Pod patronatem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Pod patronatem

#1 Post autor: Alek Osiński » 10 sie 2015, 1:41

Miłe chwile wieczoru mocno gryzą w gardle; dymy
ze spacerów po łące na tyły papierniczych zakładów,
zaczynają stopniowo doskwierać skrzydlatym

prelegentom. Wciąż jednak szukają w kałużach
zaginionych miast, któryś nawet krzyknął;
popatrzcie - nowy świat, zupełnie jakbym mógł

jeszcze pamiętać. Wyschnięty wiąz i bezpańskie psy,
kiedy gonią w kółko, mężnie trwając przy nadziei
rozległych perspektyw. Ciekawe, czy zagnało je tutaj

to samo co nas i to samo pociąga z powrotem.
Żadnych warunków wstępnych, tylko boska opieka
jednej z pozarządowych instytucji.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Pod patronatem

#2 Post autor: alchemik » 10 sie 2015, 9:47

Jest mi dosyć trudno zinterpretować ten wiersz, bo jest w nim pełno niejednoznaczności ukrytych za ciekawymi przerzutniami. Na pierwszy rzut oka jakiś podmiejski pejzaż, bowiem w tle papiernia.
Odczuwa się, że tak jak jest to pobrzeże miasta, tak jest to jakiś boczny tor dla bohaterów wiersza.
Wyłowiłem, że coś ich tam zagnalo, a więc niezupełnie wlasna wola, raczej nieciekawy los, błędy jakieś.
Spokój przedmieścia jest złudny. Na zewnątrz niemal wiejski krajobraz. Ptaki, może bociany brodzące w kałużach. Bezpańskie psy pozostawione same sobie gonią wlasne ogony. I tu mi się nasuwa, że te psy symbolizują też ludzi. Równie bezpańskich. Jakaś metafora odstawienia. Od świata, kotłującego się w emocjach rzeczywistosci wielkich miast, gdzie tłumy i samotność w tłumie. Gdzie pokusy i błędy. Wygrane i przegrane. Gdzie życie pędzi falą tsunami, niosącą na swym grzbiecie w tempie, które nie pozwala na głeboką obserwację świata, uczestniczenia w nim, budowania. Jedyna głębia to ta, która pochłania na zawsze słabszych. Niektórych fala wyrzuca na brzeg. Słabych, gołych. Poza nawias. Czy mają szczęście?
Czy powrócą na ocean w nowo zbudowanych łodziach. Tymczasem w okolicach papierni budowana jest arka.
Wyschnięty wiąz, to taki pozbawiony nadziei. Tęsknota za normalnym życiem.

Pensjonariusze pozarządowej instytucji.

I tu konfabuluję, strzelam, może nadinterpretuję. Może chodzi o jakiś ośrodek dla bezdomnych, dla ludzi z marginesu życia. A może o placówkę psychoterapeutyczną, powiedzmy odwykową?
Jakby nie było, w jakiś sposob zauroczył mnie ten wiersz. Choć emocje, w ktorych się zanurzyłem nie są dobre. Bardziej poczucie beznadziejności niż nieśmiała nadzieja, tęsknota.
A jednocześnie odkrywanie nowego spokoju. Ten podmiejski, leniwy pejzaż. Inny świat.

Alek, to bardzo dobry wiersz.
Metafora mnie urzekła. Nie jestem pewien swojej interpretacji, ale to nic nie zmienia.

:kwiat: :bravo:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Pod patronatem

#3 Post autor: lczerwosz » 23 sie 2015, 21:32

skrzydlaci prelegenci to może lektorzy partyjni
ale komuna się skończyła, więc już tylko płonna nadzieja,
a już nowy świat
a ta pozarządowa instytucja to była kiedyś bardzo rządowa
bardzo
aż boję się nazwać

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Pod patronatem

#4 Post autor: Gajka » 23 sie 2015, 22:24

Zgadzam się z moimi przedmówcami, pewnie to egzystencja w Domu Pomocy, chociaż nie do końca jestem przekonana. Podobają mi się metafory :ok:

pozdrawiam :)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Pod patronatem

#5 Post autor: Alek Osiński » 24 sie 2015, 1:08

Dzięki za komentarze:)

Leszku, z komuną to raczej nie ma nic wspólnego, ale prelegentów
nigdy nie brakuje. A tak właściwie to jaką instytucję miałeś na myśli?

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Pod patronatem

#6 Post autor: lczerwosz » 24 sie 2015, 10:47

tych instytucji to już jest kilka, ale faktycznie, nie pasują.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Pod patronatem

#7 Post autor: alchemik » 24 sie 2015, 11:48

Jest tych instytucji, od groma. Zależy, jaka frakcja obejmie patronat filantropiczny.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Pod patronatem

#8 Post autor: em_ » 24 sie 2015, 14:50

Nie jestem pewna, o czym jest ten wiersz,
ale czytało się dobrze.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Pod patronatem

#9 Post autor: eka » 24 sie 2015, 18:42

Nie ma co - pod patronatem Pegaza (raj - czyściec), opiekuńcze muzy - prelegenci, w stanie spoczynku (może wiecznego) ludzie papieru i pióra.

Melancholia i pragnienie świętego spokoju.
:)

Fajny wiersz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”