Pod rozwagę

[alchemik]

Skaranie, to ograniczenie do dwóch dziennie w dziale, to nie żadne ograniczenie.
Rozumiem, że użytkownicy łamią nawet tak bogatą ofertę.
Są poeci i ci, którzy by chcieli oznajmić się poetami czy też innymi twórcami wszem i wobec ilością wątpliwych dzieł.
Zasada przechodzenia ilości w jakość. Materializm dialektyczny. Szkolny marksizm.

Nie rezygnujcie admini i moderatorzy z dobrych pomysłów.

Po prostu należy jednak ograniczyć trochę częstotliwość i wprowadzić kary za łamanie zasady.
Zwyczajne, czasowe wstrzymanie publikacji.
Nawet jeśli nie wyłapie się wszystkich masowych twórców, to zapewniam, że maszyneria zacznie po jakimś czasie działać.

[kerim13]

Skaranie, nie bardzo rozumiem jak można na stronie nie zauważać kilku wierszy tego samego autora. Ja nie jestem adminem i od razu po włączeniu wchodzi w gały. Sorry Winnetou, dwa dziennie?! Razy 50 poetów na forum (a jest na pewno więcej). Nie wiem, co szkodzi wprowadzenie zmian w regulaminie z ewidentną korzyścią dla jakości portalu. Jeden choć raz na trzy dni to minimum! Co do reszty - całkowicie zgadzam się z tym niewydarzonym chemikiem. A rzadko niezmiernie się to zdarza.
Bo tak naprawdę czasami szkoda cokolwiek wrzucać. 10 czytań i już na dole bo się poetyckie króliki zalęgły. Od czego macie regulamin? Jak wam ludzi brakuje to ustanowcie mnie cenzorem.Mnie mogą nie lubić. Nie przeszkadza mi to. Przypilnuję, ale na Boga, nie dwa na dobę!

[alchemik]

Świetna funkcja. Cenzor. Owszem wywoływała mdłości w PRL.

Sam mogę zostać oficjalnym cenzorem, po zmianie nazwy.
Przykladowo lustrator.

Nadajcie mi portalowe prawa funkcyjne, a ja będę szukał i tępił.
Życzę sobie kolorek z lekka fiołkowy i prawo do tępienia puent nie przystających do sacrum jedynej, słusznej wiary katolickiej.

[skaranie boskie]

Odpowiedź dostaliście, panowie, w innym miejscu. Mam nadzieję, że łatwo ją znajdziecie.

[kerim13]

Odpisałem. Jurek, tobie to można nadać inną funkcję. Do niej dokładają czapkę z dzwonkami. Dlatego masz czasami przeje... howgh.
A ja nie chcę żadnej. Dajcie to tylko pod rozwagę innych i pilnujcie rygorystycznie regulaminu. Bo jak się nic nie zmieni, to t(fuj)ców będzie dużo. Tylko będzie również ble, ble, ble.