(Od)pusty

[tabakiera]

Ogon smoga, po którym
drapią się horyzonty
piwnicznych szczurów i mrówek.

Krzykliwa sztuka pop arta
przez wodzireja i tłumy
klaunów na happeningu.

Darujemy ci, panie,
wielki balon.

Powstanie?

[ono]

wiersz oparty na grze słow - taki nieco kalamburowaty... brawa za pomysł , brawa za budowę brawa brawa za spointowanie

[tabakiera]

Ono, dzięki. Matko jedyna, prawdziwa feta!
Naniosłam lekką korektę, bo pierwotnie niechcący wstawiłam starą wersję, wybacz.

[ono]

Ono, dzięki. Matko jedyna, prawdziwa feta!

wiersz zasługuje na fetę

Naniosłam lekką korektę, bo pierwotnie niechcący wstawiłam starą wersję, wybacz.

bez korekty i z korektą jest

[eka]

Ogon smoga, po którym
drapią się horyzonty
piwnicznych szczurów i mrówek.

super surreal obraz.
Tylko: smoga? Owszem można zignorowawszy dźwięczność samogłosek pomyśleć: smoka, ale przecież chodzi o wypełnienie powietrza niezdrową zaiesiną, czyli smogiem, czyli ogon smogu.

Krzykliwa sztuka pop arta
przez wodzireja i tłumy
klaunów na happeningu.

Hmmm... choć znam uzasadnienie błędu, to powiem Ci, Doroto, że mnie drażni, nawet to czytanie bez spacji (poparta). Oczywiście, taka gra zapisem "ratuje" sens całej cząstki.

Pointa mocna, zatrzymuje.

[tabakiera]

Ewo, spotkałam się z dwoma odmianami:
http://aztekium.pl/przypadki.py?tekst=smog&lang=pl

http://odmiana.net/odmiana-przez-przypa ... wnika-smog

Mi pasuje ta pierwsza, to uznałam, że też jest poprawna i trzymam się tej nadziei.

"Pop arta" wstawiłam celowo, też się zastanawiałam i doszłam do wniosku, że tak musi być.

Serdeczne dzięki.

[ono]

Ewo, spotkałam się z dwoma odmianami:
http://aztekium.pl/przypadki.py?tekst=smog&lang=pl

http://odmiana.net/odmiana-przez-przypa ... wnika-smog

Mi pasuje ta pierwsza, to uznałam, że też jest poprawna i trzymam się tej nadziei.

"Pop arta" wstawiłam celowo, też się zastanawiałam i doszłam do wniosku, że tak musi być.

Serdeczne dzięki.

trochę się "wtronce" - specjalny cudzysłów, bo nóż się okaże, że zostanę posadzony iż nie wiem.
wg mnie jest takie powiedzenie : "czy nos do tabakiery , czy tabakiera..." - i tu też zabawa, ale celowa. wiersz pisała tabakiera i pobawiła sie słowem skojarzonym, dała nam tutaj przepyszną zabawę. Zawsze ktoś może pomarudzić , ze mozna inaczej , mozna lepiej - tylko po co? Skoro mozna, to każdemu wolno stworzyc coś lepszego, coś wspanialszego zapraszam i ja.. Ja sie nie podejmuję, bo wiersz zapełnił moje kubki smakowe.

[eka]

Twój wiersz.
BTW, ten pierwszy adres dostarczył mi przed chwilą masę radości

[Marcin Sztelak]

Smakowity kąsek, nawet bardzo, doskonała, wyważonq gra słowami. A jak dla mnie smoga i pop arta, obojętnie czy uzane za błąd czy nie nadają smaczku temu przedniemu tekstowi.


Pozdrawiam.

[tabakiera]

Śmiej się, Ewo, śmiej. Wiem, to nie jest najlepsza strona, ale kto szuka, ten znajdzie.
Z końcówką w dopełniaczu wcale nie jest prosto, np. doczytałam, że zarówno sms-u jak i sms-a jest poprawnie, choć pierwsza wersja jest raczej potoczna.
Smog to wyraz pochodzenia obcego, jakby nie patrzył.

Co ja będę dumać?
Zadzwonię do polonistki.

Polonistka powiedziała, że w "Słowniku poprawnej polszczyzny" jest tylko wersja "smogu", ale w wierszu by nie zmieniała.

Muszę się z tym przespać.



Marcin, dzięki.
To może już nie będę myśleć nad zmianą.