fragraszka

[Alga]

a gdybym umiała po charfie plonsać
pszewlekać przez gżebień strón błenkit
nie drgałaby renka ślizgajonc pszez papier
niezgrabne niepewne piosenki

mogłabym czesać gżywki obłokuf
niesforne i uprzonść jezioro
nie czułabym rzalu do tych co staf
po-niechwili za kałurze biorom
czułabym to samo śpiewajonc i tańczonc
po kartce tafli lodu stole
że fszystko niewarzne że fszystko na niby
a resztę to ja
hromole

[eka]

Tak oryginalnie wcielić się w grafomana... no płaczę
Brawo Algo, pastisz po całości, od tematów po pisownię.
Dzięki, nie mogę przestać się śmiać.

[Alga]

Cieszę się niezmiernie.

I pozdrawiam

[eka]

a resztę to ja
hromole

Dzięki.
Odwzajemniam .

[Krzysztof P Nowak]

powiem wprost - szkoda komputera na takie zabawy

[Henryk VIII]

Dobre! Z jajem Grochowiak i inni w swym czasie lubili takie zabawy, teraz się jakoś zapomina, że można bawić się tekstem. Gratki!
h8

Dodano -- 13 lip 2016, 10:15 --

p.s.
Powiem tak: warto się czasem uśmiechnąć tekstem - nie trzeba zawsze być chodzącym grobowcem

[Alga]

Eko -

Krzysztofie - powiem wprost: komputer nie ucierpiał, nazwa działu mówi za siebie, a uśmiech się przydaje

Henryku - zaiste! I mam nadzieję, że nie robię tu za grobowiec. Nawet chodzący

Dziękuję za czytanie i pozdrawiam.