gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#11 Post autor: datura » 13 lip 2015, 15:50

Ewo, dziękuje bardzo za sugestie, przemyślę je:)

Sede Vacante - bardzo mi miło czytać tak miłe słowa, ale nie wydaje mi się żebym na nie zasłużyła i nie jest to fałszywa skromność z mojej strony;)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#12 Post autor: Sede Vacante » 13 lip 2015, 16:00

A mi się własnie wydaje, więc pozwolę sobie się cieszyć - to nie niegrzeczność, po prostu NIE UŻYWAM EMOTÓW i czasem ktoś źle mnie odbiera.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#13 Post autor: datura » 13 lip 2015, 16:03

Bardzo mi miło i zapraszam do innych moich wierszy w wolnym czasie:)

żakote

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#14 Post autor: żakote » 15 lip 2015, 20:21

Wiersz który zapada w pamięci, do którego można wracać
w nieskończoność.
To jest poezja :bravo:

datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#15 Post autor: datura » 16 lip 2015, 0:24

Żakote,jest mi niezmiernie miło czytać takie słowa:) Staram się ciągle doskonalić warsztat, chociaż wiadomo, że nie tylko o warsztat w pisaniu chodzi.

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#16 Post autor: Henryk VIII » 16 lip 2015, 2:49

Witaj,
jak wiesz każdy tekst można interpretować rozmaicie; Ty piszesz o kartach albumu, starych fotografiach; mnie się zdawało, że to karty kajetu, które zawierają jakieś fragmenty życia ludzkiego. W sumie blisko ;), ale jednak inaczej. Wiersz bardzo intrygujący. Gratuluję! :rosa:
H8

datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#17 Post autor: datura » 16 lip 2015, 9:55

Henryku, dziękuję bardzo, podoba mi się Twoja interpretacja:)

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#18 Post autor: Fałszerz komunikatów » 26 lip 2015, 22:09

Czasem patrzymy na zdjęcia i myślimy - skąd ja tego człowieka znam. Mam wrażenie, że pierwsza i druga cząstka mówi o tym samym i wzajemnie się kłócą. Jedna mówi, że ludzie, "którzy stali się szaradą", są niezrozumiali dla otoczenia, bądź przestali być rozpoznawalni. Druga skłania się ku obłudzie obserwatorów, tutaj piszesz o innym rodzaju zamknięcia. To porównanie do pająków służy raczej jako ozdobnik. Moim zdaniem nie wnosi wiele do tekstu. Już samo to, że peerzy "zastygli" naprowadza nas na symbol owada zamkniętego w bursztynie. W końcu na takich podpowiedziach powinien opierać się wiersz.
Potem mamy galerię lepiej, bądź bardziej zrozumiałych gestów mowy ciała. Mężczyzna z dzieckiem występuje jakby przeciwko tej kobiecie, która jest chyba sfrustrowana.
Potem pojawia się ta pani, którą peel powinien wymazać z pamięci. Dlaczego? Do tego tytuł, który kojarzy mi się z gazetą i celebrytami.
Zbyt dużo tu niedopowiedzeń, żeby można było wysnuć porządną interpretację, przykro mi. Kim jest ta "ona", chociażby? Co nie znaczy, że tajemnica w przypadku Twych tekstów jest wadą. Raczej chodzi mi o to, by tej granicę między rebusem, a zagadkową aurą sobie stawiać. W tym wypadku przytłacza ona treść. Wiem co mówię;)

karolek

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#19 Post autor: karolek » 29 lip 2015, 20:11

..
Ostatnio zmieniony 24 lis 2016, 14:03 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.

datura
Posty: 415
Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39

Re: gdy przewracasz strony to nie szelest papieru

#20 Post autor: datura » 07 sie 2015, 11:46

Fałszerzu, spróbuję podłubać nad tym utworem i pomysłem, bo trochę mi szkoda, żeby się miał zmarnować.

Karolku- zgadzam się jak najbardziej, chociaż akurat nie o to mi w tym wierszu chodziło. Dzięki za wizytę:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”