Brat" bardziej przemawia do mojej wyobraźni.

Dziękuję pallas`ie za zainteresowanie tym drobiazgiem i podpowiedź, bowiem nieśmiało zaczynają kiełkować wersy:
Brat Księżyc najczulszy fan Siostry Ziemi

pozdrawiam
Lucile

[Liliana]

o, jak na czasie ta miniaturka, Lucile,
tak czekałam na blue moon, a u nas zachmurzyło się i figa

ładna miniaturka

[Lucile]

a ja miałam szczęście i do woli "napasłam" oczy tym widokiem, chociaż błękitu, kobaltu, czy innego odcienia niebieskiego "La Luna" nie raczyła, niestety, zaprezentować.
Jej oblicze było pyzate i niezwykle jasne.