Zawiruję słońca złotem,
...zorzą jasną.
Później już nie będzie potem,
oczy moje zasną.
Zawiruję blaskiem gwiazd,
...byś zapamiętała.
Ten cudowny,rześki blask,
byś w nim trwała.
Zawiruję wiatru tchnieniem,
...i poszumem drzew.
Abyś mogła ponad cienie,
codzienności swej się wznieść.
Później zaś muzyką spłynę,
...i serca stukotem.
We mgle szarej się rozpłynę,
gdy nie będzie potem...
Andrzej Tomasz Maria Modrzyński
18.03.2010r.
Zawiruję...
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Zawiruję...
Treść tak - jest urokliwa. 
I dlatego wiersz dobrze by było dopracować, Gladiusie, pod względem rytmu.
Na przykład:
Zawiruję słońca złotem,
zorzą jasną.
Później już nie będzie potem,
oczy zasną.
Mógłby cały tak brzmieć i chociaż trudno będzie do tego rytmu dopracować następne zwrotki, warto by było spróbować.
Wszystkiego Dobrego

I dlatego wiersz dobrze by było dopracować, Gladiusie, pod względem rytmu.
Na przykład:
Zawiruję słońca złotem,
zorzą jasną.
Później już nie będzie potem,
oczy zasną.
Mógłby cały tak brzmieć i chociaż trudno będzie do tego rytmu dopracować następne zwrotki, warto by było spróbować.
Wszystkiego Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Zawiruję...
Dopasowałbym każdy czwarty wers w każdej strofie do tego ostatniego z ostatniej strofy .
Poza tym przyjemne i zastrzeżeń nie mam .
Z uszanowaniem L.G.
Poza tym przyjemne i zastrzeżeń nie mam .
Z uszanowaniem L.G.