
Rozgryzłaś pestkę. A nawet pestki.


Okruchy poetyckie - fajnie to wymyślono, widzę przeczesujących trawy zbieraczy fragmentów zastygłych słońc, które rozpadły się wskutek rozciągania tkaniny (czasu. O, ludzie, przegiąłem).eka pisze:miękka fala między nami
gdy na słonym progu
spojrzenie
twoje moje
głodne
Szymon, jak mi brakowało Twojej plastycznej wyobraźniMchuszmer pisze:widzę przeczesujących trawy zbieraczy fragmentów zastygłych słońc, które rozpadły się wskutek rozciągania tkaniny (czasu. ...
Wartość dodana, i pożądana.Mchuszmer pisze:przyszły mi na myśl i te progi-zabezpieczenia niedaleko brzegu, a więc prawie mielizna, na której się rozbito.
Czytam falę jako przyciąganie, a sól - jest już oznaką, że to całe morze, w którym są zatopieni, wspólny czas i wszystko co łączy. Ma się poczucie, że zawsze będą wracać.
Spojrzenia tylko z pozoru nieekonomicznie rozpisane: szukają się, żeby stworzyć jedną linię brzegową.
Eka, super okrucheka pisze:miękka fala między nami
gdy na słonym progu
spojrzenie
twoje moje
głodne
O! Jaka interesująca przeróbka oryginału.bronmus45 pisze:słone spojrzenia
obojga
miękka fala głodu
usuwa próg
pomiędzy nami