Zajrzał człek w saharyjskie rokoko;
Piórem męczobraźni wpada w oko
jeździec bez głowy pędzi
na ślepym koniu, tętni.
Fałfeusz kichnął, pan zasnął i koń.
Fałfeusz
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Fałfeusz
Piotrek,
nie ukrywam, że chodzę koło tego tekstu, jak lis wokół kurnika.
Nawet napisałam spory komentarz, ale "chochlik komputerowy" mi go zeżarł
Tak mnie to wkurzyło, że odłożyłam sprawę ad acta
Spróbuję jeszcze raz, chociaż nie będzie to już taki długi wywód,
więc, ad rem
Próbujesz swoich sił w limerykach, to się chwali, najwięksi - z naszą noblistką Wisławą Szymborską na czele - uprawiali ten gatunek.
Twój limeryk ma, jak się patrzy:
rymy - aabba
sylaby w 5 wersach - 15. 15. 12. 12. 15
Limeryki lubią neologizmy, masz ich dwa
co również limerykom "pasuje".
Bardzo mi się podoba takie określenie pustyni
Rokoko, styl powstały we Francji w XVIII w., chociaż niektórzy historycy sztuki twierdzą, że
jest tylko schyłkowym okresem baroku.
Czy wiesz, że samo słowo rokoko to połączenie dwóch słów: rocaille i barocco.
A rocaille - "sztandarowy" motyw tego stylu przypomina muszle, grzywę oraz płomienie. Czy aby ten Twój koń nie ma ognistej grzywy
Uważa się, że różnica pomiędzy barokiem a rokokiem polega na sublimacji.
Rokoko, pokrótce mówiąc, cechuje zmysłowość, wyrafinowanie, lekkość, egzotyka, namiętność i dekoracyjność.
I tak widzę Twoją pustynię. Wprawdzie kolorystyką (piasek - złoto) bardziej "leży" w baroku, ale ta dekoracyjność i zmienność to czyste rokoko. Lotne piaski, ruchome piaski, ślady końskich kopyt "rozmywane" przez wiatr w asymetryczne wzory (asymetria - jeszcze jeden ważny walor rokoko),
ładna scena, przywołuje obrazy z filmu "Lorenz z Arabii" - nieprawdaż?
A wiesz, że wybuch rewolucji francuskiej przyjęto uważać za koniec stylu rokoko?
Tak na marginesie, rokoko można znaleźć i w moim mieście. To przepiękna fasada kościoła pw. Przemienienia Pańskiego OO. Pijarów.
Widać ją nawet z Rynku Głównego, bowiem zamyka ulicę św. Jana, która odchodzi od rynku.
Kolej na neologizmy; pierwszy niezły (pomijając słowo rokoko, bo już od stuleci istnieje, jako pełnoprawna nazwa stylu w sztuce i architekturze),
natomiast zagwozdką jest
I to by było na tyle...
Pozdrawiam
Lu
cile
nie ukrywam, że chodzę koło tego tekstu, jak lis wokół kurnika.
Nawet napisałam spory komentarz, ale "chochlik komputerowy" mi go zeżarł

Tak mnie to wkurzyło, że odłożyłam sprawę ad acta
Spróbuję jeszcze raz, chociaż nie będzie to już taki długi wywód,
więc, ad rem
Próbujesz swoich sił w limerykach, to się chwali, najwięksi - z naszą noblistką Wisławą Szymborską na czele - uprawiali ten gatunek.
Twój limeryk ma, jak się patrzy:
rymy - aabba
sylaby w 5 wersach - 15. 15. 12. 12. 15
Limeryki lubią neologizmy, masz ich dwa
pallas pisze:męczobraźni
zanim się do nich dobiorę, zajmę siępallas pisze:Fałfeusz
myślę, że nie popełnię większego błędu, jeżeli stwierdzę, że to metonimia,pallas pisze:saharyjskie rokoko;
co również limerykom "pasuje".
Bardzo mi się podoba takie określenie pustyni

Rokoko, styl powstały we Francji w XVIII w., chociaż niektórzy historycy sztuki twierdzą, że
jest tylko schyłkowym okresem baroku.
Czy wiesz, że samo słowo rokoko to połączenie dwóch słów: rocaille i barocco.
A rocaille - "sztandarowy" motyw tego stylu przypomina muszle, grzywę oraz płomienie. Czy aby ten Twój koń nie ma ognistej grzywy

