Raj dla przeklętych
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Raj dla przeklętych
Pragnę być
Wielki Losie
patronem pijaków
rozbite butelki będę im sklejał litością i
wlewał w nie łaskę
zagubionych złoczyńców pozwól mi wziąć pod opiekę
rany opatrzę po walkach
obiecam Raj dla przeklętych
nie będę potępiał
a nad ranem każdego ukryję
w ramionach
chcę być i kurtyzan patronem
po każdym ich właścicielu
rozmasuję stargane wojną sumienie
zamienię zwitki w pierwiosnki
a żal wchłonę w siebie
by na chwilę uniosły się w niebo
Daj mi możliwość
bym stał się patronem brzydoty
żadnego z luster nie rozbiję lecz
pokocham jak się piękno winno pokochać
podaruj mnie wszystkim których
cierniste wybrały drogi
bo
te tylko prowadzą do odkupienia
Wielki Losie
patronem pijaków
rozbite butelki będę im sklejał litością i
wlewał w nie łaskę
zagubionych złoczyńców pozwól mi wziąć pod opiekę
rany opatrzę po walkach
obiecam Raj dla przeklętych
nie będę potępiał
a nad ranem każdego ukryję
w ramionach
chcę być i kurtyzan patronem
po każdym ich właścicielu
rozmasuję stargane wojną sumienie
zamienię zwitki w pierwiosnki
a żal wchłonę w siebie
by na chwilę uniosły się w niebo
Daj mi możliwość
bym stał się patronem brzydoty
żadnego z luster nie rozbiję lecz
pokocham jak się piękno winno pokochać
podaruj mnie wszystkim których
cierniste wybrały drogi
bo
te tylko prowadzą do odkupienia
Ostatnio zmieniony 24 sie 2015, 15:48 przez Sede Vacante, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Raj dla przeklętych
Trochę jak modlitwa Okudżawy, oczywiście inna, ale na myśl przychodzi.
Sklejanie butelek zupełnie niemożliwe technologicznie, bez sensu taki pomysł.
Branie w ramiona złoczyńców też nie kojarzy się najlepiej, im tego nie potrzeba. Boję się, że PL jest zbyt naiwny, bez obrazy autora.
Zamiana zwitków w pierwiosnki nie jest także dobrym uczynkiem, jeśli chodzi o zwitki banknotów, a tak mi się niestety kojarzy.
Daj a potem podaruj to już bezpośrednie zwrócenie się do Boga, dlatego skojarzenie, jak na wstępie.
Ogólnie
piękne słowa, ale bym przemyślał, żeby mniej uczuciowo. Nie jestem cyniczny, niemniej starał bym się unikać takiego odkrycia się, co przy nieszczęśliwych skojarzeniach czytelnika, może być dla autora bolesne.
Serdecznie pozdrawiam
Leszek
Sklejanie butelek zupełnie niemożliwe technologicznie, bez sensu taki pomysł.
Branie w ramiona złoczyńców też nie kojarzy się najlepiej, im tego nie potrzeba. Boję się, że PL jest zbyt naiwny, bez obrazy autora.
Zamiana zwitków w pierwiosnki nie jest także dobrym uczynkiem, jeśli chodzi o zwitki banknotów, a tak mi się niestety kojarzy.
Jakim im? Tu już nie ma kontekstu ani rzezimieszków, ani kurew, a brzydota nie jest osobowa.Sede pisze:Daj mi możliwość
bym stał się patronem brzydoty
żadnego z luster im nie rozbiję lecz
pokocham jak się piękno winno pokochać
Daj a potem podaruj to już bezpośrednie zwrócenie się do Boga, dlatego skojarzenie, jak na wstępie.
No tu jest pytanie, czy droga wybiera sama, czy człowiek drogę. Jeśli to pierwsze, to żadna zasługa człowieka i żadna łaska odkupienia nie jest za to należna.Sede pisze:podaruj mnie wszystkim których
cierniste wybrały drogi
Ogólnie
piękne słowa, ale bym przemyślał, żeby mniej uczuciowo. Nie jestem cyniczny, niemniej starał bym się unikać takiego odkrycia się, co przy nieszczęśliwych skojarzeniach czytelnika, może być dla autora bolesne.
