marina
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
marina
woda stała w szklance pożar jeszcze nie spowszedniał
tak obejmują się brzozy gdy zaciśnięte powieki
przyniosłem na ramionach goły księżyc
śmialiśmy się oboje
gdy kot majestatycznie mijał chwile
wiatr zwinął żagle port był piękny pachniał
wiciokrzewem i maciejką
na ścieżce wydeptanej przez słońce
wieczór bawił się w chowanego
z zapomnianym snem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: marina
Bardzo interesująco ujęty temat - po prostu chwil dwojga zakochanych, jak odczytuję?
Z przyjemnością się czytało.
Z przyjemnością się czytało.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: marina
Bardzo wiele zapachów lub wrażeń po nich, takiej pamięci po zapachach.
To tak jak z dotykiem, można pamiętać, a jak trudno opisać.
A widać można.
A co do tekstu, przebija czas przeszły, przebijają czasowniki zakończone na "ł".
Ja bym użył najpierw nie wpierw a najlepiej pominąć ten wyraz. Tak biblijnie się zaczyna, Na początku było słowo...
Sugeruję też wstawić Enter wszędzie tam, gdzie ma być oddech, chwila na pomyślenie, bo nie ma interpunkcji.
Na przykład:
rybę
poznałem po zapachu
gdy jedliśmy
woda stała w szklance
bo pożar nie spowszedniał
jeszcze
Lekko zmodyfikowałem, aby nie narzucać zbyt dosłownie zmian.
To tak jak z dotykiem, można pamiętać, a jak trudno opisać.
A widać można.
A co do tekstu, przebija czas przeszły, przebijają czasowniki zakończone na "ł".
Ja bym użył najpierw nie wpierw a najlepiej pominąć ten wyraz. Tak biblijnie się zaczyna, Na początku było słowo...
Sugeruję też wstawić Enter wszędzie tam, gdzie ma być oddech, chwila na pomyślenie, bo nie ma interpunkcji.
Na przykład:
rybę
poznałem po zapachu
gdy jedliśmy
woda stała w szklance
bo pożar nie spowszedniał
jeszcze
Lekko zmodyfikowałem, aby nie narzucać zbyt dosłownie zmian.
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
Re: marina
zabieg celowy z wpierw - i właśnie odgadłeś jego cel
czasowniki z [ł], raptem dwa a więc można przeżyć... natomiast podoba mi się Twoja wersyfikacja, niemniej eksperymentuję z nią i pewnie po namyśle napisałbym coś podobnego w Twojej wersji..ale jeszcze poczekam,dzięki za rzadką ale miłą wizytę




- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów