Chodź, opowiem ci, i nie bój się, to tylko...

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Chodź, opowiem ci, i nie bój się, to tylko...

#1 Post autor: Ewa Włodek » 11 paź 2015, 17:33

Odnaleźli się w Samhain, gdy gorzał horyzont
ogniem, niosącym ciepło zabłąkanym duchom,
on - w jednej części człowiek, a w drugiej - już truchło,
zaś ona - błędny ognik, co błyskał i niknął.

- pozwól, niech cię przytulę, dam dobro, opiekę;
- jesteś mi światem, w sobie - masz jak on - plugastwo;
- a więc będę dla ciebie - Madb, stale pijaną;
- nigdy cię nie opuszczę, a ty - nie odejdziesz;

Odkąd przeszedł, wśród bólu i zapiekłej złości,
na drugą stronę ciężkich, granitowych wrzeciądz,
składała mu ofiarę płomienną i kwietną,
za którą nieustannie dostawała oścień.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Chodź, opowiem ci, i nie bój się, to tylko...

#2 Post autor: Gorgiasz » 11 paź 2015, 18:30

Bardzo poetyckie. W tradycji Leśmiana. Przeczytałem z przyjemnością kilka razy. :)

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Chodź, opowiem ci, i nie bój się, to tylko...

#3 Post autor: Lucile » 11 paź 2015, 19:54

Dobry wieczór Ewo,
z wielkim ukontentowaniem smakuję takie poetyckie przedstawienia legend i wierzeń z różnych stron świata :)
Był już Meksyk, Madonna z Guadalupe i wyniesiony ma ołtarze Indianin Juan Diego - piękny wiersz, wracam i czytam po raz kolejny :ok:

W tym - Chodź, opowiem ci, i nie bój się, to tylko... - z kolei wprowadzasz nas w celtycki świat wierzeń.
Zbliża się Święto Zmarłych - w swoim wierszu odwołujesz się do jego prapoczątku, źródła - najważniejszego celtyckiego święta Samhain (koniec żniw i roku).

Zresztą nie tylko nasz Dzień Zaduszny ale i Halloween wywodzą się z niego.
Ewa Włodek pisze:Odnaleźli się w Samhain, gdy gorzał horyzont
ogniem, niosącym ciepło zabłąkanym duchom,
on - w jednej części człowiek, a w drugiej - już truchło,
zaś ona - błędny ognik, co błyskał i niknął.
:bravo:
Ewa Włodek pisze: a więc będę dla ciebie - Madb, stale pijaną;
- nigdy cię nie opuszczę, a ty - nie odejdziesz;
zachwyciłam się Twoją "podskórną" grą słów. Podejrzewam, że przywołując postać Madb, masz na myśli królową Maeve - legendarną władczynię jednej z prowincji Irlandii Connachtu.
A jej imię znaczy - ta, która uderza do głowy

Kolejny piękny - w treści i formie wiersz - jeden z tych, do których się wraca.
Ewo, gratuluję lekkości pióra, wrażliwości, głębi przemyśleń oraz wiedzy.
Kiedy te cechy "odnajdą i zejdą się" w takich wierszach - my, czytelnicy, zasiadamy do uczty. Dziękuję :rosa:

Serdeczności ślę
Lucile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Chodź, opowiem ci, i nie bój się, to tylko...

#4 Post autor: EdwardSkwarcan » 11 paź 2015, 20:14

Ewo czy "granitowe wrzeciądza" są grobem(grobowcem), bo nie wiem :)
Dlaczego "Oścień"? - zaciosany pasterski kij też mi sprawił kłopot :)
Resztę rozumiem :)
Jak zwykle po Twojemu :)
Pięknie. :bravo:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Chodź, opowiem ci, i nie bój się, to tylko...

#5 Post autor: Ewa Włodek » 11 paź 2015, 20:59

Gorgiasz pisze: W tradycji Leśmiana
ooo, tak, Gorgiaszu. Lubię Leśmiana...
:) :)
Lucile pisze: z wielkim ukontentowaniem smakuję takie poetyckie przedstawienia legend i wierzeń z różnych stron świata
tylko to, co napisałam, Lucile, to nie legenda, lecz samo życie i dwójka realnych ludzi oraz ich historia, "ustrojona" w baśniowy, celtycki kostium. Zaczynając od spotkania w dniu Wszystkich Świętych...
Lucile pisze: Ewa Włodek pisze:
a więc będę dla ciebie - Madb, stale pijaną;
- nigdy cię nie opuszczę, a ty - nie odejdziesz;

zachwyciłam się Twoją "podskórną" grą słów. Podejrzewam, że przywołując postać Madb, masz na myśli królową Maeve - legendarną władczynię jednej z prowincji Irlandii Connachtu.
A jej imię znaczy - ta, która uderza do głowy
oj, raczej nie, Lucile, miałam na myśli Madb (zwaną inaczej "Pijaną Kobietą") - jedną z celtyckich bogiń, której domeną była bezpośrednia walka wręcz, nieokiełznana seksualność i bachiczny charakter.

A za Twój komentarz - szeroki i treściwy oraz serdeczny - mnóstwo kwiecia...
:rosa: :rosa: :rosa:
EdwardSkwarcan pisze: Ewo czy "granitowe wrzeciądza" są grobem(grobowcem),
są grobowcem, Ed
EdwardSkwarcan pisze: Dlaczego "Oścień"?
oścień - w języku polskim to: 1. drewniany bądź kościany a także metalowy, zakończony ostro i z haczykowatymi zaciosami przyrząd do połowu ryb; 2. metaforycznie - słowo bądź uczynek, boleśnie, trwale i nie do wyleczenia kaleczący czyjeś uczucia; 3. a oścień u św. Pawła - też występuje, w bardzo szczególnym kontekście...
:) :)

Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, zechcieliście się zmierzyć z moim tekstem i powiedzieliście tyle dobrych, mądrych słów...
samo dobre Wam posyłam, z uśmiechami...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Chodź, opowiem ci, i nie bój się, to tylko...

#6 Post autor: Leon Gutner » 11 paź 2015, 21:38

I nadałaś Ewo czytelności Leonowej odcień .

Doskonale .

Z uszanowaniem L.G
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”