kondensacja

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

kondensacja

#1 Post autor: tabakiera » 22 lis 2015, 22:58

kiedy pulsuje deszcz
i woda
spływa po słowie

wrzeszczę

chcę wsiąknąć w ziemię
lub wyparować
a potem skroplić

wierszem

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: kondensacja

#2 Post autor: eka » 23 lis 2015, 0:54

Woda spływa po słowie, wrzeszczę... dwojako mi się interpretuje, Dorota.
Jedna to wyraz procesu twórczego, akt pisania świadomy swej niewyrazistości (lania wody), drugi odczyt wręcz odwrotnie, pulsowanie deszczu (woda po słowie) - gorące emocje, krzyk, który peelka chce ukryć, a nawet schować w tak niewidzialnym stanie jak coś po wyparowaniu, chce odcieleśnić, rozproszyć.
Po stanie pustynnym - upakować w jednej kropli wiersza.

I co wybrać? Woda ma swoją symbolikę, pulsujący deszcz kieruje w mocne odczucia i pragnienia. Wybieram drugą interpretację.
---------------------------------------------
:myśli: Trzy bezokoliczniki w okruchu... ale wiem, że trudno je zastąpić.
I tak bardzo mi się wiersz podoba.
:kofe:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: kondensacja

#3 Post autor: Alek Osiński » 23 lis 2015, 1:56

dwoma słowami - wrzeszczę wierszem, to da się zrozumieć,
a nawet poczuć. Z wyboru - wsiąkam, wyparowuję, lepsze
to drugie. Przynajmniej jest mocno zastanawiający widok z góry...

dobra miniatura :)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: kondensacja

#4 Post autor: em_ » 23 lis 2015, 4:48

Ładne wersy.
Z przyjemnością przeczytałam :)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: kondensacja

#5 Post autor: tabakiera » 23 lis 2015, 16:14

Bardzo Wam dziękuję za czytanie i opinię.

Ewo, skłaniam się ku drugiej interpretacji, chociaż każdy może wyczytać, co mu w duszy gra.

Szczerze? Tęsknię za Wrzeszczami, tamtejszą atmosferą, której nic nie jest w stanie powtórzyć, jednak gdyby było tylko o tym, tekst stałby się cholernie hermetyczny. To ukryłam tę tęsknotę możliwością innego odczytu.
Sporo tu czasowników, ale tak być musi. Próbowałam zmodyfikować i da się, ale wychodzi zupełnie inny wiersz.

Alku, wierszem najbezpieczniej się wywrzeszczeć.

Pozdrawiam. :)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: kondensacja

#6 Post autor: alchemik » 23 lis 2015, 16:45

Nawet nie masz pojęcia jak ja wrzeszczę, Dorotko.

Jestem Wrzeszczaninem z urodzenia (urodziłem się w klinice we Wrzeszczu).
A na Wrzeszcze pojawiłem się, w sumie, niedługo przed ich śmiercią.
I mam wrażenie, że wniosłem coś dobrego.
A jestem ostatnią osobą, choć przez przypadek, która zeszła z pokładu.

To ta część interpretacji, o której nie wspomniała Eka i Em_, choć wyczuły o co chodzi.

Resztę interpretacji dzielę z przedmówcami.

Mam jednak wrażenie, że cholernie tęsknisz, Dorotko.
Łzy, to też coś w rodzaju konedensacji. Kondensacji uczuć.

A my tu jesteśmy, rozsypani, ale jesteśmy.
Ja jestem

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: kondensacja

#7 Post autor: tabakiera » 23 lis 2015, 19:26

No właśnie, rozsypani, ale jesteśmy.
Dzięki, Jurku.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: kondensacja

#8 Post autor: eka » 05 gru 2015, 15:00

tabakiera pisze:atmosferą, której nic nie jest w stanie powtórzyć
Żadnej przeszłości nie da się powtórzyć... wiem, też tak mam.
:rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”