Uważa się, że różnica pomiędzy barokiem a rokokiem polega na sublimacji.
Rokoko, pokrótce mówiąc, cechuje zmysłowość, wyrafinowanie, lekkość, egzotyka, namiętność i dekoracyjność.
I tak widzę Twoją pustynię. Wprawdzie kolorystyką (piasek - złoto) bardziej "leży" w baroku, ale ta dekoracyjność i zmienność to czyste rokoko. Lotne piaski, ruchome piaski, ślady końskich kopyt "rozmywane" przez wiatr w asymetryczne wzory (asymetria - jeszcze jeden ważny walor rokoko),
ładna scena, przywołuje obrazy z filmu "Lorenz z Arabii" - nieprawdaż?
A wiesz, że wybuch rewolucji francuskiej przyjęto uważać za koniec stylu rokoko?
Tak na marginesie, rokoko można znaleźć i w moim mieście. To przepiękna fasada kościoła pw. Przemienienia Pańskiego OO. Pijarów.
Widać ją nawet z Rynku Głównego, bowiem zamyka ulicę św. Jana, która odchodzi od rynku.
Kolej na neologizmy; pierwszy niezły (pomijając słowo rokoko, bo już od stuleci istnieje, jako pełnoprawna nazwa stylu w sztuce i architekturze),
natomiast zagwozdką jest
bez wątpienia jest zbitką dwóch słów; pierwsze to fałsz, drugie najpewniej Morfeusz (sen) - kłania się Twoja ulubiona mitologia - chociaż mógłby być np. Orfeusz, albo Koryfeusz - i ten też by mi pasował, jako ślepy przodownik chóru - no i mamy w Twoim tekście grecką tragedię na pustynipallas pisze:Fałfeusz

I to by było na tyle...
Pozdrawiam
Lu

- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Fałfeusz
Nie wiem Luci, ale ja na liczyłem 10, 10, 7, 7, 10 sylab, ale to szczegół.
Saharyjskie rokoko trafione zatopione.
Z neologizmami się trochę umęczyłem, ale przynajmniej widzę, że ktoś je rozumie.
Fałfeusz jak zauważyłaś Luci to zlepek słów Fałsz i Morfeusz czyli Fałszywy sen.
Zobaczę może się ktoś pokusi jeszcze o komentarz, bo ten jeździec i jego koń też ważni.
Tak więc czekam, a za komentarz dziękuję i czekam na innych.
Piotr
Saharyjskie rokoko trafione zatopione.
Z neologizmami się trochę umęczyłem, ale przynajmniej widzę, że ktoś je rozumie.
Fałfeusz jak zauważyłaś Luci to zlepek słów Fałsz i Morfeusz czyli Fałszywy sen.
Zobaczę może się ktoś pokusi jeszcze o komentarz, bo ten jeździec i jego koń też ważni.
Tak więc czekam, a za komentarz dziękuję i czekam na innych.
Piotr

Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Fałfeusz
oczywiście, masz rację z tymi sylabami to zwykła pomyłka
pewno znowu jakiś "duszek", siedzący - co do tego nie mam żadnych wątpliwości - w moim laptopie
coś namieszał. Może kiedyś dam mu nauczkę
i nauczy się liczyć do dziesięciu
Lu
cile

pewno znowu jakiś "duszek", siedzący - co do tego nie mam żadnych wątpliwości - w moim laptopie
coś namieszał. Może kiedyś dam mu nauczkę
Lu

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Fałfeusz
Zazwyczaj limeryki nie stanowią zagadek.
Są utworami prostymi, emanującymi humorem, nawet groteską.
Twój utwór, choć formą, jak najbardziej, pasuje, jednak limerykiem nie jest. Oczywiście według mnie.
Jest zbyt zagadkowy, zda się nawet poważny. No jakby szarada jakaś, ale nie limeryk.

Są utworami prostymi, emanującymi humorem, nawet groteską.
Twój utwór, choć formą, jak najbardziej, pasuje, jednak limerykiem nie jest. Oczywiście według mnie.
Jest zbyt zagadkowy, zda się nawet poważny. No jakby szarada jakaś, ale nie limeryk.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Fałfeusz
Bardzo mi się podoba - neologizmy są kapitalne! Troszkę mi Twój wiersz przypomina technicznie konstrukcje Mirona Białoszewskiego, który też eksperymentował ze słowem...
H8

H8