Bywa w szczękach mężczyzny, co pędzi do granic
nagły zacisk drapieżny, niczym po zwietrzeniu
powodów, by zapadać bez opamiętania
w najczarniejsze krawędzie, w bezdech się zamienić.
Jego oczy pełgają jak ogniki w trawie,
żeby tuż przed przymknięciem stopić w nich ofiarę
i zachować jej obraz kiedy świt nastanie -
jaka była, gdy zerwał ostatnią kotarę.
Jednym pulsem się godząc, by się poddać skrycie
roztapianiu ust w sobie przez mgnienie rozkoszy
i poczuć na języku jego serca bicie,
jej litery podskórne, co o książkę proszą.
inspiracja - Erotyk nr 2 poniżej:
https://poema.pl/publikacja/209071-kied ... -2-wiersze
"w dłoniach ślepca" [odpowiedź nr 2]
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
"w dłoniach ślepca" [odpowiedź nr 2]
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: "w dłoniach ślepca" [odpowiedź nr 2]
Klimatycznie, nastrojowo .
" Jednym pulsem się godząc, by się poddać skrycie" - coś by trzeba zrobić z powtórzonym " się "
Troszkę kuje rym skrycie - bicie .
Poza tym z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
" Jednym pulsem się godząc, by się poddać skrycie" - coś by trzeba zrobić z powtórzonym " się "
Troszkę kuje rym skrycie - bicie .
Poza tym z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: "w dłoniach ślepca" [odpowiedź nr 2]
Leonie - się zastanowię, co by z tym "się" zrobić, z rymami tudzież.
Dziękuję, za wskazówki i zapis wrażeń
Pozdrawiam
Dziękuję, za wskazówki i zapis wrażeń

Pozdrawiam
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert