szepty
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
szepty
okrężną drogą mija czas
przemyśleń nie chce zostawiać
mchem nie porasta żaden głaz
uprawne pole bezprawia
z życiem bierzemy się pod włos
zawsze nazbyt przymilnie
z nim się za bary trzeba wziąć
kręgosłupy łatwognilne
w wieczornym lustrze widać cień
dotyk wilgotnego piachu
rozbiłam już z klepsydry czas
na milion skrzących szeptów strachu
wersja 2.0
okrężną drogą mija czas
przemyśleń nie zostawia
mchem nie porasta żaden głaz
uprawianie bezprawia
z życiem bierzemy się pod włos
uśmiechając przymilnie
z nim się za bary trzeba wziąć
choć kościec łatwognilny
w wieczornym lustrze widać cień
odcisk mokrego piachu
rozbiłam już z klepsydry czas
na skrzące szepty strachu
przemyśleń nie chce zostawiać
mchem nie porasta żaden głaz
uprawne pole bezprawia
z życiem bierzemy się pod włos
zawsze nazbyt przymilnie
z nim się za bary trzeba wziąć
kręgosłupy łatwognilne
w wieczornym lustrze widać cień
dotyk wilgotnego piachu
rozbiłam już z klepsydry czas
na milion skrzących szeptów strachu
wersja 2.0
okrężną drogą mija czas
przemyśleń nie zostawia
mchem nie porasta żaden głaz
uprawianie bezprawia
z życiem bierzemy się pod włos
uśmiechając przymilnie
z nim się za bary trzeba wziąć
choć kościec łatwognilny
w wieczornym lustrze widać cień
odcisk mokrego piachu
rozbiłam już z klepsydry czas
na skrzące szepty strachu
Ostatnio zmieniony 09 paź 2015, 16:25 przez Alga, łącznie zmieniany 1 raz.
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: szepty
Treść jest całkiem do przyjęcia.
Nierówna rytmika wybija jednak z przyswajalności tematu .
Jest jednak w tym wierszu mimo nierówności rytmicznej coś interesującego co zatrzymało Leona .
Sam nie wiem do końca co . Pomyślę jeszcze .
Z uszanowaniem L.G.
Nierówna rytmika wybija jednak z przyswajalności tematu .

Sam nie wiem do końca co . Pomyślę jeszcze .
Z uszanowaniem L.G.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: szepty
Myślę, że Leona zatrzymał turpizm.
Ja go akurat nie lubię, więc nie sposób, żebym obiektywnie wypowiedział się o wierszu.
Zamilknę więc...

Ja go akurat nie lubię, więc nie sposób, żebym obiektywnie wypowiedział się o wierszu.
Zamilknę więc...



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: szepty
okrężną drogą mija czas
przemyśleń nie zostawia
mchem nie porasta żaden głaz
uprawiam pola bezprawia
z życiem bierzemy się pod włos
nie może być zbyt przymilnie
z nim się za bary trzeba wziąć
- kręgosłup łatwognilny
w wieczornym lustrze widać cień
dotyk mokrego piachu
rozbiłam już z klepsydry czas
na milion szeptów strachu
przemyśleń nie zostawia
mchem nie porasta żaden głaz
uprawiam pola bezprawia
z życiem bierzemy się pod włos
nie może być zbyt przymilnie
z nim się za bary trzeba wziąć
- kręgosłup łatwognilny
w wieczornym lustrze widać cień
dotyk mokrego piachu
rozbiłam już z klepsydry czas
na milion szeptów strachu
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: szepty
Leonie - dziękuję za "to coś". 
Skaranie - szczerze, zatem przyjmuję.
Lczerwosz - tak, zgrabniej, dziękuję, ale ilość sylab nadal się chwieje.
Poza tym, to nie peel uprawia.
Ale miło, ze chciało Ci się spróbować.
Pozdrawiam, dziękując za czytanie.

Skaranie - szczerze, zatem przyjmuję.
Lczerwosz - tak, zgrabniej, dziękuję, ale ilość sylab nadal się chwieje.
Poza tym, to nie peel uprawia.
Ale miło, ze chciało Ci się spróbować.
Pozdrawiam, dziękując za czytanie.
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: szepty
Tak, wiem, liczba. Większość 8, a we dwóch tylko chyba 7. Ale spróbowałem. Powiem tak, nie uprawiam tego, więc skorzystałem z gotowca, tak dla ćwiczeń.Alga pisze: ale ilość sylab nadal się chwieje.
No zgadza się, on to obserwuje i pewnie zżyma się. Ale moja wersja to tylko próbka.Alga pisze:Poza tym, to nie peel uprawia.
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: szepty
Niemniej bardzo udana 
Fajnie, że Ci się chciało.

Fajnie, że Ci się chciało.
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: szepty
jest w wierszu nastrój, i to jest w porządku, natomiast rytmika - rozprasza, niestety...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: szepty
Ewo - przyznaję.
Zapraszam po zmianach.
Dziękuję za czytanie
Zapraszam po zmianach.
Dziękuję za czytanie

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: szepty
Mnie bardziej się podoba 1 wersja, tylko lekko kuleje - mini poprawka,
proponuję :
-2/2 - zawsze i nazbyt przymilnie
-3/4 - bez : na, czyli - milion skrzących szeptów strachu... i wszędzie masz po 8 sylab
Oczywiście decyzja zawsze należy do autora .
Pozdrawiam
proponuję :
-2/2 - zawsze i nazbyt przymilnie
-3/4 - bez : na, czyli - milion skrzących szeptów strachu... i wszędzie masz po 8 sylab

Oczywiście decyzja zawsze należy do autora .
Pozdrawiam
