A może by tak...
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
A może by tak...
A może by tak
usiąść w ciszy
i wtedy, kiedy
nikt nie słyszy
zaplatać warkocz
z sennych marzeń,
zmieniać kształt
dawnych, smutnych zdarzeń.
I może by tak
z piórem w dłoni
przed złem, co czyha
się obronić,
żeby zachować
czystość duszy,
która zło
zniszczy i pokruszy.
A może by tak
wzlecieć ptakiem
i pozachwycać
się tym światem,
zobaczyć cuda,
dotknąć nieba,
takich mi skrzydeł
dziś potrzeba.
A może by tak...
usiąść w ciszy
i wtedy, kiedy
nikt nie słyszy
zaplatać warkocz
z sennych marzeń,
zmieniać kształt
dawnych, smutnych zdarzeń.
I może by tak
z piórem w dłoni
przed złem, co czyha
się obronić,
żeby zachować
czystość duszy,
która zło
zniszczy i pokruszy.
A może by tak
wzlecieć ptakiem
i pozachwycać
się tym światem,
zobaczyć cuda,
dotknąć nieba,
takich mi skrzydeł
dziś potrzeba.
A może by tak...
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2015, 20:54 przez ELKA, łącznie zmieniany 1 raz.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: A może by tak...
To jest fragment który wpadł mi w ucho szczególnie .ELKA pisze:I może by tak
z piórem w dłoni
przed złem,co czyha
się obronić,
I duży plus za trudną formę zapisu
Aż się prosi o mniej dokładnych rymów
A może by tak
usiąść w ciszy
i wtedy,kiedy
nikt nie słyszy
zaplatać warkocz
z sennych marzeń,


Warto spróbować upoetycznić podobne przemyślenia . Nie podawać ich wprost w sposób wypisany nie charakterystyczny.
Mniej sztambuchowo a bardziej oryginalnie.
Będę śledził ... z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
Re: A może by tak...
Jestem wdzięczna za każdą opinię i radę...popracuję nad poprawą.
Dziękuję i pozdrawiam.
Z poważaniem elka
Dziękuję i pozdrawiam.
Z poważaniem elka
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Re: A może by tak...
świetnie Elu - wiersz się podoba Leonowi tzn - jest super
I może by tak
z piórem w dłoni
przed złem, co czyha
się obronić, - to najbardziej wpadło
I może by tak
z piórem w dłoni
przed złem, co czyha
się obronić, - to najbardziej wpadło
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Re: A może by tak...
Dziękuję Jagusiu, jeszcze co prawda nie mogę uwierzyć, że moje wiersze mogą się podobać ludziom, którzy tak pięknie piszą. Cieszę się i zarazem martwię, czy sprostam wyzwaniu...ale będę się starała.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: A może by tak...
Ten tekst (początek) również kojarzy mi się z piosenką , tym razem wiem z jaką - "Tomaszów" Ewy Demarczyk
Pozdrawiam

Pozdrawiam

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: A może by tak...
Ten fragment odpłaca za wszystkie niedostatki wiersza.ELKA pisze:usiąść w ciszy
i wtedy, kiedy
nikt nie słyszy
zaplatać warkocz
z sennych marzeń,
Przemówił do mnie.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: A może by tak...
Muszę go dopracować, ale poczekam na dobrą chwilę, żeby zrobić to jak trzeba...a dzisiaj dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.elka.