Zbyt proste

[coobus]

Nie dlatego się śmieję, że więcej wypiłam,
to nie tylko alkohol, mój panie.
To zmęczenie tym bólem, który brzuch mi napina,
to czekanie,
czekanie,
czekanie...

Nie dlatego się zrywam do lotu gotowa,
z klatki, w której mnie siłą zamknięto.
To co dzisiaj popełnię, za diabelską namową,
to szaleństwo,
szaleństwo,
szaleństwo...

Nie dlatego cię kuszę, oparta o ścianę,
wyuzdana jak dziwka pod mostem.
Nie dlatego ulegnę, że dziś jestem pijana,

to zbyt proste,
zbyt proste,
zbyt proste.

[Gorgiasz]

Poruszające i wspaniałe. Ale Ty potrafisz pisać...

[Leon Gutner]

Prawda że Coobi potrafi .
Nawet porównanie do damy lekkich obyczajów pod mostem zabrzmiało lirycznie poruszająco .

Uwielbiam twoje wersy Coobi .
Co poradzę .

Z uznaniem L.G.

[Alga]

Ja się tam nie bronię - to miłość bezgraniczna od pierwszego wersu

Pozdrawiam

[pallas]

Zacznę od tytułu, bo ciekawy. Tak więc samo słowo prosta może oznaczać, że zdobyliśmy coś bez wysiłku albo coś zrozumieliśmy bez problemu. Pierwsze słowo zbyt pdaję w powątpiewanie drugi wyraz. Co zbyt prostę od razu się wydaję podejrzanę. Tyle tytuł.

Nie dlatego się śmieję, że więcej wypiłam,
to nie tylko alkohol, mój panie.
To zmęczenie tym bólem, który brzuch mi napina,
to czekanie,
czekanie,
czekanie...

Mamy tu nie pewność przed spodkaniem, peelka to kobieta, która jest rados nie, dlatego że wypiła,
ale dlatego że upiła się radością, szcześciem. Jakim? Wers o zmęczeniu, bólu i brzuchu kojarzy mi się z motylami w brzuchu, co oznacza, że ktoś jest zakochany. Przyokazji pokazuję jak zakochaną kobieta cierpi z powodu rozłąk i czeka. Na co? Na następnę spotkanie z ukochanym.

Nie dlatego się zrywam do lotu gotowa,
z klatki, w której mnie siłą zamknięto.
To co dzisiaj popełnię, za diabelską namową,
to szaleństwo,
szaleństwo,
szaleństwo...

Tu mi dalej mamy peelkę tylko nie wiem czy to kobieta. Na pewno chcę być wolna i gotowa do działania, ale zamknięcie podpowiada jej inę wyjście. Coś postanowiła i zrobi to dziś my często tak postępujemy czasem pod namową innych osób. Sama widzi, że to szaleństwo, a nawęt wpada w obłed, ale czy z miłości. Zaraz na pewno zbaczę.

Nie dlatego cię kuszę, oparta o ścianę,
wyuzdana jak dziwka pod mostem.
Nie dlatego ulegnę, że dziś jestem pijana,

to zbyt proste,
zbyt proste,
zbyt proste.

Osoba kusząca przyznaję się, że kusi. Przypiera człowieka naraz do ściany, taka prosta bez ozdobników. I znów picie, ale oznacza, że sama tego chcę. Wszystko to zbyt prostę i podejrzliwę.
Cały czas kusi, a zło takie prostę, zbyt prostę...

Po przeczytaniu widzę, że tytuł zamyka wiersz klamrą, bo kusicieli jest wiele i ciąglę nas kuszą. Co do peela nie miałem racji teraz myślę, że podmiotem po prostu jest kuszenie czy też osoby, rzeczy, które kuszą każdego z nas. To kuszenie cierpliwię czeka podsuwa różnę pokusy. Ból i zmęczenie ludzi, którzy się powstrzymuję po prostu ją śmieszą. Dalej kuszenie pokazuję nam, że jest tylko nażędziem w ręku ludzkim jak zarówno zła. Szaleństwo ją upija staję się jeszcze bardziej niebezpieczne. Kuszenie to jakby sztuka, która jest tak stara jak człowiek i używa prostych środków, co się wydaję dziwnę, zbyt prostę, ale tak jest.

Wiersz świetnie zrytmizowany rymy może nie wyszukane, ale mi się podobają. Powtórzenia użyte z premedytacją, co według mnie świetnie ci wyszło. Wzmacnia to znaczenie jak i szokuję.

Ode mnie tyle,
Piotr

[Henryk VIII]

No, no... Dobry tekst! Coś dziś trafiam na frywolne terytoria - najpierw Leon, teraz Ty, a u mnie jak na złość nawet kieliszeczka wineczka pod ręką - dla kurażu.
Ale cóż - wyobrażę sobie kieliszek szampana...
Duża zaleta tekstu - motyw braku; on dodaje tu pieprzu.

H8

[anastazja]

Zbereźna kobitka z tej peelki. Z szacunkiem jak zwykle cooby

[Liliana]

To co dzisiaj popełnię, za diabelską namową,
to szaleństwo,
szaleństwo,
szaleństwo...

Ale może w tym szaleństwie jest metoda? Kto wie?
Ciekawie się dzieje w Twoim wierszu, coobi.

Pozdrawiam

[tabakiera]

Skojarzyło mi się z piosenką:
http://tiny.pl/gg8rr

Świetnie piszesz, Coobus.

[Mchuszmer]

Coobusie, witaj, debiutuje u Ciebie i zdaje się szkoda, ze dopiero teraz.
Ujmują mnie teksty z nutką staroświeckiego uroku, a przełamane współczesną naturalnością. Lekko; w tym szaleństwie jest melodia. Atrakcyjny układ rymów. Może jedynie co do 8 wersu mam wątpliwości, czy rym nie wymogl zbytniego przesilenia w szyku który mógłby być nieco prostszy, ale to drobiazg.
Przecinek z 9 wersu sprzed "za - raczej po "To".
Oryginalne i odważne wyznanie dla wreszcie znalezionego tego kogoś, kto był stal się impulsem dla poczucia wyzwolenia.

Pozdrawiam