Szeptem

[Ewa Włodek]

ooo, Leonie, Ty zawsze dla mnie łaskawy...



och, Miladoro, żebyśmy...A w rzeczywiśtości - nie było tak lirycznie...Choć szeptem...


a pończochy, P.A.R-ze?



Cudnie Wam, Kochani, dziękuję za to, że wstąpiliście w gości, spojrzeliście i powiedzieliście te wszystkie dobre, serdeczne słowa. I samego dobra jeszcze Noworocznie...
Ewa

[e_14scie]

niemożliwe, że tu nie ma mojego śladu

Ewo droga, taki uroczy specyficzny wiersz, że go pamiętam od pierwszego czytania

[JSK]

Ewuniu. I ja z radością się dopisuje do grona wielbicieli

[Ewa Włodek]

och, Ewo, słowo żyje, dopóki jest czytane i pamiętane...



Janie - jakże się cieszę z tego Zacnego Grona...


Najpiękniej Wam, moi Najmilsi, dziękuję z obecność, za czas i za słowa, takie dobre, takie przyjazne...Cieszę się i wszelkie dobro, jeszcze Noworocznie, posyłam...
Ewa

[skaranie boskie]

Smutno się stało małpie...
Ale pewnie o to chodziło Autorce.
Osiągnęła cel, więc powiem, że wiersz celny.

[Ewa Włodek]

och, Skaranie, wcale nie chiałam Cie zasmucać...To mnie bywa smutno...

Przyjmiesz, na pocieszenie?

I pięknościowo Ci dziękuję za obecność i za dobre, serdeczne słowo o wierszyku. I moc pozdrowieniek posyłam...
Ewa