myszarnia
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
myszarnia
nędzna aż litość bierze
w swojej obślinionej szarzyźnie
żyjesz od rozmowy do rozmowy
gniazdo wysypujesz trocinami
aby znosić do niego dni niepoliczone
nie pytasz co dalej nie chcesz znać
odpowiedzi nie chcesz dać jej z siebie
utoczyć krwi
lepiej przecież skulić się po ciemku
jak mysz pod miotłą
trzęsąc się przez sen
o pułapce bez wyjścia
chronisz ogon przed zgrzytnięciem zapadki
żołądek pęka od nadmiaru resztek
z cudzych kuchni
z cudzego ciepła
czerpiesz nieustannie
ktoś się pochylił nad twoją norą
zajrzał do wewnątrz zaświecił latarką
najprawdopodobniej tylko był ciekaw
co to za licho chrobocze nocami
i już uwierzyłaś w miłość natchnioną
jak lux aeterna
zawsze uciekasz przed nią
i wsadzasz nos
do śmietnika
a kysz
Wersja II
a kysz
nędzna aż litość bierze
gniazdo wysypujesz trocinami
nie chcesz znać odpowiedzi
ani utoczyć krwi
lepsze skulenie po ciemku
jak mysz pod miotłą
chroń ogon
przed zgrzytnięciem zapadki
żołądek pęka od resztek w nadmiarze
z cudzej kuchni
z cudzego ciepła
czerpiesz nieustannie
ktoś się pochylił nad twoją norą
zajrzał do wewnątrz zaświecił latarką
najprawdopodobniej tylko był ciekaw
co to za licho chrobocze nocami
i uwierzyłaś w miłość natchnioną
jak lux aeterna
trzeba uciec przed nią
wsadzasz nos
do śmietnika
____________________
Glo.
w swojej obślinionej szarzyźnie
żyjesz od rozmowy do rozmowy
gniazdo wysypujesz trocinami
aby znosić do niego dni niepoliczone
nie pytasz co dalej nie chcesz znać
odpowiedzi nie chcesz dać jej z siebie
utoczyć krwi
lepiej przecież skulić się po ciemku
jak mysz pod miotłą
trzęsąc się przez sen
o pułapce bez wyjścia
chronisz ogon przed zgrzytnięciem zapadki
żołądek pęka od nadmiaru resztek
z cudzych kuchni
z cudzego ciepła
czerpiesz nieustannie
ktoś się pochylił nad twoją norą
zajrzał do wewnątrz zaświecił latarką
najprawdopodobniej tylko był ciekaw
co to za licho chrobocze nocami
i już uwierzyłaś w miłość natchnioną
jak lux aeterna
zawsze uciekasz przed nią
i wsadzasz nos
do śmietnika
a kysz
Wersja II
a kysz
nędzna aż litość bierze
gniazdo wysypujesz trocinami
nie chcesz znać odpowiedzi
ani utoczyć krwi
lepsze skulenie po ciemku
jak mysz pod miotłą
chroń ogon
przed zgrzytnięciem zapadki
żołądek pęka od resztek w nadmiarze
z cudzej kuchni
z cudzego ciepła
czerpiesz nieustannie
ktoś się pochylił nad twoją norą
zajrzał do wewnątrz zaświecił latarką
najprawdopodobniej tylko był ciekaw
co to za licho chrobocze nocami
i uwierzyłaś w miłość natchnioną
jak lux aeterna
trzeba uciec przed nią
wsadzasz nos
do śmietnika
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: myszarnia
uważam, że tekst jest przeładowany w treści bez których
świetnie by się obszedł. pokażę co bym ocalił:
a kysz
nie chcesz znać odpowiedzi
lepiej skulić się po ciemku
jak mysz pod miotłą
chronisz ogon przed zgrzytnięciem zapadki
żołądek pęka od nadmiaru resztek
z cudzej kuchni
z cudzego ciepła
czerpiesz nieustannie
ktoś się pochylił nad twoją norą
zajrzał do wewnątrz zaświecił latarką
najprawdopodobniej tylko był ciekaw
co to za licho chrobocze nocami
i już uwierzyłaś w miłość natchnioną
jak lux aeterna
uciekasz przed nią
wsadzasz nos
do śmietnika
a teraz błędy:
pomysł dobry, choć w sumie nie nowy, wiersz zatrzymał na dłużej
dzięki
świetnie by się obszedł. pokażę co bym ocalił:
a kysz
nie chcesz znać odpowiedzi
lepiej skulić się po ciemku
jak mysz pod miotłą
chronisz ogon przed zgrzytnięciem zapadki
żołądek pęka od nadmiaru resztek
z cudzej kuchni
z cudzego ciepła
czerpiesz nieustannie
ktoś się pochylił nad twoją norą
zajrzał do wewnątrz zaświecił latarką
najprawdopodobniej tylko był ciekaw
co to za licho chrobocze nocami
i już uwierzyłaś w miłość natchnioną
jak lux aeterna
uciekasz przed nią
wsadzasz nos
do śmietnika
a teraz błędy:
żyjesz od rozmowy do rozmowy
gniazdo wysypujesz trocinami
za dużonie pytasz co dalej nie chcesz znać
odpowiedzi nie chcesz dać jej z siebie
coś tu nie gra...poza tym:trzęsąc się przez sen
o pułapce bez wyjścia
pewne powtórzenia warto zostawić, większość do usunięcia.lepiej przecież skulić się po ciemku
jak mysz pod miotłą
trzęsąc się przez sen
pomysł dobry, choć w sumie nie nowy, wiersz zatrzymał na dłużej
dzięki
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: myszarnia
Dziękuję, Arti.
Nie ma co, trzeba się wziąć do pracy nad tekstem.
Przyznaję, napisałam i wrzuciłam na spontan, co jak zwykle się mści.
Ale powtórzenia są ważne i celowe!!! <bezradna>

