[ rozgrzana łąka ]

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

[ rozgrzana łąka ]

#1 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 26 gru 2011, 19:15

rozgrzana łąka
dwa żurawie wysoko
zapach czeremchy
Ostatnio zmieniony 27 gru 2011, 17:27 przez Bonifacio Sieczepia, łącznie zmieniany 1 raz.
Andrzej Bonifacy Fudali

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: [ rozgrzana łąką ]

#2 Post autor: Miladora » 27 gru 2011, 1:37

Nie znam się na haiku. Ale obraz podoba mi się. :)

Zdrowie :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: [ rozgrzana łąka ]

#3 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 27 gru 2011, 17:44

To jedyne haiku (dość stare) do którego przyznaję się.

Kiedyś zaglądałem do różnych źródeł aby dowiedzieć się co to zacz owo haiku. Wszystkie zasady wydawały mi się zbyt oschłe, podświadomie zawsze czegoś mi brakowało. Wreszcie przypomniało mi się to, co kiedyś wyczytałem o kulturach i językach Azji, zwłaszcza południowo wschodniej. Europejska opiera się głównie na rozumowaniu logicznym, azjatycka na skojarzeniowym. Tam praktycznie każde słowo i prawie każdy zwrot mają jeszcze inne znaczenia (magiczne, filozoficzne i jakie tam jeszcze) w żaden sposób nieprzekładalne i niezrozumiałe dla nas. Spróbowałem więc napisać polskie haiku, z polskimi znaczeniami symbolicznymi polskich słów. Bez stosowania przenośni, z kigo dość delikatnie zaznaczonym.
Czy mi się udało, to zupełnie inna bajka.
Andrzej Bonifacy Fudali

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: [ rozgrzana łąka ]

#4 Post autor: Miladora » 27 gru 2011, 18:34

Ostatnio przeczytałam na temat haiku, że jest w zasadzie nieprzetłumaczalne na inne języki, i że jedno z bardziej słynnych ma ileś tam angielskich wersji i każda jest inna. W sumie posiada w dodatku chyba z kilkadziesiąt interpretacji.
Myślę, że jego specyfiki nie jest w stanie oddać żaden inny język. Ale mimo tak niewielu słów naprawdę potrafi dać do myślenia.

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: [ rozgrzana łąka ]

#5 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 14 lut 2012, 11:40

Kiedyś był wywiad ze spolonizowanym Japończykiem, który powiedział, że nie ma sposobu ani dobrego przetłumaczenia haiku, ani wiernego przeniesienia tej formy wiersza do innych kultur, zwłaszcza europejskich. Także ze względu na różnice w sposobie postrzegania świata.
Andrzej Bonifacy Fudali

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: [ rozgrzana łąka ]

#6 Post autor: Miladora » 15 lut 2012, 3:40

Bonifacio Sieczepia pisze: Także ze względu na różnice w sposobie postrzegania świata.
Myślę, że przede wszystkim na różnice w postrzeganiu świata. :)
Ale wiesz, zazdroszczę im tego...

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: [ rozgrzana łąka ]

#7 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 15 lut 2012, 13:54

A oni zazdroszczą nam Chopina.
Jeszcze niedawno czuli się w Polsce jak u siebie, widząc poprzycinane wierzby na miedzach.
Andrzej Bonifacy Fudali

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”