Z południa na południe
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 gru 2013, 13:44
Z południa na południe
Wieczorami szlifuję kontury. Krzesła i stół
wypiły chyba cały pigment morza. Ale nie mnie przecież
znać się na kolorach. Wzdłuż cypla szczeniaki
rozmnażają pianę. Meltemi liże czuby, to wgryza
w gacie, do ucha przypiął cykady. Bezbłędnie
odgaduję wszystkie ciepłe myśli.
Liguryjski peron. Za pierwszym razem
skóra staje dęba. Ślizgam się po widok - gęsty
od klocków pod saraceńską wieżą i garbów,
co pstrzą się na wodach, jak przy herbacie z cytryną,
myki.
wypiły chyba cały pigment morza. Ale nie mnie przecież
znać się na kolorach. Wzdłuż cypla szczeniaki
rozmnażają pianę. Meltemi liże czuby, to wgryza
w gacie, do ucha przypiął cykady. Bezbłędnie
odgaduję wszystkie ciepłe myśli.
Liguryjski peron. Za pierwszym razem
skóra staje dęba. Ślizgam się po widok - gęsty
od klocków pod saraceńską wieżą i garbów,
co pstrzą się na wodach, jak przy herbacie z cytryną,
myki.
Michalina Gałka-Nosiadek
Re: Z południa na południe
tekst na pierwsze czytanie ciekawy, ale jak dla mnie okraszony zbyt wieloma obrazami albo inaczej - skrótami myślowymi.
no nie wiem, może tak mi się postrzega przez upał.
no nie wiem, może tak mi się postrzega przez upał.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Z południa na południe
A więc Meltemi pisze o meltemi. Ciekawy pomysł. Ożywczy powiew doczekał się ładnego wiersza. Dwuznaczność powoduje fajne skojarzenia. I wspomnienia, z egzotycznych plaż. Za wiersz 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
Re: Z południa na południe
Ciekawy ten obrazek - klimatyczny, dobrze oddaje śródziemnomorską aurę. Zabawnie i interesująco wyszło użycie własnego nicku w wierszu. Faktycznie dwuznacznie - kto by pomyślał, że w taki sposób powstanie dodatkowy środek artystycznego wyrazu
.
Całość kolorowa (nigdy nie byłam, a marzy mi się zobaczyć Ligurię) i zachęcająca - aż bym przystanęła, wystawiając twarz do wiatru.

Całość kolorowa (nigdy nie byłam, a marzy mi się zobaczyć Ligurię) i zachęcająca - aż bym przystanęła, wystawiając twarz do wiatru.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Z południa na południe
Ależ fajnie wyszło - nie wpadłabym.
Ciekawe obrazy zachęcają do wyobraźni.
Pozdrawiam.

Ciekawe obrazy zachęcają do wyobraźni.
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 gru 2013, 13:44
Re: Z południa na południe
Dziękuję za wizytę i słowo pod wierszem. A co do Meltemi... ciągle gna mnie w stronę południowych klimatów 

Michalina Gałka-Nosiadek
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Z południa na południe
no, i piękne kolory w tej pierwszej cząstce, a szczeniaki rozmnażające piane - cudeńko! Ciepły jest klimat tego wiersza, miły, choć ze mnie żadna wielbicielka południowych temperatur...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Z południa na południe

Znakomity, bo nad, pod, wsłowny obraz i komunikat.
Ukłon dla Mistrza.
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 gru 2013, 13:44
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Z południa na południe
Słowa przewodzące południe.

