Deocyd. Powrót Arii 2

Moderatorzy: skaranie boskie, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Deocyd. Powrót Arii 2

#1 Post autor: alchemik » 28 wrz 2015, 21:03

Powrót Arii. Ciąg dalszy.

Zmierzch kładzie się po polu splamionym posoką.
Psy bezpańskie włóczą, odpędzając kruki, zwłoki.
Ułożono stosy dla wszystkich jednako.
W tej bratobójczej walce zabrakło zwycięzców.
A zwyciężony przypadł na chwilę w zaświaty.
Na czele armii demonów powróci niebawem,
aby ukarać ludzi, którzy go zdradzili, jako i on zdradzał,
obdarowując ogniem magii oraz wiedzy.

Przy ognisku zasiadłem razem z kompanami
i napitkiem dzielę.
Trzaskają iskry, kłody spalając na popiół.
Butelka krąży wokół, wyżegając troski,
a jednak nie wypali pamięci o Arii najdzielniejszej
z dzielnych braci wojowników.
Która dla przeszpiegów
na dwór Światłodzierżcy samotnie się wkradła.

Z jakiej gwiazdy spoglądasz?
Ujrzymy się jeszcze?



Kaleki cień Ziemi, fałszywe odbicie
na peryferiach stworzenia.
Nieosiągalne, nawet w Boskim,
bocznym widzeniu.
Piekło.
To tu zrzucono Zwiastuna,
Prometeusza za kradzież ognia i wiedzy.
Pełne nieokiełznanej magii,
dzikiego chaosu i bezdna zwątpienia.

Unosząc się nad wodami odtworzył
istoty spamiętane z Ziemi.
Z garstką czarnych skrzydlatych
zaprzańców wygnanych i gardzących ludźmi,
którzy wolną od Stwórcy otrzymali wolę

A jednak, to śmiertelnym służyli bezwiednie,
stojąc za swoim panem.
Choć zgarnęli jak trzodę, cielesnych
I wcielili w armię.

Wszak tylko posłańcy, choć z ognia stworzeni,
nie z gliny,
poddają się pod rozkazy ludzkim generałom.
Od demonów groźniejszym.
Bo zło i dobroć w nich pospołu mieszka.

Księga Nowego Rodzaju




czarne anioły

Ciąg dalszy nastąpi.
Ostatnio zmieniony 15 paź 2015, 19:21 przez alchemik, łącznie zmieniany 9 razy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#2 Post autor: skaranie boskie » 28 wrz 2015, 22:34

Mam trzy zastrzeżenia natury technicznej.
Drobiazgi wręcz, ale...
I tak...
alchemik pisze:Psy bezpańskie włóczą, odpędzając kruki.
Nie umiem się domyślić, co włóczą.
Na pewno nie kruki, bo jeśliby je włóczyły, to zapewne nie odpędzając ich. A jeśli jednak kruki włóczą, to co/kogo odpędzając?
alchemik pisze:Nie z gliny, którym służą - ludzkim generałom.
Gliny, którym?
Czyżby o policjantów chodziło?
I jeszcze zauważyłem brak kropki po którymś ze zdań.
Wiem, że nie to jest sensem opowieści, ale to może jej ten sens odbierać.
No i dawaj dalszy ciąg, boś zaintrygował.
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#3 Post autor: alchemik » 29 wrz 2015, 0:26

Dzięki, skaranie.
W tym poemacie, ćwiczę improwizację.
Wiem, że i tak trzeba popoprawiać co nieco.

Usuwam, więc techniczne niedociągnięcia, które mi wskazałeś.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#4 Post autor: pallas » 29 wrz 2015, 12:57

Coraz ciekawiej alchemiku. Ariia główny bohater, co uczynił/a? Na pewno się dowiemy. Kradzież wiedzy i podarowanie jej ludziom tu już widać Prometeusza. I tak czytam, i widzę że człowiek gorszy od demonów. Prawda to, bo zmienia ciągle zdanie tu go do zła pcha, to znowu ku dobru się zwraca człowiek. Odwieczna walka, w której giną bracia, nie mogą się oni opamiętać. I te pytania o spotkanie i czy spogląda. Skierowane są one do czytelnika. Czy widzi się jako dobro i zło, ale czy czasem bezsensu nie walczy chcą spotkać się ze swym celem, rzeczą lub kimś.
Wszyscy jesteśmy tacy sami, i taka sama kara nas czeka. Prometeusz na pewno gdzieś jest albo uwolnił go Herakles, a może nadal przykuty do skał Kaukazu. Ludzie jego dziełem choć nie wdzięcznym. Tego nie wiem. Tytan z przyjemnością czytał jak i napisał komentarz.

Tytan :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#5 Post autor: eka » 01 paź 2015, 18:28

Mitologia w Księdze nowego rodzaju, super pomysł. Chętnie a Arii poczytam.
I o wariantach świata również. Czuję ducha sag Wikingów.
:bravo:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#6 Post autor: Ewa Włodek » 14 paź 2015, 20:38

oj, lubię takie baśnie, gdzie szczęk oręża gardłowe wrzaski berserkerów.
Ale zgrzyta mi to:
alchemik pisze: Zmierzch kładzie się po polu skrwawionym posoką.
posoka - toż wszak ogólnie wiadomo, że tak nazywają krew zwierząt (no, jeszcze czasem - farba). A tutaj - choć rozumiem, że do walki stają nie tylko ludzie, lecz i inne 'rozumne rasy" jak mawiał Sapkowski, więc może raczej - wytrzyj tę posokę?
:) :)
z uśmiechami...
Ewa

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#7 Post autor: alchemik » 14 paź 2015, 20:51

Nie, Ewa.
Posoka to krew, w ogóle.
A tu w szczególności, ze względu na rasy ludzkie i nieludzkie.
Ale uświadomiłaś mi, że popełniłem błąd, pisząc skrwawionym posoką.
To już pleonazm.

Poprawię na splamionym posoką.

Dzięki.
Zgadza się, że myśliwi używają słów, które załagodzają znaczenie pierwotne, jak choćby farba.

Jednak posoka to określenie przelanej krwi. Zaadaptowane w myślistwie. Nawet mamy psy posokowce.
Myśliwi lubią używać eufemizmów.
Dlaczego?
Bo mają żony.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#8 Post autor: Ewa Włodek » 14 paź 2015, 21:47

hmmm...
alchemik pisze: Nie, Ewa.
Posoka to krew, w ogóle.
posoka - krew rannej lub zabitej grubej zwierzyny, z wyjątkiem niedźwiedzia; potocznie - wszystkich zwierząt, jucha, farba". Słownik języka polskiego PWN pod red. prof. Mieczysława Szymczaka, Warszawa, 1979, t.II. str. 839.
:kofe:
pozdrawiam serdecznie
Ewa

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#9 Post autor: alchemik » 14 paź 2015, 22:44

Ewa Włodek pisze:hmmm...
alchemik pisze: Nie, Ewa.
Posoka to krew, w ogóle.
posoka - krew rannej lub zabitej grubej zwierzyny, z wyjątkiem niedźwiedzia; potocznie - wszystkich zwierząt, jucha, farba". Słownik języka polskiego PWN pod red. prof. Mieczysława Szymczaka, Warszawa, 1979, t.II. str. 839.
:kofe:
pozdrawiam serdecznie
Ewa
No to dodam, Ewuś,... krew przelana bezmyślnie, barwiąca pola bitew, plamiąca stanowiska łowieckie.
Mam emocjonalne podejście do wyrażenia posoka.
A w okolicy podogonia mam suche definicje.
Jesteś świetną poetką.
Więcej powiem, bardzo, bardzo dobrą.
Rozumiesz więc, że można rozumieć.
Od tego jest poezja.
Inaczej?

Ewuś, to Ty decydujesz jak pojmować.
To Ty napełniasz słowa znaczeniem.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Deocyd. Powrót Arii 2

#10 Post autor: Patka » 15 paź 2015, 17:58

Uwagi:

Po pierwsze - linki. Pierwszy powinien zostać podpisany "od początku" lub jakoś tak, tak zostało przyjęte. Teraz to "ciąg dalszy" może być mylące i sugerować, że link prowadzi do następnej części, a nie wcześniejszej. Drugi zaś link - myślałam, że prowadzi do kolejnego fragmentu poematu (skoro wcześniejszy link podpisałeś po swojemu, to i ten mogłeś), a tu nie, prowadzi do piosenki. Koniecznie dopisz "cdn." na końcu.

Po drugie - wielkość czcionki. Koszmarnie wygląda - pierwsza połowa tekstu wielka, druga - maleńka. Aż się nie chce czytać. Z drugiej strony forum nie pozwala na zbytnią zabawę z wielkością czcionki.


Więcej napiszę, gdy wczytam się w tekst.

Pozdrawiam
Patka

ODPOWIEDZ

Wróć do „CYKLE POETYCKIE”