Glo.
Nie ma co, trzeba się wziąć do pracy nad tekstem.
Przyznaję, napisałam i wrzuciłam na spontan, co jak zwykle się mści.
Ale powtórzenia są ważne i celowe!!! <bezradna>

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: myszarnia
bo to jest dobry pomysł na wiersz i miejscami nie wymaga grzebania, ale...
po raz drugi dzisiaj zgadzam się z Artim
Zrób mu lifting i będzie ok
po raz drugi dzisiaj zgadzam się z Artim
to mi się stanowczo nie podoba. Niby z kogo, jak nie z siebie? Niezgrabnie poza tym.Gloinnen pisze:nie chcesz dać jej z siebie
Zrób mu lifting i będzie ok
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: myszarnia
Zgadzam się z Artim, choć do jego wersji dodałbym 3 pierwsze wersy z oryginału, bo inaczej wers "nie chcesz znać odpowiedzi" trochę "wisi w powietrzu".
AD
AD
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
Re: myszarnia
to ja jeszcze o tym wspomnę, bo pominąłemuciekasz przed nią
wsadzasz nos
do śmietnika

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: myszarnia

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: myszarnia
Nie wspomnę już, że usunąłeś, Arti, z oryginału wersy, które - według mnie - stanowiły jeden z bardzo ważnych punktów wiersza, jeśli chodzi o jego treść...
I co dalej...?
I co dalej...?

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: myszarnia
skoro są ważne posłuchałbym Dantego:
"dni niepoliczone" brzydka inwersja (wiem, ze do rytmu i powiem Ci, że tym gorzej)
zamiast trocin od razu dałbym niepoliczone dni
zrobił z tego metaforę
coś na styl:
usypujesz gniazdo z niepoliczonych dni
to tylko przykład
na szybko
można lepiej...
ostatnie dwa wersy raczej do wylotunędzna aż litość bierze
w swojej obślinionej szarzyźnie
żyjesz od rozmowy do rozmowy
gniazdo wysypujesz trocinami
aby znosić do niego dni niepoliczone
"dni niepoliczone" brzydka inwersja (wiem, ze do rytmu i powiem Ci, że tym gorzej)
zamiast trocin od razu dałbym niepoliczone dni
zrobił z tego metaforę
coś na styl:
usypujesz gniazdo z niepoliczonych dni
to tylko przykład
na szybko
można lepiej...
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: myszarnia
Akurat o inne mi chodziło...
Muszę jeszcze sama... Coś ułożę - powiem, że w znacznej części Twoja wersja jest dobra, więc będę kombinować na tej kanwie...
Muszę jeszcze sama... Coś ułożę - powiem, że w znacznej części Twoja wersja jest dobra, więc będę kombinować na tej kanwie...
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl