Fałszywa tożsamość

[anastazja]

istnieje od pokoleń
by przysłużyć się życiu

znalazłaby sobie jakieś przytulisko
zamiast leżeć na ławce w parku
rozchwiana egzystencja wyraża istotę rzeczy
przy każdym potknięciu ukrywa prawdę formułą

kamień w wodę

grzech nie pozwala unieść dobrych uczynków

[lczerwosz]

grzech nie pozwala umieść dobrych uczynków

unieść czy umieścić
jeszcze wrócę

[Marcin Sztelak]

Chyba unieść, grzech są czasami lepsze niż dobre uczynki, ale kamień w wodę...

Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.

[em_]

I później ciężko tę prawdę odszukać.
Ładny wiersz Anastazjo, skłania do myślenia.

[Bożena]

grzech nie pozwala umieść dobrych uczynków

- z unieść- dobra puenta- wiersz wart poczytania- pozdrawiam An

[Alek Osiński]

Ciekawe, ale lepiej mi się czyta Anastazjo bez szóstego wersu

Wyglądasz jak nowo narodzona

[anastazja]

unieść czy umieścić

unieść Leszku. Tak właśnie widzę, zwłaszcza wieczorem.

Pozdrawiam.


Marcinie, em_ za poczytanie wiersza - dziękuję.


Bożenko, uśmiech posyłam.


-

Wyglądasz jak nowo narodzona

he,he, dzięki za komentarz.

[Hosanna]

podoba mi się ten grzech który nie pozwala unieść dobrych uczynków
myślę ze tak właśnie jest
grzech odsysa siły na manowce i na konstruktywne konkrety brakuje

natomiast co do fałszywej tożsamości to tu zawsze mam problem
wydaje się ze życie ma wiele twarzy , często wyrażających sprzeczne pragnienia
wszystkie sa prawdziwe
nieprawdziwe jest to że do jednych się przyznajemy choć mają skromna reprezentację (czasem tylko w pragnieniach) a inen wypieramy choć sterują nami i mają decydujący wpływ na nasze czyny

[lczerwosz]

Tożsamość, identyfikacja, utożsamienie sie z pewnych profilem, schematem, typem. Każdy ma jakieś wyobrażenie o sobie samym, swoją (i swoistą) wiedzę o sobie samym. Czy prawdziwą. To trudno rozstrzygnąć. Obserwacja samego siebie jest odmienna od obserwacji kogoś innego, gdyż siebie poznajemy, obserwujemy jakby wewnętrznymi zmysłami. Już nawet brzmienie własnego głosu jest zupełnie inne, wystarczy porównać go do nagranego na magnetofonie (teraz już są nowsze urządzenia, ale wiemy o co chodzi).
Po drugie ten profil powstaje zawsze pod wpływem. Nie tylko fakty z życia, ale fakty wmówione, idealizacje, marzenia kształtują pożądany obraz a nie rzeczywisty. Można zatem mówić, że tożsamość musi być fałszywa.
Cała reszta wiersza nie godzi się z tym faktem, jak ze złem, z grzechem.

[coobus]

Fałszywa tożsamość... można ją różnie odbierać, raczej w sensie negatywnym, ale prawdą jest, że każdy z nas zakłada maskę, ze życie to teatr, że wszyscy gramy nawet podświadomie. Nawet przed sobą.

istnieje od pokoleń
by przysłużyć się życiu

Też uważasz, że w jakimś sensie jest narzędziem w kontaktach międzyludzkich. Oby tylko w dobrych zamiarach. Ale znając ludzką naturę, nie możemy tego wymagać. Brawo za wiersz