Krokodyl i Brodziec

[alchemik]

O rany, Pallas, oświeć mnie, która metafora za co odpowiada, bo chyba masz umysł głębszy niż mój.

Krokodyl z brodźcem przyjacielami nie są. Tylko wspólne interesy.

Ogórki zza rurek, nawet nie wiem czym są. Cholera, szklarniowce?
A może konserwowane, kontra dla kiszonych?

Pallas zlituj się, gdzie tu przyjaźń.

[pallas]

Krokodyl to symbol tego, że z nie którymi ludźmi nikt nie chce się przyjaźnić. Jak i Brodziec, który wybiera prawdziwą przyjaźń.
A tę ogórki, to inne zwierzęta, z którymi ów ogóreczek, czyli brodziec się przyjaźnił.

To Cię alchemiku satysfakcjonuje.

Tytan.

[eka]

Dzięki za wyjaśnienie.

[jaga]

czyli ogórek to krokodyl

[Gajka]

Ja syntetycznie bez zbędnych dywagacji,
zapętliłeś Pallasie
w ogórkowym kwasie

[alchemik]

Myśl ciekawa, prawdziwa.
Choć, biedny krokodyl, co on winien swojej naturze.
To już brodziec jest fałszywcem, wyjadającym krokodylowi resztki spomiędzy zębów, udając przyjaciela.
A w ogóle skądinąd wiem, że ten mały ptaszek to agresor, podczas gdy krokodyl zabija dla przeżycia, jak wilk - protoplasta psa, i jak kot.

Krokodyl to wielki ogóras?
Zlituj się.
Choć wizualnie, jak zmrużyć oko?

Ale te zza rurek to już metafora przerastająca nawet moją, bogatą wyobraźnię.
Może chodzi ci o zielone myszki po obaleniu zawartości szklanej instalacji bimbrowniczej?
Ogóreczki na trzech łapkach. Czwarta skierowana wertykalnie w górę - na autora.
A może to ogonki?

Tytanie, co ty pijesz?
Daj spróbować?

[pallas]

Nic nie pije.
Może za dużo tylko myślę. I to mnie gubi, bo już zaczynam fantazjować.
A może to tę chytre ogórki, mnie opiły.

Tytan.

[skaranie boskie]

Ja nie jestem mocny w rozgryzaniu podobnych łamigłówek i zawsze twierdzę, że без пол литна не розберёш. Dlatego powtórzę za Alchemikiem pytanie i podpowiem odpowiedź:
Co Ty pijesz, Pallasie?
Czyżby wodę po ogórkach?

[pallas]

Nie pijam wody po ogórkach, tylko ogórki chrupie i one w głowie mi zawróciły.
Dzięki za odwiedziny skaranie.

[EdwardSkwarcan]

Nie miałem pomysłu na konkurs
Ogórki jadam tylko przy procentach, lecz doceniam wysiłek Autora i przeczytałem uważnie
Proponuję piwo, bo to lekki napój

Pozdrówka