Serdecznie pozdrawiam
Leszek
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Raj dla przeklętych
Peel lubi cierpieć za miliony, ciekawe jak rzecz miałaby się odwrotnie. Takie umartwianie samego siebie przez pryzmat ludzkiej traumy, często dokonanej z własnego wyboru, wydaje mi się ingerencją i nie wiem czy do końca oczekiwaną. Ale próbować można, dlaczego nie. Być może peel komuś uratuje życie, a uratować jedno życie, to tak, jakby uratować cały świat, tylko nie wiem czy oni byliby tego świadomi.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Re: Raj dla przeklętych
.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2016, 13:52 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Raj dla przeklętych
Rozumiem, że Peel prosi o rolę kogoś w rodzaju Jezusa Chrystusa?
Do tego rzeczywiście trzeba mieć przekonanie. Jako modlitwa dobre
i wiadomo - patosu raczej się nie uniknie, chociaż koncepcja
nie nowa oczywiście, również w wersji ateistycznej, kiedy w miejsce
czynnika decydującego zamiast Boga wstawić "Wielki Los".
W sumie na jedno wychodzi.
Pozdrawiam
Do tego rzeczywiście trzeba mieć przekonanie. Jako modlitwa dobre
i wiadomo - patosu raczej się nie uniknie, chociaż koncepcja
nie nowa oczywiście, również w wersji ateistycznej, kiedy w miejsce
czynnika decydującego zamiast Boga wstawić "Wielki Los".
W sumie na jedno wychodzi.
Pozdrawiam
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Raj dla przeklętych
Boże, a po co tak dosłownie?Sklejanie butelek zupełnie niemożliwe technologicznie, bez sensu taki pomysł.
Wiadomo, że chodzi o metaforę, a metafora nie musi być do bólu logiczna, bo przestaje być metaforą. A dotyczy tego, że niejednemu pijakowi wypadła kiedyś butelka z alkoholem i jakby miał takiego patrona, który by sklejał butelki, jak gdyby nigdy nic...
A dlaczego banknotów nie zmieniać na kwiatki? "Pierwszy dzień wiosny" - już samo to jest symbolem. To jak pierwszy dzień nowego życia.
Zamiana mamomy w kwiaty, jak zamiana losu na inny los.
Co do "im" - racja. Zmienię.
Co do drogi - moim zdaniem, to jest i tak i tak. Częściowo człowiek drogę wybiera, a częściowo ona jego. Niestety, nie wiem o jaką "bolesność" chodzi ci Leszku, o jakie sytuacje, więc nie mogę się odnieść.
Może i lubi. Ale dla nich. Szlachetnie, bez "lansu na bohatera". Zasługują, ot co.Peel lubi cierpieć za miliony, ciekawe jak rzecz miałaby się odwrotnie. Takie umartwianie samego siebie przez pryzmat ludzkiej traumy, często dokonanej z własnego wyboru, wydaje mi się ingerencją i nie wiem czy do końca oczekiwaną.
Myślę, że może nie "oczekiwana" ingerencja, ale na pewno mile widziana. Któż w końcu nie lubi, jak się nim drugi opiekuje, czy coś podobnego?
No, może poza kilkoma wyjątkami, ludzie jednak potrzebują i chcą pomocnej dłoni.
Karolku - nie staję po stronie politycznego ścierwa. To o wiele prostsze.
Ale o tym w wierszu, jak widzisz.
Dzięki wam za przeczytanie i wymianę poglądów.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Raj dla przeklętych
Toć tak dobre serducho ma PL, że do nieba w obuwiu... A tak poważnie, jak na Ciebie Sede, to taki sobie. Ty wiesz że potrafisz lepiej.
(nie lubię tak pisać) 


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Raj dla przeklętych
Dziękuję Anastazjo.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Raj dla przeklętych
No cóż odebrałam, że peel robi Bogu konkurencję, a przynajmniej się o to modli- pijaczki, kurtyzany i wszyscy pozostali już mają ofertę- wystarczy w odpowiedniej godzinie westchnąć do Boga - a wtedy i dla nich otworzy się raj- ponoć oczywiście- pozdrawiam 
