Od początku
Poprzednia odsłona
Tęczowoskrzydła ważka. Wielobarwne lśnienie.
Sypałam wszystkim w oczy migoczącą mikę,
sprawiając, żeby żyli irrealnym życiem
między jednym a drugim miłosnym westchnieniem.
Z dnia na dzień miał mnie każdy, kto zapłacił krocie,
i był dość wyuzdany, by zafascynować.
Ja w ich objęciach mogłam, na wszystko gotowa,
wciąż karmić swoje ciało, nieustannie głodne.
Zapragnęłam obłędnie. I musiałam zdobyć.
Wplótłszy popiół we włosy, mając wór za szatę,
powierzyłam kamieniom miękkie, bose stopy.
Odarta z dawnej siebie - istny robak obły -
bezgłośnie skamląc z bólu, znacząc szlak szkarłatem
przypełzłam, aby na mnie spoczął twój wzrok. Boski.
cdn
Marny puch (4 - Przemiana Tais)
Moderatorzy: skaranie boskie, Lucile
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Marny puch (4 - Przemiana Tais)
Piękny sonet o Tias i jej przemianach.
To co piękne potrafi nieraz zgubić.
Nęci nas swymi dźwiękami, a mogą to być różne rzeczy czy też osoby.
Najgorsze jest żądz ,która staje się naszym celem.
Lecz nagle prysło wszystko jak mydlana bańka.
Może peelka się korzy przed mężczyzną, który ją zniewolił.
Albo nawet chodzi o Boga i grzesznice, która pokutuje za swe życie.
Pewnie źle czytam, przyjemnie było czytać i komentować.
Tytan
To co piękne potrafi nieraz zgubić.
Nęci nas swymi dźwiękami, a mogą to być różne rzeczy czy też osoby.
Najgorsze jest żądz ,która staje się naszym celem.
Lecz nagle prysło wszystko jak mydlana bańka.
Może peelka się korzy przed mężczyzną, który ją zniewolił.
Albo nawet chodzi o Boga i grzesznice, która pokutuje za swe życie.
Pewnie źle czytam, przyjemnie było czytać i komentować.
Tytan
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Marny puch (4 - Przemiana Tais)
Ponownie sonet zachwycił.
Niesamowicie piszesz i dobrze, że powstaje cykl, który w tak liryczny sposób te postacie ocala od zapomnienia.
Niesamowicie piszesz i dobrze, że powstaje cykl, który w tak liryczny sposób te postacie ocala od zapomnienia.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Marny puch (4 - Przemiana Tais)
bardzo dobrze czytasz, Pallasie, bardzo dobrze...pallas pisze: Albo nawet chodzi o Boga i grzesznice, która pokutuje za swe życie.
ano, Eko, tak mi się kiedyś te postacie przesunęły w myślach...eka pisze: cykl, który w tak liryczny sposób te postacie ocala od zapomnienia.
Kochani, najpiękniej Wam dziękuję za wizytkę, za dany mi czas i za serdeczne słowa...
samo dobre Wam posyłam...
Ewa
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Marny puch (4 - Przemiana Tais)
Przyznam, że nie bardzo wiem, o kim piszesz, ale bardzo podoba mi się forma.
Sonet to rzecz trudna, ale bardzo wdzięczna.
Sonet to rzecz trudna, ale bardzo wdzięczna.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Marny puch (4 - Przemiana Tais)
Tais, czyli św. Taida - ladacznica z Aleksandrii, nawrócona, ostro pokutująca i zmarła w aureoli świętości i "weszła" do kanonu świętych kościołów" rzymsko- i greckochrześcijańskiego oraz armeńskiego. Patronka prostytutek. Jest podanie hagiorgariczne na jej temat, a czy była postacią autentyczną? Ponoć - tak. Tak czy siak - zainspirowała i Anatola France, i twórców polskiego filmu Tais, i na koniec - mnie...Ewa Włodek pisze: Przyznam, że nie bardzo wiem, o kim piszesz, ale bardzo podoba mi się forma.
cieszę się, Skarańku, że Ci się spodobała, dziękuję za wizytkę, za czas dany mnie i Tais oraz za ciepłe słowo...
pozdrawiam mocno, z uśmiechami
Ewa