za drzwiami Kaina i Abla

[marta zoja]

za drzwiami Kaina powstał zgrzyt
gdy nieszczerze podarował Bogu
dziesięcinę swoich plonów ziem
z wykrzywioną twarzą upadku w zło

nie pytaj jak rodzi się następny grzech
popatrz na swoje kainowe oblicze
po drugiej stronie lustra tam cały świat topi się
w zarazie dzisiejszych czasów zazdrości

o awans w pracy wyświechtany krzywymi uśmiechami
jeszcze jeden lepszy..................................*
czy wakacje na last minute serce nie sługa
oszukuje się młodością w nieswoich rocznikach

popatrz na drzwi Abla prostodusznego człowieka
zakwitły krwi winobraniem a złożył w ofierze baranka
i czeka na niesprawiedliwą ale braterską
śmierć by czas mierzyć wartościowaniem

każdej chwili podarowanego życia


................wstaw dowolny obiekt pożądania*

[Alek Osiński]

No właśnie Marto, tylko, że chyba właściwie nie wiadomo,
dlaczego Bóg wzgardził ofiarą Kaina, a Abla nie.
Bardziej to właśnie wygląda na eksperyment,
pod hasłem "co będzie, jeśli..." A wtedy właśnie
wyszły na wierzch, te ludzkie pożądania.
W tym wypadku akurat pożądanie uznania...

[marta zoja]

Alku... Kain był zacietrzewiony w swojej nienawiści do brata i w takim momencie ofiara stała się jego przekleństwem... czy w codziennym życiu nie zdarza się otrzymać dar niezbyt szczerze ofiarowany... Dziękuje za zatrzymanie się...mz

[Leszek Sobeczko]

nie przekonało mnie wykonanie, jakbym czytał wypracowanie na zadany temat

pozdrawiam

[Bożena]

Marto- trochę przegadane jak dla mnie- zazdrość to takie brzydkie uczucie, ale jednak wszechobecne- pozdrawiam