Niepodobna do żadnej innej
ciemności jak zapomnienie dnia
wyrosły z pnia innych ciemności
uśpiony pod maskami snu
chciałeś wymusić nadejście dnia
Nie opowiadaj dziś rano
widziałem noc która miała brzegi
poza nią była tylko pustka
Nie mów że tu wrócisz bo inni
w setkach czarnych poranków
będą szukali schronienia
Czarne jest czarne
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Czarne jest czarne
Witaj.
Ciemności - noc, skończona, pod nią pustka.
W kontrze:
sen - zapomnienie dnia. W tym śnie rozmowa z nią.
I dylemat. Czy można jej/sobie wierzyć? Dawać innym nadzieję, jeśli jest przeświadczenie (obraz) pustki?
Nie, czarne jest czarne. Wiara stracona.
-------------
Myślę, że męczyłeś się z zapisem tego wiersza.
Ciemności - noc, skończona, pod nią pustka.
W kontrze:
sen - zapomnienie dnia. W tym śnie rozmowa z nią.
I dylemat. Czy można jej/sobie wierzyć? Dawać innym nadzieję, jeśli jest przeświadczenie (obraz) pustki?
Nie, czarne jest czarne. Wiara stracona.
-------------
Myślę, że męczyłeś się z zapisem tego wiersza.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Czarne jest czarne
Przerzutnie trochę mi nie leżą,
ale treść sama w sobie niezła.
Pozdrawiam
ale treść sama w sobie niezła.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave