Dramat na żywo
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Dramat na żywo
Tymczasem Jędrzej, zmierzając do swojej enklawy. Miejsca ukrytego za ścianą pólek narzędziowych starego warsztatu w piwnicy.
Zacina się w nadgarstek i kroplę krwi rozciera na palcu lewego kciuka.
Przytyka palec do czujnika udającego rdzawą plamę.
Rozsuwa się niewielka ściana. Jędrzej schylając się, wchodzi do swojego sanktuariium, nieumieszczonego na żadnych planach tego budynku.
Podchodzi do konsoli komputera.
- Halo, Aurora, zgłasza się Kmicic - szepcze po wybraniu cyfrowego adresu.
Zacina się w nadgarstek i kroplę krwi rozciera na palcu lewego kciuka.
Przytyka palec do czujnika udającego rdzawą plamę.
Rozsuwa się niewielka ściana. Jędrzej schylając się, wchodzi do swojego sanktuariium, nieumieszczonego na żadnych planach tego budynku.
Podchodzi do konsoli komputera.
- Halo, Aurora, zgłasza się Kmicic - szepcze po wybraniu cyfrowego adresu.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2015, 16:53 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Dramat na żywo
Damian
(wstaję to znowu siada, myśli, układa się w pozycję myśliciela)
- Wiesz... Gadasz jak mój student. Z niego będzie filozof, bo ze mnie marny. Skoro...
(łamie głos, zniża go, patrzy z przerażeniem na Konstantego)
- Skoro... skoro już wiesz. Tak wiem, co się dzieję, ale muszę się wyładować na gołębiach.
Człowieka przecież nie zabiję. Idiotę udaję dla pozoru, ale nie mów nikomu. Kiedyś rzeczywiście miałem problem z gołębiami. Pomógł mi pewien... nieważne. Powiedz Konstanty, co robić. Niedługo w promilu stu mil nie będzie żadnego gołębia. I co? Do czego w tedy będę strzelał? No chyba, że śrut mi się pierwszy skończy, ale wątpię. Hi, hi, hi...
(wstaję to znowu siada, myśli, układa się w pozycję myśliciela)
- Wiesz... Gadasz jak mój student. Z niego będzie filozof, bo ze mnie marny. Skoro...
(łamie głos, zniża go, patrzy z przerażeniem na Konstantego)
- Skoro... skoro już wiesz. Tak wiem, co się dzieję, ale muszę się wyładować na gołębiach.
Człowieka przecież nie zabiję. Idiotę udaję dla pozoru, ale nie mów nikomu. Kiedyś rzeczywiście miałem problem z gołębiami. Pomógł mi pewien... nieważne. Powiedz Konstanty, co robić. Niedługo w promilu stu mil nie będzie żadnego gołębia. I co? Do czego w tedy będę strzelał? No chyba, że śrut mi się pierwszy skończy, ale wątpię. Hi, hi, hi...
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Dramat na żywo
Jędrzej
- Autoryzacja
Be jak becik, O jak osty, eM jak Milicja Obywatelska.
Bom.
- Bom wejrzał w nieboskłon.
- Hasło potwierdzone, Kmicic.
Jędrzej do powierzchni zbierającej dźwięk.
- Korporacja CŻB-czas, gotowa jest zapłacić za analityka. Dotychczasowe groźby nic nie dały. Nawet nasyłanie gołębi. Zarzucili marchewkę.
- Autoryzacja
Be jak becik, O jak osty, eM jak Milicja Obywatelska.
Bom.
- Bom wejrzał w nieboskłon.
- Hasło potwierdzone, Kmicic.
Jędrzej do powierzchni zbierającej dźwięk.
- Korporacja CŻB-czas, gotowa jest zapłacić za analityka. Dotychczasowe groźby nic nie dały. Nawet nasyłanie gołębi. Zarzucili marchewkę.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Dramat na żywo
Jezu, to przestaje być fajne. Każdy chce po swojemu, swój dramat wymyślić, a w ogóle nie patrzy na poprzednie kwestie. I tak przeskakujemy - raz jesteśmy na dworze, innym razem przy Jędrzeju, a za chwilę przy Konstantym i Damianie. Nie pozwalamy, by jakaś rozmowa/scena dłużej trwała, tylko musimy wcisnąć swoje trzy grosze, zmienić scenerię itp. Dopiero co bohater eki, Konstanty, zaczął mówić do Damiana. To oczywiste, że jakoś Damian - bohater pallasa - powinien się odezwać. Tymczasem, zanim to zrobił, nie wiadomo po co do akcji - i to jeszcze w innym miejscu - wkroczył Jędrzej. Myślę, że nie po to eka zaczęła zabawę, by dramat stał się jednym wielkim miszmaszem. Czytajmy to, co mają poprzednicy do powiedzenia, patrzmy, w którą stronę prowadzą dramat. Inaczej tekst stanie się niezrozumiały i nie będzie się dało go czytać.
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Dramat na żywo
Racja Patka. Ja się staram czytać. I czekam kiedy ma się pojawić moja postać.
Nikogo nie pospieszam. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć jeśli moja kwestia.
Nikogo nie pospieszam. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć jeśli moja kwestia.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Dramat na żywo
Konstanty
- Wynająłem detektywa, aby pokręcił się wokół tej spiskującej pary. Twój kierowca podejrzanie często znika w garażu, ma prawdopodobnie zamaskowane pomieszczenie. Agent zarejestrował na pluskwie jego niewyraźne słowa. Wczoraj starałem się je odgadnąć.
Czytałeś Trylogię?
(Damian kiwa potakująco głową)
- Można wyłowić słowo Kmicic. Zauważ Damianie, że Twoja żona ma na imię Oleńka. Ja tu widzę niebezpieczną analogię. Pytałeś co masz robić... hmm... poczekaj na wyniki mojego śledztwa. Byliście w Iraku, tam teraz fanatyczni islamiści rządzą połową kraju. Może on jest w coś wplątany? Bo Ty chyba nie? Twoje miliony euro to legalny zysk z handlu ropą?
(Damian otwiera usta i milknie, do pokoju wchodzi Kira i Jędrzej)
- Wynająłem detektywa, aby pokręcił się wokół tej spiskującej pary. Twój kierowca podejrzanie często znika w garażu, ma prawdopodobnie zamaskowane pomieszczenie. Agent zarejestrował na pluskwie jego niewyraźne słowa. Wczoraj starałem się je odgadnąć.
Czytałeś Trylogię?
(Damian kiwa potakująco głową)
- Można wyłowić słowo Kmicic. Zauważ Damianie, że Twoja żona ma na imię Oleńka. Ja tu widzę niebezpieczną analogię. Pytałeś co masz robić... hmm... poczekaj na wyniki mojego śledztwa. Byliście w Iraku, tam teraz fanatyczni islamiści rządzą połową kraju. Może on jest w coś wplątany? Bo Ty chyba nie? Twoje miliony euro to legalny zysk z handlu ropą?
(Damian otwiera usta i milknie, do pokoju wchodzi Kira i Jędrzej)
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Dramat na żywo
Damian
(Daje znać Kirze, gestem ręki, że powinna iść do Mścisława. Jędrzej zostaję i sucha, czasem się odzywając.)
-Analogia jest mój drogi Konstanty i to wielka, ale tyczy się czegoś innego.
A mianowicie Bogu jest dana sława, który potrafi otworzyć oczy...
( W tym miejscu Jędrzej uśmiechnął się do Damiana. Damian jeszcze ochoczej mówi)
- Bo właśnie On otworzył drzwi prawdy. Ona potrafi załamać człowieka, ale również wylać zimny kubeł wody. Obudzić. I stworzyć nowego człowieka. Czy nie o to chodzi Konstanty.
Nie wiem, czy może być, pewnie mało co wnosi. Jestem ciekaw jak czytacie
Bogu jest dana sława, bo tu chodzi o pewne imię z trylogii Sienkiewicza.
(Daje znać Kirze, gestem ręki, że powinna iść do Mścisława. Jędrzej zostaję i sucha, czasem się odzywając.)
-Analogia jest mój drogi Konstanty i to wielka, ale tyczy się czegoś innego.
A mianowicie Bogu jest dana sława, który potrafi otworzyć oczy...
( W tym miejscu Jędrzej uśmiechnął się do Damiana. Damian jeszcze ochoczej mówi)
- Bo właśnie On otworzył drzwi prawdy. Ona potrafi załamać człowieka, ale również wylać zimny kubeł wody. Obudzić. I stworzyć nowego człowieka. Czy nie o to chodzi Konstanty.
Nie wiem, czy może być, pewnie mało co wnosi. Jestem ciekaw jak czytacie
Bogu jest dana sława, bo tu chodzi o pewne imię z trylogii Sienkiewicza.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Dramat na żywo
Jędrzej na stronie
- Skubany Damian, chyba domyśla się, że go chronię. W końcu to geniusz i o niego idzie gra.
Chciałbym wiedzieć, o co ona się toczy. Ale agentom terenowym daje się tylko instrukcje.
Tylko nie mają pojęcia, kim jestem naprawdę.
Jędrzej do pozostałych
- Chyba pójdę do garażu. Przypilnuję, żeby land cruiser był gotowy do drogi. Bo jak rozumiem, czeka nas podróż przez bezdroża.
- Skubany Damian, chyba domyśla się, że go chronię. W końcu to geniusz i o niego idzie gra.
Chciałbym wiedzieć, o co ona się toczy. Ale agentom terenowym daje się tylko instrukcje.
Tylko nie mają pojęcia, kim jestem naprawdę.
Jędrzej do pozostałych
- Chyba pójdę do garażu. Przypilnuję, żeby land cruiser był gotowy do drogi. Bo jak rozumiem, czeka nas podróż przez bezdroża.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Dramat na żywo
Konstanty
- Zagadkami odpowiadasz, Damianie. Prawdziwe imię Jędrzeja to Bogusław? Jędruś tylko dla zmyłki? Ciekawe co wy tam robiliście w Iraku... Szybko się zmył z pola widzenia, garaż - dobra wymówka.
(podchodzi do okna)
- Ale może nie chciał patrzeć na Kirę ściskającą się z twoim synem. Powiesz mu o jej romansie z kierowcą?
- Zagadkami odpowiadasz, Damianie. Prawdziwe imię Jędrzeja to Bogusław? Jędruś tylko dla zmyłki? Ciekawe co wy tam robiliście w Iraku... Szybko się zmył z pola widzenia, garaż - dobra wymówka.
(podchodzi do okna)
- Ale może nie chciał patrzeć na Kirę ściskającą się z twoim synem. Powiesz mu o jej romansie z kierowcą?
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Dramat na żywo
Damian
-Nie powiem mu. Za wariata by mnie wziął. A zresztą nie uwierzy mi.
(macha z rezygnacją ręką, nagle się ożywia i podchodzi do Konstantego )
-Tu potrzeba innej metody, a wręcz Idei, większej niż Heglowska, drogi Konstanty.
(Konstanty patrzy uważnie i ze zdziwieniem na Damiana)
Jak już ma być filozof, to niech ma ambicję, marzenie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
-Nie powiem mu. Za wariata by mnie wziął. A zresztą nie uwierzy mi.
(macha z rezygnacją ręką, nagle się ożywia i podchodzi do Konstantego )
-Tu potrzeba innej metody, a wręcz Idei, większej niż Heglowska, drogi Konstanty.
(Konstanty patrzy uważnie i ze zdziwieniem na Damiana)
Jak już ma być filozof, to niech ma ambicję, marzenie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/