135633
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
135633
zielonooka, złotowłosa,
z porcelanową buzią i skórą,
smukła wróżka ciepła w dotyku
podepcz ją,
wyłup oczy, połam ręce i nogi,
rozpruj brzuch,
nikt cię nie upomni, w końcu to tylko lalka
…o połóż, mi, Panie, światło na powiekach
i uspokój ptaka, co się szarpie w męce,
nie mam siły płakać, nie udźwignę więcej,
nie czekaj już na nic, proszę, nie każ czekać…
śmierć, stojąca na kanciastej wieżyczce,
jest szybsza, niż jej dźwięk;
nie będzie siedemnastych urodzin
z porcelanową buzią i skórą,
smukła wróżka ciepła w dotyku
podepcz ją,
wyłup oczy, połam ręce i nogi,
rozpruj brzuch,
nikt cię nie upomni, w końcu to tylko lalka
…o połóż, mi, Panie, światło na powiekach
i uspokój ptaka, co się szarpie w męce,
nie mam siły płakać, nie udźwignę więcej,
nie czekaj już na nic, proszę, nie każ czekać…
śmierć, stojąca na kanciastej wieżyczce,
jest szybsza, niż jej dźwięk;
nie będzie siedemnastych urodzin
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: 135633
O rany, Ewa, mam wrażenie twojej generalizacji meskich odczuć i postrzegania.Ewa Włodek pisze:nikt cię nie upomni, w końcu to tylko lalka
A wcale mi się to nie podoba.
Ten tytył numerologiczny to tym razem nie dla mnie.
Ja odczytuję poezję, czasem kalambury, ale nie szyfry numerowe.
Chyba, że chodzi o numer seryjny lalki, a w przeskoku interpretacyjnym, o seryjnego mordercę.
Tak, to owszem, potrafię odczytywać.
I wiem, Ewo, że seryjnymi mordercami są zwykle mężczyźni.
Jezzżuu, poeci moga być podejrzani, bo mają niepokolei w głowie.
Ewuniu, owszem, ale inaczej nie po kolei.
Nie zabijają, nie obdzieraja ze skóry, tylko męczą swoje ofiary wierszami. (Nie wiem co gorsze)
Mam jedną ofiarę i muszę jej spytać.
Sorry, Ewunia, ale ja tu naprawdę odczytuję mord.
Na niewinnej nastolatce. Stąd laleczka.
Ale laleczka również, dlatego że on ją tak traktuje. Nie zauważa w niej duszy. Tylko powierzchowność, która kojarzy mu sie z jakąś traumą. Nie ma zdolności empatycznych.
A ja mam, bo inaczej nie czytałbym wierszy. ( Natychmiast wykreśl mnie z kręgu podejrzanych!)
Ewa, czy Ty masz jakiś uraz mężczyźniany?
Wiem, takie rzeczy się zdarzają.
Załóżmy, że psychopatia i socjopatia bardziej przylega do facetów.
Ale po Twoim wierszu zaczynam się wstydzić swojej płci.
Nie rób mi tego!
Ja potrafię kochać naprawdę.
To przejmujący wiersz, o ile dobrze go zinterpretowałem, poczynając od tytułu.
To błaganie o śmierć jest naprawdę przejmujące.
Sugeruje cierpienia,.…o połóż, mi, Panie, światło na powiekach
i uspokój ptaka, co się szarpie w męce,
nie mam siły płakać, nie udźwignę więcej,
nie czekaj już na nic, proszę, nie każ czekać…
Ale dlaczego napisałaś ten wiersz?


* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: 135633
napisałam, Alchemiku, bo kiedyś-tam uważnie przeczytałam to:alchemik pisze: Ale dlaczego go napisałaś?
"Dom lalek". KA-Tzetnik 135633. "Orbita", Warszawa, 1992. I posłuchałam wspomnień kobiet, które przeżyły Ravensbruck...
zgadzam się, Alchemiku, że jest przejmujący, bo i taki miałam zamiar. Niestety, nie zinterpretowałeś go dobrze, ale - nie szkodzi, wszak wiersz oddany Czytelnikowi, nabiera dodatkowych znaczeń, w tym takich, jakie zechce mu nadać Czytelnik. Ty to zrobiłeś - i prawidłowo, choć w bok od mojego zamysłu.alchemik pisze: To przejmujący wiersz, o ile dobrze go zinterpretowałem, poczynając od tytułu.
A to z kolei nasunęło mi myśl, że może powinnam do tytułu dodać KZ przed numerem więźniarki - i zawęziłoby to pole interpretacji?
słusznie, bo to jest o mordzie, i to nie tylko na jednej niewinnej nastolatce, choć ta konkretna akurat popełniła samobójstwo, w dość specyficzny sposób...alchemik pisze: Sorry, Ewunia, ale ja tu naprawdę odczytuję mord.
Na niewinnej nastolatce.
Mężczyźniany? W owymż "domu lalek", miejscu, gdzie trafiały wyjątkowo piękne i wyjątkowo młode dziewczyny, zwane w obozowej nomenklaturze "lalkami", częściej oprawczyniami były kobiety, niż mężczyźni. I - na ile mnie pamięć nie myli - to jak w swoim wierszu ani raz nie wskazałam na płeć oprawców. A może to Ty, Alchemiku, jesteś przekonany, że nasza płeć gładka - to same ofiary, pełne urazów i resentymentów? Beee! Nie ładniealchemik pisze: Ewa, czy Ty masz jakiś uraz mężczyźniany?



dziękuję Ci ślicznie, żeś kuknął, luknął i powiedział tyyyyle od ciekawego od Siebie! Na prawdę - ciekawego i ubogacającego moje słowo.
Pozdróweczki mocne posyłam...
Ewa
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: 135633
Mówiłem, że numerologia nie dla mnie.
Numer seryjny owszem, ale daleki byłem od obozowego.
Choć mogłem przeskoczyć skojarzeniowo.
Ale nie zawsze się udaje.
Dopiero teraz jak sobie myślę, to zdaję sobie sprawę, że tylko numer obozowy mogłaś tak wyeksponować w tytule.
A co do tego o czym wspominałem, to niestety jest prawdą.
Seryjnymi mordercami są głównie mężczyźni.
Kobieta seryjniak, to anomalia.
Natomiast, kobiety świetnie potrafią przystosować się do stawianych im wymagań. Nawet jako oprawców. Ale to inny profil psychologiczny.
Numer seryjny owszem, ale daleki byłem od obozowego.
Choć mogłem przeskoczyć skojarzeniowo.
Ale nie zawsze się udaje.
Dopiero teraz jak sobie myślę, to zdaję sobie sprawę, że tylko numer obozowy mogłaś tak wyeksponować w tytule.
A co do tego o czym wspominałem, to niestety jest prawdą.
Seryjnymi mordercami są głównie mężczyźni.
Kobieta seryjniak, to anomalia.
Natomiast, kobiety świetnie potrafią przystosować się do stawianych im wymagań. Nawet jako oprawców. Ale to inny profil psychologiczny.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: 135633
hmmm, powiem tak: morderstwo, w tym także - seryjne, jest samo w sobie anomalią. Natomiast kobiety seryjne morderczynie - to nie taka znów rzadkość, statystyki policyjne i dzieła z zakresu kryminologii twierdzą, że około 15 proc. seryjnych morderców - to płeć nadobna. Więc - nie taka znów rzadkość. I literatura przedmiotu wspomina o jeszcze jednym zjawisku: kobiety seryjne morderczynie są o wiele trudniejsze do wykrycia, niż mężczyźni. Stąd - nie wiem, na ile uzasadnione są podejrzenia fachowców w przedmiocie, że jakaś część seryjnych morderstw, których sprawców nie wykryto, może być "dziełem" pań...alchemik pisze: A co do tego o czym wspominałem, to niestety jest prawdą.
Seryjnymi mordercami są głównie mężczyźni.
Kobieta seryjniak, to anomalia.
Natomiast, kobiety świetnie potrafią przystosować się do stawianych im wymagań. Nawet jako oprawców. Ale to inny profil psychologiczny.
Może być - kawka (bez arszeniku, jaki dodawała do niej pewna XIX-wieczna londyńska właścicielka pensjonatu, w którym - zanim wreszcie ją ujęto - uśmierciła w ten sposób dziewięciu klientów)...


z uśmiechem...
Ewa


- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: 135633
a ja to odczytałem jak numer karty pacjenta
lalka to pacjentka poddana, no właśnie poddana umiejętnościom młodej pięknej lekarki a tak naprawdę jej dobrej woli i humorowi
z punktu widzenia pacjentki tamtej młodej wolno wszystko zrobić
lalka to pacjentka poddana, no właśnie poddana umiejętnościom młodej pięknej lekarki a tak naprawdę jej dobrej woli i humorowi
z punktu widzenia pacjentki tamtej młodej wolno wszystko zrobić
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: 135633
Ewa, arszenik i stare koronki tak, ale nie zdobywanie trofeów.
Ale Leszka interpretacja powala mnie na lastriko.
Moja siostrzenica jest młoda i piękna i właśnie stała się lekarką.
Łapiduszką.
W kosmetycznych operacjach często zawiera się ironia tych spieprzonych, zapłaconych.
Ale to faceci głównie rzeźbią w żywym ciele nieco brzydszych laleczek.
Ale Leszka interpretacja powala mnie na lastriko.
Moja siostrzenica jest młoda i piękna i właśnie stała się lekarką.
Łapiduszką.
W kosmetycznych operacjach często zawiera się ironia tych spieprzonych, zapłaconych.
Ale to faceci głównie rzeźbią w żywym ciele nieco brzydszych laleczek.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: 135633
och, Leszku, Twoje poczucie humoru jest jedyne w swoim rodzaju...lczerwosz pisze: a ja to odczytałem jak numer karty pacjenta
lalka to pacjentka poddana, no właśnie poddana umiejętnościom młodej pięknej lekarki a tak naprawdę jej dobrej woli i humorowi
z punktu widzenia pacjentki tamtej młodej wolno wszystko zrobić


jeśli chodzi o przywołany przeze mnie przykład pensjonatowej trucicielki, to - prawdopodobnie jej casus był natchnieniem dla Agatki, gdy pisała Swoje dzieło. Przyznam, że w literaturze przedmiotu nie było (chyba) podane, czy gromadziła jakieś "trofea", czy - nie. Natomiast pewna nadobna amerykanka, która posłała w ciągu 12 lat pięciu panów w krainę wiecznych łowów - zatrzymywała, a to grzebień szylkretowy, a to spinki do mankietów. Czasem panie zatrzymują coś "na pamiątkę" czasem - nie, podobnie, jak i panowie, bo nie każdy seryjny morderca jest kolekcjonerem trofeów...alchemik pisze: Ewa, arszenik i stare koronki tak, ale nie zdobywanie trofeów.


Panowie, bardzo się cieszę, że jesteście i inspirujecie mnie do gimnastyki umysłu. Dziękuję Wam za to pięknie...
i całą masę serdecznego Wam posyłam...
Ewa
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: 135633
Jakże wymowne. Zatrzymało przy pierwszym czytaniu, te wersy oddają taki ból życia, dla którego śmierć wybawieniem.Ewa Włodek pisze:…o połóż, mi, Panie, światło na powiekach
i uspokój ptaka, co się szarpie w męce,
nie mam siły płakać, nie udźwignę więcej,
nie czekaj już na nic, proszę, nie każ czekać…
śmierć, stojąca na kanciastej wieżyczce,
jest szybsza, niż jej dźwięk;
Lalka ma tyle odniesień, chyba gorszego dla człowieka w roli lalki - nie ma.

- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: 135633
Wiele drzazg przeszłości siedzi nam pod skórą i ropieje gorzkimi refleksjami. I wychodzi spod skóry wierszem. Przecież sam często odchorowuję takie myśli wierszami. Twój jest wzruszający. I piękny. 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein