posucha
Re: posucha
Wyważona, utrafiona w punkt miniatura. Najbardziej podoba mi się gra słów. Zwędzony zapach kiełbasy i podcinanie wielkopańskiego horyzontu, mówią mi, że w tym utworze dzieje się więcej niż widać na pierwszy rzut oka. Lubię takie zabawy z czytelnikiem, odkrywanie wielu odcieni szarości... 

Ostatnio zmieniony 15 sie 2015, 10:40 przez Tjereszkowa, łącznie zmieniany 1 raz.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: posucha
Dzięki, Sowo.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam cieplutko.
Re: posucha
jestem na nie.
uogólniony obraz, jednostkowy być może tak, ale nie wszędzie i tym bardziej "latem w dzielnicach willowych".
to są z pewnością tematy bardziej złożone niż 8 wersów.
uogólniony obraz, jednostkowy być może tak, ale nie wszędzie i tym bardziej "latem w dzielnicach willowych".
to są z pewnością tematy bardziej złożone niż 8 wersów.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: posucha
Z pewnością bywa różnie, to prawda.
Ale bywa i tak, szczególnie wśród tych, którzy się zastawili i postawili, a do tego horyzonty mają wąskie.
O wszystkich to byłaby cała księga. Albo praca doktorska, co najmniej.
Tuwim pisał o strasznych mieszczanach. Czy wszyscy tacy są? A nie jestem na nie, bo część takich jest.
Dzięki.
Ale bywa i tak, szczególnie wśród tych, którzy się zastawili i postawili, a do tego horyzonty mają wąskie.
O wszystkich to byłaby cała księga. Albo praca doktorska, co najmniej.
Tuwim pisał o strasznych mieszczanach. Czy wszyscy tacy są? A nie jestem na nie, bo część takich jest.
Dzięki.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: posucha
A ja jestem na tak. Użyłem tego nieładnego zwrotu w opozycji do jestem na nie oskariego.
Tam pewnie
nie gdzieś się obrusza.
Dla mnie to świetny obraz pejzażowy eleganckiej dzielnicy willowej zanurzonej obezwładniającym upale.
Posucha emocjonalna, falszywy bon ton, i jak zwykle metafory dodające smaku i rozwijające obraz nie tylko na zewnątrz ale i do wnętrza.
Twoje wiersze, tabkierko, są moimi ulubionymi kondensatami, ale łykam je bez rozieńczania.
Tam pewnie
nie gdzieś się obrusza.
Dla mnie to świetny obraz pejzażowy eleganckiej dzielnicy willowej zanurzonej obezwładniającym upale.
Posucha emocjonalna, falszywy bon ton, i jak zwykle metafory dodające smaku i rozwijające obraz nie tylko na zewnątrz ale i do wnętrza.
Twoje wiersze, tabkierko, są moimi ulubionymi kondensatami, ale łykam je bez rozieńczania.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: posucha
Dzięki, Jerzy.
Zdaję sobie sprawę, że jest też w Polsce prawdziwa elita. Intelektualna i/lub finansowa, godna szacunku. Ale tutaj przedstawiam fragment rzeczywistości, dobrze mi znanej.
Zdaję sobie sprawę, że jest też w Polsce prawdziwa elita. Intelektualna i/lub finansowa, godna szacunku. Ale tutaj przedstawiam fragment rzeczywistości, dobrze mi znanej.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: posucha
bardzo dobre pisanie i niebanalne spostrzeżenia;
na uwagę zasługują również Twoje cenne komentarze;
pozdrowienia
na uwagę zasługują również Twoje cenne komentarze;
pozdrowienia
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: posucha
Dzięki serdeczne, rozumiem, że jestem zaproszona pod wiersze.
W miarę możliwości, będę zaglądać.

-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: posucha
teraz już wiem, że jesteś rodzaju żeńskiego


