Na zapleczu słów

[Marcin Sztelak]

Moja wiara skażona rozumem
nie koresponduje z modlitwą,
Szczególnie tą pełną pokory,
dziękczynną.

Raczej zaciśnięte pięści i wbrew.
A jednak z tyłu głowy wciąż
układają się naiwne prośby.

I ostatecznie: Zmiłuj się, Panie,
bo w rozrachunku grzechów i cnót
ty jesteś winien, jako stwórca.

A jeśli nie zechcesz, cóż…
(dalszego ciągu nie będzie).

[eka]

Kawa na ławę
----------------------
Jest jeszcze opcja, co prawda zupełnie nie pasująca do obrazu dobrego Stwórcy: ciąg dalszy bez zmiłowania.

[Bożena]

ty jesteś winien, jako stwórca.

- dobrze by było tak móc zrzucić odpowiedzialność- jednak to nie takie proste- Bóg wymyślił wolną wolę pozdrawiam

[Gorgiasz]

Dobre i szczere.
Początek skojarzył mi się z "Krzyżem Północy" - Mieczysława Jastruna.

[Podróżniczka]

Kawa na ławę
----------------------
Jest jeszcze opcja, co prawda zupełnie nie pasująca do obrazu dobrego Stwórcy: ciąg dalszy bez zmiłowania.

Dobry komentarz
----------------------
ale nie mój

Pozdrawiam

[ELKA]

Moja wiara skażona rozumem
nie koresponduje z modlitwą,
Szczególnie tą pełną pokory,
dziękczynną.

Ja na Twoim miejscu, dziękowałabym jednak, bo przecież talent nie wziął się znikąd

.

Zmiłuj się, Panie,
bo w rozrachunku grzechów i cnót
ty jesteś winien, jako stwórca.

Pisałeś, że wybrałeś rozum, więc w jaki sposób Bóg może ponosić winę za Twoje błędy? Pozostawił Ci przecież wolną wolę... reszta do Ciebie należy.

Pozdrawiam.elka.