Może, potraktują cię niepoważnie,
oplują, zostawią.
Albo, nie daj Boże,
wezmą za interesującego poetę.
Najważniejsze jednak, że zadzior
przyciąga kobiety.
J.E.S.
Dlaczego warto mieć w sobie zadziora?
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Dlaczego warto mieć w sobie zadziora?
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Dlaczego warto mieć w sobie zadziora?
Całkiem możliwe, chociaż jako "zadzior"alchemik pisze:Najważniejsze jednak,
że zadzior przyciąga kobiety.
to chyba raczej "zaczepia"

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Dlaczego warto mieć w sobie zadziora?
Bardzo ciekawe były okoliczności powstania tego
wierszyka.
Dziś rano na pętli w Oliwie, w oczekiwaniu na tramwaj.
Zobaczyłem na wystawie w kiosku kobiece czasopismo, w
którym jakaś gwiazdka chwaliła się, że ma w sobie
zadziora.
Tuż obok jest budkowy bar piwny, który ma mnóstwo
zwolenników.
Usiadłem przy jedynym wolnym stoliku i machnąłem ten
wiersz.
Bractwo piwne było bardzo zainteresowane, co ja tam
skrobię moim nowym wiecznym piórem.
Wyjaśniłem, że wiersz.
No to zostałem zobligowany do przeczytania.
Toteż zadeklamowałem piwoszom i zebrałem oklaski.
Koniecznie chcieli mi postawić niejedno piwo.
Bardzo uprzejmie zrezygnowałem, co było trudne.
Ale żeby coś takiego robić, to trzeba mieć zadziora.
Chyba.
Jurek
wierszyka.
Dziś rano na pętli w Oliwie, w oczekiwaniu na tramwaj.
Zobaczyłem na wystawie w kiosku kobiece czasopismo, w
którym jakaś gwiazdka chwaliła się, że ma w sobie
zadziora.
Tuż obok jest budkowy bar piwny, który ma mnóstwo
zwolenników.
Usiadłem przy jedynym wolnym stoliku i machnąłem ten
wiersz.
Bractwo piwne było bardzo zainteresowane, co ja tam
skrobię moim nowym wiecznym piórem.
Wyjaśniłem, że wiersz.
No to zostałem zobligowany do przeczytania.
Toteż zadeklamowałem piwoszom i zebrałem oklaski.
Koniecznie chcieli mi postawić niejedno piwo.
Bardzo uprzejmie zrezygnowałem, co było trudne.
Ale żeby coś takiego robić, to trzeba mieć zadziora.
Chyba.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl