Nic nas nie uratuję,
może wewnętrzny płomień,
który nigdy nie zgaśnie,
bo na nowo się rozpala.
Płomień
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Płomień
Nic nas nie uratuję - uratujE
może wewnętrzny płomień
- ale skoro nic, to nic..

może wewnętrzny płomień
- ale skoro nic, to nic..
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Płomień
No ale jeśli się na nowo rozpala,pallas pisze:który nigdy nie zgaśnie,
bo na nowo się rozpala.
to musi wcześniej zgasnąć...

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Płomień
No, ale i tak wiadomo, o co chodzi.Alek Osiński pisze:No ale jeśli się na nowo rozpala,
to musi wcześniej zgasnąć...
Są takie świeczki na tort imieninowy, można je zdmuchnąć, niby gasną, a o chwili znowu płomień. Kto by tam dochodził, jak to zrobione, wiadomo, że nie od błyskawicy, tylko ogień naprawdę nie gaśnie wewnątrz knota, choć znika na zewnątrz.
Myśl odczytuję jako wezwanie. Nie poddawać się. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach.